Luty przyzwyczaił nas do ciepła, a marzec - według prognozy przygotowanej przez NOAA - również utrzyma ten trend. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, odchylenie od średniej miesięcznej temperatury może być bardzo wysokie.
Wyliczenia superkomputerów Amerykańskiej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) wskazują, że tegoroczny marzec w stanowczej większości Europy przyniesie wysokie wartości na termometrach.
- Jeżeli prognoza się sprawdzi, to odchylenie temperatury w marcu będzie wynosić nawet do +3 stopni Celsjusza - tłumaczył prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski.
Niebieskim kolorem oznaczone są odchylenia poniżej średniej, ale one pojawiają się jedynie na wschodzie, w Turcji. W całej Europie nie będzie odchylenia ujemnego.
- W naszej części kontynentu będzie trzy stopnie więcej niż zwykle w marcu. To jest bardzo dużo - dodał Wasilewski.
Jedynymi regionami zbliżonymi do normy będą Grecja, Bułgaria oraz część Włoch i Macedonii. Największe odchylenie widać natomiast w Szwecji i części Finlandii. Tam dojdzie nawet do +4, +5 stopni.
Odchylenie od średniej temperatury jest liczone dla całego miesiąca i pokazuje ogólny trend. Synoptycy podkreślają, że nie oznacza ono, że nie mogą pojawić się momenty chłodniejsze lub jeszcze cieplejsze.
Ale zanim marzec...
Ciepłe powietrze wedrze się do Polski już w sobotę. Według prognozy pogody w południowo-wschodnich regionach termometry mogą pokazać około 11-12 stopni.
- Czeka nas jutro bardzo ciepły dzień. Nawet na północy i na wschodzie temperatura będzie wysoka: 6-7 stopni powyżej zera - powiedział Wasilewski.
Zmiany pogody, zmiany ciśnienia
Prezenter zauważył, że w piątek rano wiele osób narzekało na złe samopoczucie. Może to być konsekwencja gwałtownych zmian ciśnienia.
- Mamy właściwie z dnia na dzień i będziemy mieć w związku z tą zmienną atlantycką i ciepłą pogodą duże wahania ciśnienia. I to jest nieraz tak, że w ciągu jednej doby ciśnienie wykonuje dwie zmiany. Najpierw gwałtownie spada, a potem gwałtownie rośnie. Ta doba jest takim przykładem - powiedział.
Wahania pojawiają się od 21 lutego. W nocy z czwartku na piątek ciśnienie gwałtownie spadło. Według prognoz niebawem znów zacznie rosnąć.
- Te zmiany nie są wielkie, bo o około 10 hektopaskali, każdy ten dołek i górka, ale one są bardzo częste, zdarzają się dwie-trzy w ciągu doby. I one mogą wpływać na samopoczucie, dzisiaj wiele osób się skarży na ból głowy o poranku, więc taka może być przyczyna - podsumował Wasilewski.
Autor: kw/aw / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mieczyslaw/tvnmeteo.pl/NOAA