Pod koniec stycznia poinformowano, że część rakiety Falcon 9 firmy SpaceX jest na kursie kolizyjnym z Księżycem. Okazuje się jednak, że astronom, który podał informację na ten temat, popełnił błąd. Jak podała NASA, obiektem, który prawdopodobnie zderzy się ze Srebrnym Globem jest fragment chińskiej rakiety, która w 2014 roku wyniosła na Księżyc misję Chang'e 5-T1.
Rakieta Falcon 9 w lutym 2015 roku wysłała w kosmos sondę kosmiczną Deep Space Climate Observatory (DSCOVR). Jej misja polega na obserwacjach Ziemi i badaniu pogody kosmicznej. Po zakończeniu długiego spalania silników i wysłaniu sondy kosmicznej w drodze do punktu Lagrange'a - neutralnej grawitacyjnie pozycji oddalonej cztery razy dalej niż Księżyc, a także w bezpośredniej linii ze Słońcem - drugi stopień rakiety został porzucony.
Astronom Bill Gray, który pod koniec stycznia jako pierwszy poinformował, że górny stopień rakiety 4 marca prawdopodobnie uderzy w niewidoczną stronę Księżyca, przekazał teraz, że jego ocena okazała się błędna.
Jak wyjaśniał Gray, który zajmuje się pisaniem oprogramowania służącego do śledzenia obiektów bliskich Ziemi, asteroid, mniejszych planet i komet "obiekt miał mniej więcej taką jasność, jakiej byśmy się spodziewali i pojawił się w oczekiwanym momencie i poruszał się po właściwej orbicie".
Z Księżycem zderzy się prawdopodobnie chińska rakieta
W sobotę Jon Giorgini z Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA skontaktował się z analitykiem, aby zaalarmować go o błędzie.
Jak poinformował Giorgini, po sprawdzeniu sondy DSCOVR w systemie Horizons NASA, który śledzi lokalizacje i orbity obiektów w Układzie Słonecznym, sonda nie zbliżyła się do Księżyca na tyle blisko, aby prawdopodobne było, że część Falcona zderzy się z Księżycem.
W poniedziałek amerykańska agencja kosmiczna przekazała, że "analiza wykazała, iż obiektem, który 4 marca prawdopodobnie uderzy w naszego naturalnego satelitę jest człon rakiety Długi Marsz 3C, która wyniosła na orbitę w październiku 2014 roku chińską misję Chang'e 5-T1".
Rakieta uderzy po niewidocznej stronie Księżyca, więc zdarzenie to nie będzie widoczne z Ziemi. Prawdopodobnie rozpadnie się i utworzy krater o średnicy około 10-20 metrów.
Źródło: CNN, LiveScience, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA