Na wschodzie Turcji spadło bardzo dużo śniegu. Miejscami utworzyły się dwumetrowe zaspy.
Tak duży opad śniegu spowodował, że w piątek życie w wiosce Akçalı w prowincji Hakkari na wschodzie Turcji zamarło. Cała wioska została przykryta grubą warstwą śniegu, miejscami zaspy sięgają dwóch metrów. Mieszkańcy, by dostać się do domów, muszą kopać tunele.
Nie ma prądu i wody, a szkoły zamknięto na trzy dni. Aby odblokować drogi prowadzące do innych miejscowości, służby usuwają nadmiar śniegu pługami śnieżnymi.
Odcięci od świata
Obfite opady śniegu zanotowano też w innych prowincjach na wschodzie kraju: War, Agri i Bitlis. Według tureckiej agencji informacyjnej DHA odciętych od świata jest ponad 70 wiosek.
Autor: dd/map / Źródło: Reuters, mynet.com