Na wybrzeżu Kornwalii odłamał się kawałek klifu, ważący kilkaset ton i spadł do Atlantyku. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą.
Do zdarzenia doszło w północnej części Kornwalii 23 września około godziny 17:00 czasu lokalnego. Kilkoro ludzi miało okazję zobaczyć, jak kilkudziesięciometrowy klif nagle pęka i zaczyna osuwać się do Atlantyku.- Dźwięk był niesamowity - relacjonuje świadek zdarzenia, który w serwisie Youtube zamieścił film ilustrujący zdarzenie. Na szczęscie nikomu nic się nie stało. Ten odcinek klifu zabezpieczony był przed spacerowiczami barierką.
Autor: mm//aq / Źródło: Youtube