Cichy zabójca Bałtyku. Dusi się 60 tysięcy kilometrów kwadratowych naszego morza

Źródło:
HELCOM, EEA, Karlsson et al. (2010), Kabel et al. (2012), Carstensen et al. (2014), Jokinen et al. (2018)
Sinice na Bałtyku z lotu ptaka (WWF/Dariusz Bógdał)
Sinice na Bałtyku z lotu ptaka (WWF/Dariusz Bógdał)
wideo 2/4
Sinice/cyjanobakterie

W Morzu Bałtyckim od dekad obserwowane jest zjawisko martwych stref - obszarów natlenionych zbyt słabo, żeby podtrzymać życie. Działalność człowieka sprawiła, że skala tego zjawiska wielokrotnie nasiliła się w ubiegłym wieku. Gigantyczne obszary Bałtyku są obecnie całkowicie martwe, a zasięg "stref śmierci" coraz bardziej się rozszerza.

Pojęcie martwych wód jest najczęściej kojarzone z Zatoką Meksykańską - na skutek działań człowieka delta rzeki Missisipi co lato staje się śmiertelną pułapką dla zwierząt. W tym roku amerykańska Narodowa Administracja Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA) przewiduje, że zjawisko obejmie prawie 14 tysięcy kilometrów kwadratowych. Na świecie istnieją jednak inne strefy martwych wód, a jedna z większych zlokalizowana jest w naszym bezpośrednim sąsiedztwie.

Oglądaj w TVN24 GO: Rozmowy o końcu świata: "Zegar tyka, nie mamy czasu". Czarne scenariusze i "jedyna szansa" dla Bałtyku

Gigantyczny zakwit wody w okolicach Gotlandii, SzwecjaShutterstock

Największy złodziej tlenu

"Strefy śmierci" są w Bałtyku zjawiskiem naturalnym. Jak wszystkie morza śródlądowe, akwen cechuje się ograniczoną wymianą wód z oceanem: przez cieśninę Kattegat do Bałtyku wlewa się dobrze natleniona woda z Morza Północnego, która następnie trafia do kolejnych obszarów, napędzana przez wiatr i prądy morskie. Przy takim reżimie wymiany wód zdarzało się, że porcja tlenu nie docierała do każdej części akwenu, powodując powstanie martwej strefy. Jak szacują duńscy i szwedzcy naukowcy pod przewodnictwem dr Jacoba Carstensena z Uniwersytetu w Aarhus, na początku XX wieku zjawisko dotyczyło około procenta powierzchni Bałtyku.

Problem został zauważony w latach 50., kiedy to "strefy śmierci" zaczęły niebezpiecznie się rozrastać. Tym razem ich występowanie nie było wynikiem naturalnych procesów, ale działalności człowieka. Do Bałtyku nie trafiają bowiem jedynie wody z Morza Północnego - kończą w nim bieg Wisła, Odra i wiele innych rzek z obszaru ponad 1,7 mln kilometrów kwadratowych, jak czytamy w raporcie Komisji Ochrony Środowiska Morskiego Bałtyku (HELCOM) z 2018 roku. Ich fale niosą ze sobą duży ładunek ścieków rolniczych, a wraz z nim ogromne ilości związków fosforu i azotu pochodzących z nawozów.

Paradoksalnie to właśnie nadmiar substancji biogennych, czyli eutrofizacja, jest główną przyczyną występowania martwych stref. Przeżyźnienie wód morskich powoduje gwałtowne namnażanie się alg i sinic, które bardzo szybko obumierają i opadają na dno, gdzie ulegają rozkładowi. Proces ten wymaga olbrzymich ilości tlenu. Gdy zawartość pierwiastka na dnie morza niebezpiecznie się obniża, procesy tlenowe zamierają. Powstałą niszę zajmują bakterie beztlenowe, produkujące szkodliwy dla morskiej fauny siarkowodór.

Jak wskazuje w rozmowie z tvnmeteo.pl oceanograf Wojciech Kraśniewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, problem coraz większego zasięgu deficytu tlenowego dotyczy głównie głębszych obszarów morza. Powstaje w nich tzw. permanentna haloklina - stale utrzymująca się warstwa dzieląca mniej i bardziej zasolone wody, dodatkowo utrudniająca wymianę tlenu. Różnice te pogłębia dopływ zasolonych wód, co w skali długoterminowej może wpływać na rozszerzanie się niedotlenionych stref.

Duńscy naukowcy szacują, że obecnie około 60-70 tysięcy kilometrów kwadratowych to "strefa śmierci", z czego w części akwenu utrzymuje się ona przez cały rok. Martwe wody otaczają Gotlandię i Archipelag Zachodnioestoński, a także zbliżają się do Zatoki Gdańskiej i Mierzei Wiślanej. Tempo zmian jest niepokojące. W 2018 roku fińsko-niemiecki zespół naukowców pod przewodnictwem Samiego Jokinena z Uniwersytetu w Turku przeprowadził badanie dna Bałtyku. Wykazało ono, że w samym XX wieku proces wypierania tlenu z wód przebiegał na niespotykaną skalę, znacznie szybciej niż w ciągu ostatnich 1500 lat.

Porównanie zasięgu martwych stref w Bałtyku latach 1906-2012. Czerwony kolor oznacza niskie stężenie tlenu, zaś czarny - jego brakCarstensen et. al, 2014, Deoxygenation of the Baltic Sea during the last century

Ekosystem poza kontrolą

Zmiana stosunków tlenowych na dnie Bałtyku ma wpływ na procesy zachodzące na całej głębokości akwenu. Jak opowiada w rozmowie z tvnmeteo.pl dr Carstensen, najbardziej zagraża ona gatunkom zamieszkującym dno morza, w szczególności tym ryjącym w mulistym dnie.

- Gdy zawartość tlenu zaczyna spadać, zwierzęta są zmuszone wygrzebać się na powierzchnię, gdzie czekają na nie drapieżniki - tłumaczy. - Jeśli nie uda im się uciec, uduszą się - dodaje.

Gatunki bytujące w toni wodnej dysponują coraz węższym środowiskiem życia: z uwagi na brak życiodajnego tlenu, chłodne wody głębinowe stają się dla nich niedostępne. Wykwity alg na powierzchni uniemożliwiają również docieranie promieni słonecznych do dna, przez co obumierają wodorosty, źródło pożywienia i bezpieczny dom dla wielu gatunków.

Problemy mają także ryby, które składają ikrę w głębszych partiach morza. Jedną z nich jest dorsz bałtycki. Młode osobniki są pozbawione bezpiecznego schronienia w głębinach akwenu, co wpływa na ich zwiększoną śmiertelność. Te, którym udaje się przeżyć, są często zbyt małe, by móc się rozmnażać. Przeprowadzone w 2021 roku badanie wskazało, że populacja dorsza w zachodnim Bałtyku została zredukowana w stopniu, który prawdopodobnie uniemożliwi jej odtworzenie.

Prof. Jacek Zaucha z Instytutu Morskiego w Gdańsku w rozmowie z tvnmeteo.pl tłumaczy, że jeśli nie zatrzymamy procesu nadmiernego użyźniania wód, jego skutki będą odczuwalne w aspektach gospodarczych, środowiskowych i społecznych.

- Powstaną problemy dla turystyki nadmorskiej i dla rybołówstwa, ale przede wszystkim pojawią się zakłócenia w funkcjonowaniu ekosystemu morskiego - wymienia. - Kolejnym problemem będzie zmiana morskich krajobrazów, które stanowią istotny czynnik tworzenia się więzi emocjonalnej między ludźmi a morzem. Zakłócenie tego procesu może skutkować zmniejszeniem wsparcia dla działań publicznych zmierzających do zachowania dobrego stanu ekologicznego morskich ekosystemów - tłumaczy.

Zakwit wody w GdańskuShutterstock

System naczyń połączonych

Chociaż to rolnictwo pełni najważniejszą rolę w eutrofizacji Bałtyku, istnieje szereg innych czynników warunkujących powstawanie "stref śmierci". Jedną z nich są zmiany klimatyczne. Przeprowadzone w 2012 roku badanie pod przewodnictwem dr Karoline Kabel z Instytutu Leibniza wskazuje, że pomiędzy końcem XIX wieku a obecnymi czasami, temperatura powierzchni Bałtyku wzrosła o około 2 stopnie Celsjusza. Nawet tak drobna zmiana wystarczy, by zmniejszyć rozpuszczalność tlenu atmosferycznego w słonawej wodzie morskiej. Wiejący wiatr coraz słabiej natlenia wody powierzchniowe, zmniejszając jego dostępność dla uciekających z głębin ryb. Utrudnia to również przenikanie życiodajnego pierwiastka do głębszych wód.

Martwe wody to po części również efekt nadmiernego rybołówstwa. Dorsz pełni w Bałtyku rolę regulacyjną - zapobiega on nadmiernemu rozrastaniu się populacji szprota. Ta niewielka ryba żywi się zooplanktonem, który z kolei stanowi pierwszą linię obrony Bałtyku przed zakwitem alg i sinic. Im więcej szprota, tym mniej zooplanktonu, a co za tym idzie - lepsze warunki do zakwitów. Przełowienie dorsza wywołało prawdziwą eksplozję tego gatunku, a wraz z nim zużywających mnóstwo tlenu drobnoustrojów.

Carstensen wskazuje jeszcze jeden istotny mechanizm. W warunkach niskiej zawartości tlenu z osadów dennych uwalniane są fosforany. Związki te przedostają się na powierzchnię, gdzie odżywiają algi, przedłużając okres zakwitu. W ten sposób w ekosystemie tworzy się błędne koło, a proces przeżyźnienia sam się napędza.

Eutroficzne wody Bałtyku w SopocieShutterstock

Czy Bałtykowi grozi zagłada?

Eksperci od wielu lat nagłaśniają problem, ale mimo to "strefy śmierci" w Morzu Bałtyckim ciągle rosną. Jak zaznacza dr Jacob Carstensen, zatrzymanie zmian środowiskowych będzie wymagało wielu starań i dobrej woli ze strony polityków.

- Przede wszystkim musimy ograniczyć dopływ substancji odżywczych do Bałtyku - podkreśla. - Otrzymuje on ich znacznie więcej niż toleruje - dodał.

To szczególnie istotne w Polsce - w raporcie HELCOM Wisła i Odra znalazły się wśród największych "dostawców" fosforu i azotu do wód Bałtyku. Kraśniewski wskazuje, że do głównych działań prowadzonych w celu ograniczenia zjawiska eutrofizacji należy ograniczenie dopływu azotu i fosforu z rzek i atmosfery do obszarów morskich. W skali krajowej powinniśmy także dążyć do ograniczenia emisji ze źródeł rolniczych oraz ścieków odprowadzanych z oczyszczalni.

- Prowadzone w skali europejskiej i krajowej działania w zakresie ochrony Morza Bałtyckiego spowodowały, iż dopływ azotu i fosforu do Bałtyku maleje - dodaje Carstensen. - We wszystkich obszarach Morza Bałtyckiego obserwuje się redukcję dopływu związków azotu i fosforu, która pomiędzy okresem odniesienia 1997-2003 a rokiem 2015 wynosiła odpowiednio 12 i 25 procent. Pozwala to spojrzeć na problem z optymizmem, należy pamiętać jednak, że postępujące zmiany klimatyczne mogą wydłużyć proces odnowy.

Prof. Jacek Zaucha z Instytutu Morskiego w Gdańsku podkreśla, że mechanizmy działań powinny być wieloaspektowe - finansowe i administracyjne, ale także społeczne.

- Z jednej strony potrzebne są zachęty finansowe do stosowania metod, które nie skutkują eutrofizacją (np. ekologiczne uprawy), a z drugiej strony działania administracyjne, w tym zakaz obsiewania pól i nawożenia łąk nad ciekami wodnymi - wyjaśnia.

Ekspert tłumaczy, że dobrym kierunkiem zmian są innowacyjne rozwiązania, na przykład zrównoważone akwakultury omułkowe czy roślinne, które potrafią usuwać z morza fosfor i azot pochodzące z rozproszonych źródeł. - Potrzebujemy także edukacji, by zmieniać nawyki konsumentów, a także źródeł finansowania dla badań naukowych i wdrażania ich wyników. Kolejnym istotnym ogniwem jest monitoring, prowadzony przede wszystkim przez HELCOM - dodał.

Zakwity sinic na Zalewie Wiślanym, 27.06.2022IMGW-PIB

Morze może jeszcze odżyć

Jak pokazują badania, do martwych wód może jeszcze wrócić życie. W 2008 roku naukowcy z Uniwersytetu Sztokholmskiego i Uniwersytetu w Uppsali pod przewodnictwem dr Magnusa Karlssona zaobserwowali, że stan osadów dennych w okolicach szwedzkiej stolicy poprawił się w stosunku do sytuacji z lat 90. Było to wynikiem ulepszenia systemu usuwania azotanów w oczyszczalni ścieków w Sztokholmie. Pobrany z dna muł okazał się dobrze natleniony i zamieszkały przez bezkręgowce.

Przykład ze Szwecji pokazuje jednak, że zmiany nie nastąpią z dnia na dzień - do modernizacji doszło w połowie lat 90. ubiegłego wieku. Jeśli przywrócenie funkcjonalności niewielkiego wycinka Bałtyku zajęło ponad dekadę, walka ze skutkami masowej eutrofizacji na całej powierzchni morza może być kwestią dziesięcioleci. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że do tego czasu zmiany w naszym morzu nie zajdą tak daleko, że niemożliwe będzie ich odwrócenie.

Autorka/Autor:Agnieszka Stradecka/dd

Źródło: HELCOM, EEA, Karlsson et al. (2010), Kabel et al. (2012), Carstensen et al. (2014), Jokinen et al. (2018)

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia. Synoptycy ostrzegają przed gęstymi mgłami i opadami marznącymi, które mogą powodować powstanie gołoledzi. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Alarmy IMGW w 11 województwach. Tu zachowajcie szczególną ostrożność

Alarmy IMGW w 11 województwach. Tu zachowajcie szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W nowym tygodniu w wielu regionach kraju dopisze pogodna, a nawet słoneczna aura. Jednak znajdą się też miejsca, w których popada deszcz. W środę spodziewane są niewielkie opady deszczu ze śniegiem.

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Zima bez zimy. Co widać w prognozie na najbliższe dni

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 19.01. W nocy pojawią się silne zamglenia i mgły, lokalnie marznące. W dzień termometry pokażą od 3 do 6 stopni. Na Przedgórzu Sudeckim temperatura może wzrosnąć do 8-10 stopni. Warunki biometeo będą tego dnia zróżnicowane.

Noc przyniesie silne zamglenia i mgły, lokalnie marznące

Noc przyniesie silne zamglenia i mgły, lokalnie marznące

Źródło:
tvnmeteo.pl

Naukowcy odkryli u wybrzeży Wietnamu nowy gatunek skorupiaka. Nazwano go Bathynomus vaderi, na cześć Dartha Vadera z filmu "Gwiezdne wojny". Osobniki te osiągają długość 32,5 centymetra i ważą ponad kilogram.

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Jest supergigantem, wygląda jak Darth Vader i żyje u wybrzeży Wietnamu

Źródło:
CNN, zookeys.pensoft.net

Niebezpiecznie niska temperatura zagraża ponad 120 milionom Amerykanów. Fala arktycznego mrozu rozleje się w weekend i w przyszłym tygodniu po niemal całych Stanach Zjednoczonych. Temperatura odczuwalna może wynieść nawet -45 stopni Celsjusza. Według meteorologów AccuWeather poniedziałkowe zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta może być najzimniejszą taką uroczystością od 40 lat.

Temperatura odczuwalna może wynieść -45 stopni. W USA "będzie zimniej niż na Grenlandii"

Temperatura odczuwalna może wynieść -45 stopni. W USA "będzie zimniej niż na Grenlandii"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, The Guardian, phys.org, tvnmeteo.pl

Dziesiątki tysięcy ludzi w australijskim stanie Nowa Południowa Walia zostało w sobotę pozbawionych prądu po wichurach. To kolejne gwałtowne burze w tym tygodniu. Jest jedna ofiara śmiertelna.

Jedna osoba zginęła, wiele domów bez prądu

Jedna osoba zginęła, wiele domów bez prądu

Źródło:
Reuters, The Guardian

Widok rekina u wybrzeży Florydy to nic niezwykłego, ale zobaczenie go w wodach śródlądowych tego stanu może już zaskakiwać. Taki drapieżnik pojawił się w niewielkim jeziorze w pobliżu Miami i wzbudził niepokój mieszkańców oraz turystów.

Rekin wpłynął do jeziora, nad którym stoją luksusowe posiadłości

Rekin wpłynął do jeziora, nad którym stoją luksusowe posiadłości

Źródło:
wsvn.com, fox35orlando.com, tvnmeteo.pl

Na stadionie PGE Narodowym trwa wystawa Ikon Motoryzacji. Można na niej zobaczyć między innymi bolid Michaela Schumachera Benetton B194. Poza tym jest też kultowy Opel Vectra z filmu "Poranek kojota".

Kultowe auta na wyciągnięcie ręki. Trwa wystawa ikon motoryzacji

Kultowe auta na wyciągnięcie ręki. Trwa wystawa ikon motoryzacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Australopitek, wymarły ssak naczelny z podrodziny Homininae, który żył około 3,5 miliona lat temu w południowej Afryce, jadł znikome ilości mięsa lub wcale - wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z University of the Witwatersrand w RPA i Towarzystwa Maksa Plancka w Niemczech.

Nasi prehistoryczni przodkowie mogli być wegetarianami

Nasi prehistoryczni przodkowie mogli być wegetarianami

Źródło:
sciencedaily.com, PAP

Kobieta pracująca na kurzej fermie w angielskim Devon znalazła jajo o rzadkim kulistym kształcie. Niezwykły okaz ma trafić na aukcję charytatywną.

Znalazła okrągłe jajko. "Jedno na miliard"

Znalazła okrągłe jajko. "Jedno na miliard"

Źródło:
BBC, The Guardian

Centrum Kosmiczne Andoya, które leży na północy Norwegii, stanie się platformą startową dla amerykańskich rakiet i satelitów. Przewiduje to zawarta w nocy z czwartku na piątek umowa między Oslo a Waszyngtonem.

Amerykańskie rakiety będą startować zza koła podbiegunowego

Amerykańskie rakiety będą startować zza koła podbiegunowego

Źródło:
PAP

Tureckie i zagraniczne media opisują wzruszającą historię ze Stambułu, gdzie uratowano umierającego, wyziębionego szczeniaka. Młode przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej jego matka.

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Źródło:
PAP,bianet.org

Burze z ulewnymi opadami deszczu przetoczyły się przez włoską Sycylię. W prowincji Katania strażacy mieli pełne ręce roboty. Uratowali między innymi uwięzionego w samochodzie mężczyznę.

Ulewy na Sycylii. Mężczyzna utknął w samochodzie otoczonym przez wodę

Ulewy na Sycylii. Mężczyzna utknął w samochodzie otoczonym przez wodę

Źródło:
ENEX, rainews.it

Kot o imieniu Archie, nazywany przez media z uwagi na wygląd "kotem wampirem", poszukuje domu. Jak zapewniają pracownicy schroniska, gdzie obecnie mieszka, "nie przepada za krwią", jest za to towarzyski, choć wymaga też uwagi.

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

Źródło:
BBC

Mieszkaniec miejscowości Altadena w hrabstwie Los Angeles opublikował w sieci nagranie, na którym pokazał swój dom pośród ruin innych spalonych budynków. - Każdy dom na mojej ulicy spłonął, z wyjątkiem mojego - mówi wyraźnie poruszony mężczyzna.

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Źródło:
Fox News, ABC News, CB News, PAP

Pogoda na ferie zimowe 2025. Pierwsze dni zimowego wypoczynku od szkoły w tym roku białe będą tylko w górach. Na przeważającym obszarze Polski czeka nas dużo słońca. Zmiany zajdą dopiero w drugiej połowie tygodnia.

Pogoda na ferie. Czy jest szansa na śnieg?

Pogoda na ferie. Czy jest szansa na śnieg?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rakieta Starship firmy SpaceX rozpadła się po starcie, a jej szczątki w spektakularny sposób spadły na Ziemię lub spłonęły w atmosferze, co udało się zarejestrować na nagraniach. Największa rakieta w historii ludzkości wzbiła się w niebo późnym wieczorem w czwartek w Polsce, ale po około minucie centrum dowodzenia straciło z nią kontakt.

Megarakieta rozpadła się w powietrzu. Nagrania

Megarakieta rozpadła się w powietrzu. Nagrania

Źródło:
CNN, PAP, tvnmeteo.pl

Starship, największa rakieta w historii ludzkości, straciła łączność z centrum dowodzenia i rozpadła się w powietrzu w czwartek podczas swojego siódmego lotu testowego. Jak przekazał właściciel firmy SpaceX Elon Musk, eksplozja była związana prawdopodobnie z wyciekiem paliwa. Po raz drugi udało się jednak lądowanie pierwszego członu rakiety nośnej Super Heavy, który został przechwycony przez mechaniczne ramiona.

Starship eksplodował. Musk o możliwej przyczynie

Starship eksplodował. Musk o możliwej przyczynie

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, Reuters

Archeolodzy odkryli na terenie Pompejów okazałą łaźnię. Eksperci sugerują, że to prawdopodobnie największy kompleks kąpielowy w prywatnym domu na terenie tego starożytnego miasta zniszczonego przez erupcję Wezuwiusza. Jak zauważają, odkrycie rzuca nowe światło na mroczną stronę starożytnych Rzymian.

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Kilka osób zginęło, a nawet tysiące domów na północy Mozambiku zostało zniszczonych po przejściu cyklonu Dikeledi. Żywioł dotknął też między innymi spustoszoną miesiąc temu Majottę na Oceanie Indyjskim.

Nie podnieśli się po ostatnim cyklonie, przyszedł kolejny. Zabici, wiele domów zniszczonych

Nie podnieśli się po ostatnim cyklonie, przyszedł kolejny. Zabici, wiele domów zniszczonych

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Dokarmianie wiewiórek orzeszkami ziemnymi, o wiele bardziej miękkimi niż naturalny pokarm tych gryzoni, powoduje zmianę w budowie ich czaszek - informują brytyjscy naukowcy, którzy zbadali wybraną populację tych zwierząt. Jak zaznaczają, to może wpływać na ewentualny sukces związany z ich przetrwaniem.

Dokarmiacie tym wiewiórki? Możecie im zaszkodzić

Dokarmiacie tym wiewiórki? Możecie im zaszkodzić

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Metan z uszkodzonych jesienią 2022 roku gazociągów Nord Stream rozprzestrzenił się nad znaczną częścią południowego Bałtyku i utrzymywał się tam nawet przez kilka miesięcy - wynika z nowego badania naukowców z Uniwersytetu w Goeteborgu i fundacji Voice of the Ocean (VOTO). Gaz dotarł do polskiego wybrzeża.

Metan z Nord Stream zanieczyścił znaczną część Bałtyku. Poziom 1000 razy wyższy

Metan z Nord Stream zanieczyścił znaczną część Bałtyku. Poziom 1000 razy wyższy

Źródło:
PAP

Dym i dźwięk przypominający huk eksplozji. Kamera przed domem w Kanadzie zarejestrowała moment uderzenia meteorytu w chodnik tuż przed budynkiem. Właściciel domu twierdzi, że był o krok od śmierci, a badacze podkreślają: nagranie, na którym słychać uderzenie meteorytu o podłoże, to nowość.

Meteoryt uderzył w chodnik przed domem. Nagranie, jakiego jeszcze nie było

Meteoryt uderzył w chodnik przed domem. Nagranie, jakiego jeszcze nie było

Źródło:
CBC, CNN

W czwartek gigantyczna rakieta New Glenn firmy Blue Origin wystartowała z przylądka Canaveral na Florydzie. Drugi stopień rakiety dotarł na orbitę, osiągając długo oczekiwany kamień milowy i główny cel misji. To ogromny skok dla firmy Jeffa Bezosa, która zamierza rywalizować ze SpaceX Elona Muska w branży wynoszenia satelitów na orbitę.

Sukces rakiety Jeffa Bezosa. "Osiągnęliśmy najważniejszy dla nas cel"

Sukces rakiety Jeffa Bezosa. "Osiągnęliśmy najważniejszy dla nas cel"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Blue Origin

Locha adoptowana przez hodowczynię koni Elodie Cappe w kwietniu 2023 roku może pozostać ze swoją właścicielką - orzekł w czwartek francuski sąd. Kobiecie groziło więzienie, a zwierzęciu - eutanazja. Sprawa wzbudziła wiele emocji wśród francuskiej opinii publicznej. W obronie Elodie i lochy Rillette stanęło wielu aktywistów, organizacje obrońców praw zwierząt oraz gwiazdy, między innymi aktorka Brigitte Bardot.

Przygarnęła lochę. Kobiecie groziło więzienie, zwierzęciu - eutanazja

Przygarnęła lochę. Kobiecie groziło więzienie, zwierzęciu - eutanazja

Źródło:
Reuters

Pierwsze tygodnie 2025 roku przyniosły falę upałów w centralnej i północnej Argentynie. W stolicy kraju Buenos Aires termometry w ostatnich dniach pokazywały wartości powyżej 30 stopni Celsjusza. Służby meteorologiczne rozważają wprowadzenie stanu zagrożenia związanego z upałem.

"Jest strasznie, mówię wam". Termometry pokazują nawet 40 stopni Celsjusza

"Jest strasznie, mówię wam". Termometry pokazują nawet 40 stopni Celsjusza

Źródło:
Reuters

W Chinach wzrosły obawy o stan tam elektrowni wodnych. Po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 6.8 wykryto pęknięcia w pięciu z czternastu konstrukcji. W niektórych regionach zarządzono ewakuację mieszkańców.

Po silnym trzęsieniu ziemi wykryli pęknięcia tam

Po silnym trzęsieniu ziemi wykryli pęknięcia tam

Źródło:
Reuters

Bezzałogowy satelita Gaia należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej kończy swoją misję. Przez 11 lat kosmiczne obserwatorium zbierało dane na temat gwiazd i innych obiektów. W najbliższych tygodniach naukowcy przeprowadzą ostatnie testy technologiczne, po czym skierują sondę na orbitę "emerytalną".

"Dostarczył więcej odkryć naukowych niż Teleskopy Kosmiczne Hubble'a i Webba razem wzięte"

"Dostarczył więcej odkryć naukowych niż Teleskopy Kosmiczne Hubble'a i Webba razem wzięte"

Źródło:
Uniwersytet Warszawski, PAP

Chwile grozy przeżył właściciel psa, który wpadł do zamarzniętego jeziora podczas próby ratowania swojego pupila. Na miejsce zostali wezwani ratownicy, którzy udzielili pomocy poszkodowanym. Lokalny departament policji opublikował w sieci nagranie z akcji.

Pies wpadł do jeziora, właściciel rzucił się za nim. Nagranie

Pies wpadł do jeziora, właściciel rzucił się za nim. Nagranie

Źródło:
Reuters, NBC Boston