Dwoje astronautów, podczas kosmicznego spaceru, wymieniło w czwartek zepsutą antenę na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) - poinformowała NASA. Naprawa początkowo miała odbyć się we wtorek, jednak przełożono ją z powodu krążących w pobliżu śmieci.
Przeprowadzona na zewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) naprawa trwała ponad sześć godzin. Amerykańscy astronauci Thomas Mashburn i Kayla Barron usunęli zepsutą antenę, liczącą sobie ponad 20 lat, i zamontowali nową.
Wadliwie działająca antena straciła zdolność do wysyłania sygnałów na Ziemię. Mimo, że inne urządzenia na stacji kosmicznej mogą pełnić tę samą funkcję, kierownictwo misji zdecydowało się na zainstalowanie nowego sprzętu.
Naprawę przesunięto z powodu kosmicznych śmieci
Pierwotnie kosmiczny spacer zaplanowano na wtorek, ale z powodu zagrożenia dryfującymi w przestrzeni odłamkami, tak zwanymi kosmicznymi śmieciami, amerykańska agencja kosmiczna zdecydowała się ją przesunąć. Okazało się, że istnieje ryzyko zetknięcia z odpadami. Nie podano, o jakie "śmieci" może chodzić, niewykluczone jednak, że chodzi o te, powstałe w wyniku testu rosyjskich rakiet.
W połowie listopada ze względu na niebezpieczeństwo kolizji z kosmicznymi odłamkami, załoga ISS była zmuszona szukać schronienia w dwóch kapsułach, które są przycumowane do stacji. Dzień po tym Rosja potwierdziła przeprowadzenie w kosmosie próby, podczas której dokonano zniszczenia starego satelity. Stany Zjednoczone uznały tę próbę za nieodpowiedzialną i zagrażającą bezpieczeństwu astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Według Waszyngtonu zniszczenie przez Rosję starego satelity pozostawiło na orbicie setki tysięcy niebezpiecznych odłamków.
Marshburn i Barron znajdują się na ISS od 11 listopada. Na stację dotarli wspólnie z Matthiasem Maurerem i Rają Charim w kapsule SpaceX Crew Dragon, wystrzelonej z Centrum Kosmicznego Kennedy'ego na Przylądku Canaveral na Florydzie. Od tego czasu na ISS przebywa siedmioro astronautów - oprócz wspomnianej czwórki są tam jeszcze Anton Szkaplerow, Piotr Dubrow (obaj z Roskosmosu) i Mark Vande Hei (NASA).
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl