Zrzucił poroże i zastygł w bezruchu. Jelenia uchwyciła fotopułapka

Fotopułapka z Nadleśnictwa Głęboki Bród (Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku) uchwyciła jelenia podczas zrzucania poroża. Samiec akurat spożywał posiłek, gdy jego lewa tyka (tj. połowo poroża) odpadła. Choć zwierzę było na tyle duże, że już nie raz przechodziło zmianę poroża, sytuacja ta wywołała w nim niemałe zaskoczenie. Gdy już otrząsnął się z szoku, wrócił do jedzenia, a następnie skierował się w znane jedynie sobie rejony lasu.

Byki jeleni każdego roku na przełomie lutego i marca tracą swoje poroże. Jak piszą Lasy Państwowe, proces ten jest związany ze zmianami, jakie zachodzą w tkance kostnej poroża - powstają jamy, które coraz bardziej się powiększają i w konsekwencji poroże się łamie.

Nowe poroże rośnie około 100 dni. Lasy Państwowe podają, że ozdoba jelenia może przyrosnąć nawet o 1,5 centymetra ciągu doby.

Pierwsze poroże u jelenia nie wygląda spektakularnie. Najczęściej tworzy tak zwane szpice, przez co młode jelenie są nazywane "szpicakami". Dopiero w drugim roku życia wykształca się bardziej okazałe poroże.

Eksperci są zdania, że poroże traci w ciągu roku około siedmiu procent swojej pierwotnej masy. Gdy odpada, traci zawartą w sobie wodę.

Leśnicy twierdzą, że ludzie coraz częściej wybierają się na poszukiwania poroża. Jak zauważyli, w dobie pandemii, długie ekspedycje po lasach stanowią popularną formę aktywności. Jednak mając na uwadze dobro flory i fauny, leśnicy apelują o prawidłowe zachowanie w lesie. Nie powinno się celowo płoszyć jeleni, nękać ich czy ścigać, ponieważ powoduje to u nich stres i znaczny wysiłek.

W lutym w Ińsku w województwie zachodniopomorskim doszło do nieprzyjemnej sytuacji, w której część chmary 30 jeleni zginęła w wyniku załamania lodu. Zwierzęta były tropione i zostały zapędzone nad jezioro. Utonęło 18 z nich.

Autor: kw / Źródło: lasy.gov.pl