Brytyjscy naukowcy stworzą internetowy zielnik

Źródło:
PAP
Te myszy mogą pomóc przywrócić mamuty włochate
Te myszy mogą pomóc przywrócić mamuty włochateColossal Laboratories and Biosciences
wideo 2/18
Biotechnologia

Naukowcy z Wielkiej Brytanii zamierzają poświęcić cztery lata na stworzenie bezpłatnego, internetowego zielnika. Jak mówił dr Alan Paton z Ogrodów Królewskich Kew w Londynie, digitalizacja danych o roślinach wesprze walkę ze zmianami klimatu i przyczyni się do rozwoju nauki.

- W ciągu czterech lat zdigitalizujemy siedem milionów okazów roślin zielnikowych i udostępnimy je za darmo w internecie. Mamy nadzieje, że zadziała to jak spirala i inne kraje też będą chciały iść naszym śladem. Tworzenie baz danych z bezpłatnym dostępem jest kluczowe dla rozwoju nauki - powiedział dr Alan Paton, opiekun kolekcji roślin zielnikowych w Ogrodach Królewskich Kew w Londynie.

Naukowcy traktują kolekcje roślin zielnikowych jak bezcenną bibliotekę. Jednak na pełną digitalizację zdecydowało się zaledwie kilka krajów. Francja zakończyła projekt digitalizacji w 2014 roku, Holandia w 2018 roku. Ważniejszą od wysokich kosztów projektu barierą, zdaniem naukowców, jest brak świadomości, jak cennym źródłem wiedzy naukowej są zielniki. Obok odczytywania z nich informacji o zmieniającym się klimacie na Ziemi, można dzięki nim tworzyć prognozy na przyszłość i planować działania ochronne planety w wyniku postępujących zmian klimatycznych.

Cztery lata

Silnym sprzymierzeńcem digitalizacji jest rozwój technologii i spadające koszty sprzętu niezbędnego do tego procesu.

- W 1996 roku dawałem wykład w Ogrodzie Botanicznym Missouri w USA. Według moich obliczeń z tamtego czasu, ówczesna technologia pozwoliłaby na digitalizację zbiorów Ogrodów Królewskich Kew, ale zajęłoby to 200 lat. Dzisiaj wiemy, że cały projekt zajmie nam cztery lata. Umożliwiają to kamery, którymi możemy robić zdjęcia wysokiej rozdzielczości. Mamy też dużej pojemności dyski, na których możemy wszystko przechowywać. W końcu możemy umieszczać wszystko na platformach internetowych, które dają możliwość przetwarzania takich obrazów - opowiadał Paton.

Przyznał, że pierwsze kroki w kierunku pozyskania funduszy na digitalizację były podjęte w 2004 roku. Wtedy to przedstawiciele 400 instytucji z 70 krajów posiadających własne zbory zielnikowe zwrócili się do amerykańskiej fundacji Andrew W. Mellon z prośbą o udzielenie grantu. Jak wspominał Paton, to wtedy naukowcy posłużyli się porównaniem zielników do bezcennej biblioteki, by przekonać władze fundacji co do słuszności inwestycji.

- Mówiliśmy wprost: inwestujecie w digitalizację największych bibliotek na świecie, a przecież nasze zbiory są tak samo cenne. A z upływem czasu, będziemy poszerzać grono ich odbiorców i dzięki nowym technologiom będziemy w stanie odczytać i dowiedzieć się jeszcze więcej o zmieniającym się świecie - wspomniał.

Ta argumentacja okazała się przekonująca i fundacja udzieliła finansowania. Kiedy pieniądze się skończyły, na kontynuację wsparcia finansowego zdecydowała się rządowa agencja DEFRA (Department for Environment Food & Rural Affairs).

Wnętrze jednej ze szklarni Królewskich Ogrodów Botanicznych w KewDRG Photography/Shutterstock

Łatwiejszy system

W budynku, w którym przechowywane są zbiory zielnikowe znajduje się 35 stanowisk do digitalizacji. Tygodniowo 70 tysięcy okazów roślin zasila cyfrowy katalog.

- Dzięki digitalizacji dowiemy się, co właściwie jest w naszych zbiorach, bo ułatwiony zostanie system wyszukiwania. Zautomatyzowanie procesu pozwoli pozyskać nowych "użytkowników nauki" i nową wiedzę. Dla każdego ważny będzie inny strzępek informacji, na podstawie którego zbuduje inną interpretację. Do tej pory, kiedy jakiś badacz prosił o pokazanie wszystkich okazów z Butanu, to było niemożliwe, bo my archiwizowaliśmy rośliny według taksonomii. Teraz to się zmieni - wspomniała dr Sarah Phillips, która kieruje projektem digitalizacji.

Badaczka dodała, że "digitalizacja nie ma na celu powstrzymania naukowców od przyjeżdżania do nas i przeglądania zbiorów". - Powitamy każdego z otwartymi ramionami - tak, jak robiliśmy to do tej pory. Rocznie prace badawcze prowadzi na bazie naszych zbiorów 500 naukowców z całego świata. Wierzę jednak, że teraz ich praca stanie się bardziej wydajna, bo będą się mogli do niej lepiej przygotować przed przyjazdem - powiedziała.

Przeniesienie zbiorów roślin zielnikowych do internetu i bezpłatne udostępnienie jest też okazją dla pracowników Ogrodów Królewskich Kew do podjęcia dyskusji o kolonializmie. Przyznają oni, że nie zawsze spotyka się to z pozytywnym przyjęciem w brytyjskich mediach i muszą mierzyć się z oskarżeniami o "upolitycznianie zbiorów roślin". Jednak - ich zdaniem - nie można uciekać od przeszłości, tylko mówić o niej otwarcie.

"Kolekcje roślin nie są naszą własnością"

Wraz ze wzrostem zbiorów botanicznych w okresie kolonializmu, rosła potęga ekonomiczna kraju. Często nasiona i rośliny były pozyskiwane w sposób gwałcący prawa rdzennej ludności biednych krajów. W czasopiśmie "Nature Human Behaviour" ukazał się niedawno artykuł z wynikami badań wskazującymi, że zielniki znajdujące się w krajach z historią kolonialną zawierają więcej okazów i gatunków niż te, znajdujące się w krajach wcześniej skolonizowanych na obszarze Afryki, Azji i Ameryki Południowej. Konkretnie, ponad 60 procent zielników i 70 procent okazów znajduje się w krajach rozwiniętych o historii kolonialnej. Jednocześnie to w krajach trzeciego świata występuje największa różnorodność biologiczna.

Paton jest współautorem wspomnianego artykułu. Przyznaje, że jego rolą było podkreślenie, jak bardzo proces digitalizacji wpisuje się w projekt dekolonializacji zbiorów zielnikowych. - Wyznajemy zasadę, że te kolekcje roślin nie są naszą własnością - nie jesteśmy ich strażnikami. Przywieźliśmy je ze świata i tylko się nimi opiekujemy. Częścią naszej odpowiedzialności jest ich udostępnienie możliwie szerokiemu gronu tych zbiorów - przyznał Paton. Podkreślił też, że instytucja od wielu lat współpracuje na partnerskim poziomie z wieloma biednymi krajami, z których pochodzi część roślin ze zbiorów Royal Botanic Gardens Kew.

- Nasi pracownicy utrzymują zawodowy kontakt z kolegami ze stu krajów. W Tanzanii mamy bazę od 100 lat, ale znacząco zmienił się nasz styl uprawiania nauki. Słuchamy o potrzebach ludzi i ich rządów. Dowiadujemy się, w jaki sposób botanika jako nauka może pomóc im w rozwiązaniu problemów, z którymi się zmagają. Na przykład z tym, jak wykorzystywać zasoby naturalne w zrównoważony sposób. Ich priorytetem jest określenie regionów i gatunków, które wymagają szczególnej ochrony, by nie zniknęły i pomogły w walce o zrównoważony rozwój. Uczymy się od siebie nawzajem. Lokalna społeczność przekazuje nam niezwykle cenną wiedzą o praktykach sadzenia, dbania i przetwarzania roślin w różnym celu. To znacznie wykracza poza botanikę - powiedział.

Naukowiec jest też promotorem myśli, że bogate kraje powinny dofinansowywać biedne kraje, by te mogły prowadzić badania naukowe w swoim środowisku. Dziś poważnym ograniczeniem dla nich jest bowiem brak odpowiedniego sprzętu. A jeśli biedne kraje będą skazane przez byłych kolonializatorów na oczekiwanie, aż te skończą swoje badania naukowe i podzielą się z nimi wynikami - będzie to zwykła kontynuacja kolonializmu.

Autorka/Autor:kw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: DRG Photography/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami. Obowiązują alerty nawet trzeciego, najwyższego stopnia. W niektórych rejonach kraju silny deszcz może padać do późnego wieczora.

Niebezpieczne ulewy. Przybyło alarmów IMGW

Niebezpieczne ulewy. Przybyło alarmów IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Gdzie jest burza? W poniedziałek 28.07 rano zagrzmiało w części kraju. Aktualnie się nie błyska, ale intensywnie pada deszcz. Opady są związane z niżem genueńskim, który wędruje nad Polską. W ciągu ostatniej doby opady przekroczyły 120-140 litrów na metr kwadratowy.

Gdzie jest burza? Tu pada najmocniej

Gdzie jest burza? Tu pada najmocniej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Niż genueński przyniósł wielu regionom kraju obfite opady deszczu. Od północy do godziny 7 w poniedziałek straż pożarna przeprowadziła 317 interwencji. Dotyczyły one usuwania powalonych konarów i wypompowywania wody z zalanych ulic, piwnic i posesji.

Ulewy w Polsce. Ewakuowano 37 obozów harcerskich

Ulewy w Polsce. Ewakuowano 37 obozów harcerskich

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Północne Chiny wciąż zmagają się z silnymi deszczami, które powodują ryzyko groźnych zjawisk. W poniedziałek rano osuwisko zabiło cztery osoby w północnej części kraju. Ofiara śmiertelna pojawiła się również w centrum Chin.

Deszcz sprawił, że ziemia osunęła się na wioskę

Deszcz sprawił, że ziemia osunęła się na wioskę

Źródło:
Reuters, PAP

W związku z intensywnymi opadami deszczu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia hydrologiczne. W mocy są alarmy nawet trzeciego stopnia.

Ostrzeżenia hydrologiczne. W mocy nawet czerwone alarmy

Ostrzeżenia hydrologiczne. W mocy nawet czerwone alarmy

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Poniedziałek 28.07 upłynie pod znakiem opadów deszczu, a także możliwością burz w znacznej większości kraju. Prognozowane są też silne porywy wiatru. Termometry pokażą do 25 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - poniedziałek, 28.07. W pogodzie będzie się dużo dziać

Pogoda na dziś - poniedziałek, 28.07. W pogodzie będzie się dużo dziać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nie mamy dobrych wiadomości dla ciepłolubnych - wszystkich nas czeka spadek temperatury znacznie poniżej średniej. Sprawdź najnowszą autorską długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji

Pogoda na 16 dni: ofensywa zimna w samym środku wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w niedzielę SMS-owe ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu i burzami dla mieszkańców kolejnych województw. Na skutek opadów możliwe są gwałtowne wezbrania rzek.

Alert RCB. "Możliwe gwałtowne wezbrania rzek"

Alert RCB. "Możliwe gwałtowne wezbrania rzek"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nad Polskę nadciąga niż genueński. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje, aby w niedzielę nie podejmować żadnych aktywności w Tatrach. Powodem są wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Temperatura 50,5 stopni Celsjusza została zmierzona 25 lipca w mieście Silopi na południowym wschodzie Turcji. To najwyższa odnotowana wartość w historii kraju.

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Ponad 50 stopni. Najwyższa temperatura w historii kraju

Źródło:
PAP, Deutsche Welle

W rejonie Pekinu i północno-wschodnich Chin ulewne deszcze spowodowały powodzie i lawiny błotne, w wyniku których zginęły dwie osoby, a dwie kolejne są zaginione. W przemysłowym mieście Baoding w ciągu jednej nocy spadło aż 145 litrów na metr kwadratowy deszczu, co wymusiło ewakuację ponad trzech tysięcy mieszkańców.

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

W nocy spadły zatrważające ilości deszczu. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
PAP

Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

Źródło:
TVN24+

Gwałtowna burza przeszła w sobotę przez Zakopane. Towarzyszył jej ulewny deszcz i bardzo silny wiatr. Na nagraniu widać, jak mocno padało.

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę około południa na greckiej wyspie Eubei wybuchł pożar. Zdjęcia i nagranie unoszącego się dymu nad płonącym lasem otrzymaliśmy na Kontakt24. W gaszeniu ognia biorą udział samoloty gaśnicze.

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Źródło:
Kontakt24, protothema.gr, naftemporiki.gr

Para z Kansas City została obudzona w piątek rano przez głośny huk. Okazało się, że na ich dom spadło drzewo. Przebiło ono sufit, a przez dziurę do salonu wlała się woda.

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Źródło:
CNN, fox4kc.com

Przez kanadyjską prowincję Quebec przeszły silne burze z deszczem, a miejscami gradem. Wywołały szereg szkód. Samochody utknęły w tunelach, powalone zostały liczne drzewa. W pewnym momencie bez prądu było kilkadziesiąt tysięcy odbiorców.

Silne burze uwięziły samochody

Silne burze uwięziły samochody

Źródło:
cbc.ca, theweathernetwork.com

Miasto Ruidoso w amerykańskim stanie Nowy Meksyk po raz trzeci tego lipca nawiedziła powódź błyskawiczna. Co najmniej kilka osób zostało uwięzionych przez rwącą wodę.

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Źródło:
Reuters, USA Today

W piątek odwołano ponad 20 rejsów między Maderą a kilkoma lotniskami w Europie. Powodem był utrzymujący się nad portugalską wyspą porywisty wiatr.

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Źródło:
PAP

Powrót wilków do amerykańskiego Parku Narodowego Yellowstone sprawił, że po raz pierwszy od 80 lat zaczęły rosnąć dawno niewidziane tam drzewa - donoszą amerykańscy naukowcy.

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Źródło:
livescience.com

Małopolska Trzebinia to miejsce, gdzie można spędzić aktywnie czas. Wszystko dzięki między innymi festynowi Małopolska Tour. Poza rajdem rowerowym to także impreza dla rodzin z dziećmi. A to dopiero początek atrakcji, które czekają na turystów w tym mieście.

W Trzebini każdy znajdzie coś dla siebie

W Trzebini każdy znajdzie coś dla siebie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

Źródło:
Reuters, Bold News, shqiptarja.com

"Niże pozostają przy piłce" - donoszą niemieccy meteorolodzy. To stwierdzenie zgadza się z rytmem natury, choć bywa on ostatnio mocno zachwiany. Między 21 a 30 lipca ma zwykle miejsce piąta fala monsunu europejskiego w Europie Środkowej, a między 1 a 10 sierpnia - szósta fala.

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Źródło:
TVN24+

W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Źródło:
ENEX, 8sidor.se, PAP

W piątek w Radżastanie w Indiach silne opady doprowadziły do zawalenia się dachu szkoły. Katastrofa budowlana doprowadziła do śmierci kilkorga dzieci.

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Źródło:
Reuters, indianexpress.com

W ostatnich dniach północne Włochy nawiedziły burze, które połamały wiele drzew, zalały ulice i pola i wywołały osuwiska. Strażacy otrzymali setki wezwań do interwencji.

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Źródło:
ENEX, oggitreviso.it

W piątek rano na popularnym wśród turystów kurorcie Mamaja na południowym wschodzie Rumunii obowiązywał zakaz pływania. Powodem wywieszenia czerwonej flagi nie były jednak wysokie fale i wzburzone morze, a gęsta mgła. Nad ranem widzialność na plaży wynosiła poniżej 20 metrów, co uniemożliwiało pracę ratowników.

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Źródło:
ENEX

Tajfun Co-May uderzył w piątek rano w Filipiny. Przyniósł ze sobą obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osunięć ziemi. Jak podają lokalne władze, żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób.

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, AP News, vietnamplus.vn

Ekolodzy odnaleźli na Barbadosie najmniejszego węża świata Tetracheilostoma carlae - przekazał brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na tamtejsze ministerstwo środowiska. Gatunek ten uznano za wymarły 20 lat temu.

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Źródło:
PAP, The Guardian