Wulkan Villarica w południowym Chile w dalszym ciągu jest aktywny. Minister spraw wewnętrznych Mahmud Aleuy w środę 1 kwietnia ogłosił, że obszar w promieniu 10 km od krateru zostaje zamknięty.
Obecnie obowiązuje pomarańczowy, prawie najwyższy alert. Niewykluczone, że w najbliższym czasie zostanie podniesiony do czerwonego. Pierwsza erupcja miała miejsce w marcu, ale teraz obserwuje się zwiększoną aktywność. Z krateru wydobywa się słup gazów i popiołu.
- Nastąpił wzrost aktywności wulkanu. Podjęliśmy decyzję o przedłużeniu strefy zamkniętej dla mieszkańców oraz turystów, wyłączony został obszar w promieniu 10 km od krateru - powiedział Aleuy.
114 wstrząsów na dobę
Służba wulkaniczna Southern Andean Volcano Observatory nie wyklucza podniesienia alertu ostrzegawczego zwłaszcza dlatego, że ostatniej doby odnotowano 114 wstrząsów ziemi. Rząd apeluje, aby mieszkańcy nie zbliżali się do rzek w pobliżu wulkanu. Poziom wody może szybko wzrastać na skutek dodatkowej dostawy wód z topniejącego lodowca.
Naukowcy przeprowadzili badania fotogrametyczne na zboczu krateru, przy użyciu zdalnych cyfrowych czujników umieszczonych u stóp wulkanu. Badacze potwierdzili, że magma zbliża się do szczytu krateru.
Luis Lara, szef rządowej agencji geologicznej Sernageomin, powiedział, że lawa najprawdopodonmiej pokaże się w północnej części krateru, gdzie znajdują się miasta Villarrica i Pucon.
- Możemy zobaczyć kilka ciekawych cech, między innymi najniższy punkt krateru. Najprawdopodobniej będzie pierwszym punktem wydobywania się lawy na powierzchnię. Najniżej położona jest północna część krateru - powiedział Lara.
"Szkoły są bezpieczne"
Aktywność wulkanu jest niestabilna, mimo to minister edukacji Alejandro Duran nie zamknął szkół.
- Szkoły są bezpieczne - powiedział Duran.
Dzieci w szkole w Puncon otrzymają maski, które powinny zostać użyte w przypadku erupcji.
- Dzieci w naszej szkole będą bezpieczne. Mamy plan ewakuacji - powiedziała dyrektor szkoły w Puncon Patricia Arratia.
Aktywność może się zwiększyć
Służba geologiczna w Chile poinformowała, że w środę emisja gazów i dymu obniżyła się, ale w nocy na wulkanie widać było żarzące się fragmenty. Może to oznaczać zwiększenie aktywności wulkanu.
3 marca krótkotrwała erupcja doprowadziła do ewakuacji 3385 mieszkańców z przyległych okolic. Władze nie podniosły wtedy alertu ostrzegawczego, ponieważ aktywność Villarici jest niestabilna.
Najbardziej aktywny wulkan na kontynencie
Wulkan Villarica, położony w pobliżu popularnego kurortu turystycznego Puncon, około 750 km od stolicy kraju, jest jednym z najbardziej aktywnych w Ameryce Południowej. Ostatnio do wybuchu doszło w 2000 roku.
Chile położone są na tak zwanym pacyficznym pierścieniu ognia, drugiej co do wielkości sieci wulkanów na świecie. W 2011 roku chilijski wulkan Puyehue wyrzucił do atmosfery chmurę pyłu, która sparaliżowała ruch lotniczy w Argentynie.
Autor: mab/mk / Źródło: Reuters TV