Meksykański wulkan Colima od kilku miesięcy wykazuje podwyższoną aktywność. W środę kamera zarejestrowała jego spektakularny wybuch. Kłęby dymu wzniosły się dwa kilometry nad krater.
OGLĄDAJ TVN METEO NA ŻYWO W INTERNECIE
W środę pół godziny po północy czasu lokalnego (7.30 czasu polskiego) wybuchł wulkan Colima. Z meksykańskiego stożka wydostały się strugi lawy. Nagła eksplozja spowodowała, że w mgnieniu oka nad wzgórzem pojawiły się kłęby dymu i wzniosły się na wysokość około dwóch kilometrów powyżej krateru. Do atmosfery przedostał się popiół i gazy wulkaniczne. Wiatr niósł popiół na północ od wulkanu.
Duża aktywność
Colima to kompleks składający się z dwóch szczytów wulkanicznych w Kordylierze Wulkanicznej w zachodnim Meksyku. Wyższy i starszy z nich Nevado de Colima ma wysokość 4330 m n.p.m. i jest nieczynny. Młodszy ze szczytów Volcán de Colima ma wysokość 3860 m n.p.m. i jest obecnie bardzo aktywnym wulkanem.
Colima od października wykazuje podwyższoną aktywność. Wulkanolodzy twierdzą, że jest to związane z rosnącą nową kopułą magmy.
Znany jest jako Wulkan ognia, ponieważ znajduje się na tzw. Pacyficznym Pierścieniu Ognia. Jest to strefa częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych, która otacza Ocean Spokojny.
W Meksyku są ponad 3 tysiące wulkanów, lecz tylko około 14 uznaje się za aktywne.
Autor: AD/aw / Źródło: ENEX, Reuters TV