Grenlandzka pokrywa lodowa to druga największa na świecie za pokrywą Antarktyki. Amerykańskie centrum badawcze National Snow and Ice Center (NSIDC) podaje, że lód pokrywa ponad 10,5 miliona kilometrów kwadratowych Grenlandii, a stopnienie całej tej masy spowodowałoby wzrost poziomu mórz o około sześć metrów.
Przez ostatnie 40 lat nastąpił wzrost topnienia lodu o 21 procent. Z roku na rok topnienie lodu stało się też bardziej nieregularne - wynika z badań opublikowanych w tym tygodniu na łamach czasopisma naukowego "Nature Communications".
Grenlandia przez dekadę straciła 3,5 biliona ton lodu
Naukowcy w tym samym artykule wskazali, że w latach 2011-2020 roku stopniało 3,5 biliona ton lodu pokrywającego Grenlandię. Z tego jedna trzecia stopniała w ciągu dwóch wyjątkowo ciepłych lat - w 2012 i 2019 roku.
W ciągu całej tej dekady Grenlandia traciła rocznie średnio 357 miliardów ton lodu, przy czym najwięcej - 527 mld - w 2012 roku. To ponad dwukrotnie więcej niż w 2017, kiedy zanotowano najmniejszą ilość lodu, jaki utraciła wyspa. Wówczas stopniało 247 mld ton lodu.
Poziom mórz na świecie rośnie
Z badań wynika, że z powodu topnienia lodu na Grenlandii w latach 2011-2020 poziom mórz na świecie wzrósł o jeden centymetr, a do końca tego stulecia może wzrosnąć nawet o 23 centymetry. Autorzy artykułu zamieszczonego w "Nature Communications" wskazują na zwiększoną częstotliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych na Grenlandii oraz częstsze i bardziej intensywne topnienie lodowców, któremu towarzyszą opady deszczu.
Dane pochodzą z obserwacji satelitarnych Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Do pomiarów wykorzystano satelitę CryoSat-2 służącego do badań pokrywy lodowej na Ziemi. Badania przeprowadzili naukowcy Uniwersytetu w Leeds oraz Uniwersytetu w Lancester w Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Niedźwiedzie polarne i foki mogą niebawem wyginąć. Przyczyną malejąca powierzchnia lodu
Autorka/Autor: ps
Źródło: PAP, preventionweb.net, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock