Zobacz ją, zanim zniknie. Jak i gdzie obserwować kometę ISON?

Czy Słońce "ugotuje" kometę ISON?
Czy Słońce "ugotuje" kometę ISON?
NASA/Goddard Space Flight Center
Czy Słońce "ugotuje" kometę ISON?NASA/Goddard Space Flight Center

Spektakularne zdjęcia komety ISON publikowane przez agencje kosmiczne i profesjonalnych astrofotografów zaostrzają apetyt na własne obserwacje nieba. Jednak bez doświadczenia i wprawy możemy się trochę rozczarować, kiedy widok okaże się nie tak spektakularny, jak oczekiwaliśmy. Radzimy, co robić, żeby uniknąć astronomicznego zawodu.

Komety C/2012 S1, czyli ISON, trzeba szukać po wschodniej stronie nieba, od około 3.00 w nocy aż do wschodu słońca. W piątek 22 listopada znalazła się w konstelacji Wagi, a w niedzielę 24 listopada będzie tylko niespełna 5 stopni od planety Merkury i planety Saturn. Specjaliści zachęcają do jej samodzielnych obserwacji, podkreślając, że nie wymagają one specjalnych instrumentów.

- To, że można ją dostrzec gołym okiem, to trochę nadużycie - zastrzega Karol Wójcicki, popularyzator nauki z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.

- ISON rzeczywiście osiągnęła taką jasność, która teoretycznie pozwala na jej obserwację gołym okiem, ale uniemożliwiała to chociażby pełnia księżyca. Poza tym kometa jest 5-10 st. nad horyzontem, przez co jej dostrzeżenie jest bardzo trudne. To nie jest taki przypadek, jak choćby kometa McNaught z 2007 roku - wyjaśnia.

Lornetka nie pokaże ogona

Dlatego, jak mówi, osoba, która zachęcona uproszczoną zapowiedzią, że dokona tego gołym okiem, może się rozczarować. Według niego nawet wprawiony obserwator może mieć spore trudności z jej dostrzeżeniem w ten sposób. - Ostatnio byłem w Tatrach pod bardzo ciemnym niebem i nie byłem w stanie jej zobaczyć gołym okiem. Ale przez lornetkę już mogłem - podkreśla Wójcicki.

Według niego pomocna będzie nawet taka najbardziej podstawowa wersja, o powiększeniu 8x50 albo 10x50. Możemy ją kupić już za 100-200 zł. Jednak takie techniczne wsparcie to nie wszystko. - Obserwacja przez lornetkę też wymaga pewnej wprawy, trzeba wiedzieć, czego się spodziewać - zastrzega Wójcicki. - Nie będzie widać pięknego ogona. Sama kometa wyglądała jak rozmyta gwiazda - wyjaśnia.

Ostrzega też, że na próby własnych obserwacji ISON zostały nam naprawdę ostatnie chwile. Kometa coraz bardziej zbliża się do Słońca, którego blask coraz bardziej utrudnia obserwacje nawet profesjonalistom. 28 listopada osiągnie peryhelium, czyli punkt orbity najbliższy naszej dziennej gwiazdy.

Rozpadnie się czy rozbłyśnie?

Nawet jeśli nie zdążymy obejrzeć ISON, warto śledzić doniesienia o niej, bo zakończenie tej historii może być zaskakujące. Uczeni na razie nie są pewni, jak kometa zniesie zbliżenie się do Słońca na odległość 1 174 821 km, które sprawi, że temperatura na jej powierzchni podniesie się do wysokości 2 700 st. C. Do tego będzie poddana działaniu potężnych sił grawitacyjnych.

Wciąż nie wiadomo, czy ISON przetrwa to zbliżenie, czy się rozpadnie. - 28 listopada bardzo wiele rzeczy się wyjaśni. Ale jeśli przetrwa peryhelium, to może osiągnąć większą jasność i zapewnić nam bardziej spektakularny widok niż do tej pory - zapowiada Karol Wójcicki. Zastrzega jednak, że jeśli nawet się nie rozpadnie, trudno prognozować, jak bardzo może się zwiększyć jej blask. - Z kometami nigdy nic nie wiadomo - podsumowuje.

Ci, którzy właśnie za sprawą ISON połknęli astronomicznego bakcyla, nie muszą zatem obawiać się nudy. Oprócz niej na niebie pojawiła się też inna kometa - C/2013 R1 (Lovejoy). Poza tym nieustanny ruch ciał niebieskich prowadzi do wielu ciekawych konfiguracji. Jak się w tym rozeznać i gdzie szukać wskazówek?

Obserwatoria często "zbyt naukowe"

Warto sprawdzić, czy w okolicy istnieje jakaś placówka astronomiczna. W niektórych miastach znajdują się planetaria i obserwatoria. Karol Wójcicki uprzedza jednak, że nie każde z nich będzie odpowiednim miejscem dla nowicjusza astronomii. - Obserwatorium - to często jest miejsce pracy. Tam ludzie robią naukę i niekoniecznie mają czas na jej popularyzowanie - wyjaśnia.

Na to prędzej możemy liczyć w niektórych planetariach. Organizują pokazy i wykłady przybliżające aktualny widok nieba i zachodzące na nim zjawiska. W warszawskim CNK planetarium Niebo Kopernika zaprasza na interaktywną prezentację "Czas komety", z której dowiemy się o planetach i konstelacjach, jakie możemy w danej chwili zobaczyć nad naszymi głowami. Obserwacje nieba odbywają się tam rzadziej, głównie latem.

Regularne pokazy nocnego nieba w stolicy organizowane są natomiast w pogodne poniedziałkowe wieczory po wykładach z cyklu "Spotkania z Astronomią" organizowanych przez Centrum Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika PAN.

Teleskop nie w każdym planetarium

Jeśli pozwala pogoda, niebo przez teleskop można regularnie oglądać w poniedziałki, środy i piątki w olsztyńskim Planetarium i Obserwatorium Astronomicznym. Według organizatorów pokazy nocnego nieba są świetną okazją do nauki rozpoznawania gwiazd i gwiazdozbiorów. Wiedzy można też szukać w kółkach astronomicznych - przeznaczonych dla dzieci i młodzieży - oraz na cotygodniowych odczytach.

Obserwacje teleskopowe pod okiem ekspertów zapewnia też Planetarium Obserwatorium Astronomiczne w Łodzi. - W pierwszy i trzeci czwartek miesiąca, jeśli pogoda pozwala, prowadzimy obserwacje na tarasie - potwierdza pracownik planetarium. - Jeśli zjawisko jest wyjątkowe, to organizuje się specjalne, dodatkowe pokazy. Każda osoba może spojrzeć przez teleskop i pooglądać - opowiada.

Oprócz tego organizowane są projekcje nieba pod kopułą. W placówce działają też kółka astronomiczne dla dzieci i młodzieży. Jest też możliwość zamówienia astronomicznych zajęć dla starszych grup.

Jasne niebo dobre na początek

Publiczne planetaria i obserwatoria działają jednak tylko w kilku miastach. Co mogą zrobić amatorzy astronomii, którzy nie mają żadnego w pobliżu? Wójcicki poleca zainteresowanie się najbliższymi oddziałami Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii.

- Znajdują się w całej Polsce, w dużych miastach. Te oddziały szkolą, wskazują drogę - mówi. Jak dodaje, w dużych miastach łatwiej jest się grupom hobbystów zorganizować, choć oczywiście niebu nad rozświetlonym miastem daleko do idealnych warunków dla obserwacji. Według Wójcickiego w przypadku nowicjuszy to niekoniecznie musi być wadą.

- Jak się zaczyna, to widok czarnego nieba z mnóstwem widocznych gwiazd może być przytłaczający, dlatego na takim jaśniejszym niebie może nawet łatwiej jest się uczyć na początku - wyjaśnia. - Ludzie chcieliby się zabrać w miejscach, gdzie jest łatwo, ale miasta bardzo ograniczają możliwość obserwacji.

Pasjonaci uczą najlepiej

Oprócz oddziałów PTMA wsparcia i wskazówek można szukać w różnych innych kółkach astronomicznych i innych grupach organizowanych przez popularyzatorów nauki i hobbystów.

- Mówienie astronomii ma sens tylko wtedy, kiedy ona nas naprawdę fascynuje. Najlepiej robią to ludzie, którzy się żywo tym tematem interesują - stwierdza Wójcicki i dodaje, że również łatwiej im skomunikować się z osobą zaczynającą od podstaw. - Zawodowy astronom i amator posługują się innymi instrumentami i metodami obserwacji - wyjaśnia.

Pomogą fora i... telefon

Osoby, które nie mają możliwości przyłączyć się do takiej zorganizowanej grupy Wójcicki poleca astronomiczne portale internetowe, a w kwestiach praktycznych wskazówek - fora, przede wszystkim astropolis.pl, astromaniak.pl czy astronomia.pl. - Tam można szukać porad, często jest nawet tak, że każdemu cierpliwie jest tłumaczony temat, który bywał już kilkanaście razy poruszany przez inne osoby - mówi.

W samodzielnych poszukiwaniach wiedzy, poza książkami popularyzującymi astronomię, sprawdzą się też aplikacje na smartfony. - Są superpomocne. Nie tylko powiedzą, co widać, ale też nam to wskażą. Można pomyśleć, że to jest rozleniwiające, ale dzisiaj one mogą spełnić rolę przewodnika. To ułatwia sprawę - podsumowuje Wójcicki.

Autor: Joanna Smolińska / Źródło: tvnmeteo.pl

Źródło zdjęcia głównego: NASA/MSFC/Aaron Kingery

Pozostałe wiadomości

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę. W niektórych regionach kraju dzień zapowiada się pogodnie. Będą jednak miejsca, w których mogą pojawić się słabe opady deszczu.

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Pogoda na jutro - niedziela, 23.02. W części kraju mogą przydać się parasole

Źródło:
tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Synoptycy IMGW aktualizowali prognozę zagrożeń na kolejne dni. Jak przekazali, we znaki dadzą nam się opady marznące, a także oblodzenie. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Opady marznące i oblodzenie. W tych regionach IMGW może wydać alerty

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w trampkach, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W trampkach na Etnę

W trampkach na Etnę

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni w pobliżu rezerwatu przyrody w środkowej Sri Lance - pisze BBC. Choć nie ucierpiał nikt z pasażerów, według policji był to najgorszy tego typu wypadek z udziałem dzikich zwierząt - zabitych zostało sześć słoni.

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Pociąg pasażerski wykoleił się po uderzeniu w stado słoni

Źródło:
BBC

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

Nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9 firmy SpaceX. Zobacz nagranie, na którym widać, jak widowiskowo błyszczały nad elektrownią wiatrową pod Wrześnią.

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Szczątki rakiety Falcon 9 nad Polską. To nagranie zapiera dech w piersiach

Źródło:
tvnmeteo.pl