Nasz naturalny satelita rankiem we wtorek znalazł się bardzo blisko Ziemi. Pełnia Różowego Księżyca, którą mieliśmy okazję podziwiać, stała się tym samym tak zwaną superpełnią.
O superpełni mówimy, gdy Księżyc znajduje się w perygeum, czyli punkcie położonym najbliżej Ziemi na swojej eliptycznej orbicie. Na Ziemi wydaje się być wtedy większy i jaśniejszy niż zwykle. To zjawisko nazywa się też superksiężycem.
Średnia odległość Ziemia-Księżyc wynosi 384 400 kilometrów. W czasie tej pełni osiągnęła 363 869 km.
Choć kulminacyjny moment pełni nastąpił we wtorek o godzinie 5.33, Księżyc zachwycał swoim wyglądem także w nocy z niedzieli na poniedziałek.
To była pierwsza z dwóch superpełni Księżyca w tym roku. Następnym razem większego niż zazwyczaj satelitę będziemy mogli podziwiać 26 maja.
Skąd wzięła się jej nazwa?
Pełnię Księżyca w kwietniu nazywa się Różową, ponieważ wiosną tereny Ameryki Północnej porastają floksy - kwiaty o różowym odcieniu.
Oryginalne pochodzenie nazw nadawanych każdej pełni Księżyca sięga do rdzennych Amerykanów. Inne nazwy pełni Księżyca to Pełnia Kiełkującej Trawy, Pełnia Jajeczna i Pełnia Rybna.
Pełnia w Waszych relacjach
Na Kontakt 24 dostaliśmy mnóstwo relacji z Waszych obserwacji Księżyca.
Autor: kw / Źródło: Kontakt 24, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24