Kończą się majowe upały. Kilka najbliższych poranków będzie naprawdę chłodnych. Miejscami temperatura spadnie do 4 st. C. W ciągu dnia pogoda również nie będzie nas rozpieszczać. Słupki rtęci w części kraju zawędrują do zaledwie 15 st. C.
Temperatury w kolejnych dniach zaczną spadać. Jak wyjaśnia Maja Popielarska, prezenterka TVN Meteo, za ten spadek odpowiedzialne stanie się powietrze kontynentalne pochodzenia arktycznego, które zacznie do nas napływać znad północnej Rosji.
- Od czwartku zmieni się cyrkulacja powietrza. Zacznie do nas płynąć chłodne powietrze z północy i z północnego wschodu, dlatego też to ochłodzenie będzie odczuwalne - powiedziała prezenterka.
"Odpoczynek od upałów"
Dodała przy tym jednak, że niższe temperatury wcale nie oznaczają tego, iż nagle zrobi się zimno.
- To będzie przyjemny odpoczynek od tego trzydziestostopniowego upału, a ponieważ opadów będzie niewiele, to temperatura będzie całkiem znośna - powiedziała Maja Popielarska.
Od czwartku ochłodzi się
Kiedy więc należy spodziewać się wyraźnego spadku temperatur? Zdaniem synoptyków, już w czwartek. Wówczas temperatura nad ranem (czyli w najchłodniejszym momencie dnia) sięgnie zaledwie 5-10 st. C, a w ciągu dnia słupki rtęci powędrują do maksymalnie 15-20 st. C.
Zaledwie 4 st. C
W nocy z czwartku na piątek temperatura znowu dość mocno spadnie. Ci, którzy będą musieli wcześnie rano w piątek wyjść z domu powinni zaopatrzyć się w swetry i kurtki, bowiem tego dnia temperatura minimalna wyniesie zaledwie 4-8 st. C. Do popołudnia wzrośnie jednak do 15-19 st. C.
Temperatura minimalnie wzrośnie
W sobotę nad ranem będzie równie chłodno, jak w piątek. Wówczas na termometrach również zobaczymy 4-8 st. C, ale już w ciągu dnia słupki rtęci powędrują nieco wyżej niż w czwartek, czy w piątek. Jak prognozują synoptycy w najcieplejszym momencie dnia termometry odnotują 16-21 st. C.
Wkrótce wrócą wysokie temperatury
Prezenterka TVN Meteo pociesza jednak, że po kilku nieco "chłodniejszych" dniach do kraju wrócą wysokie temperatury.
- To ochłodzenie, czy może po prostu kilkudniowy spadek temperatury, będzie trwał niedługo - parę dni. Później, około pierwszej dekady czerwca znowu będzie bardzo, bardzo ciepło - wyjaśniła.
Autor: kt/mj / Źródło: tvn24