Pełne ręce roboty mieli strażacy w prowincji Como we włoskiej Lombardii w nocy z wtorku na środę. Wszystko przez ulewy, w wyniku których wylał tamtejszy potok. Na ulicach znalazło się mnóstwo błota i okruchów skalnych. Podobna sytuacja w tym samym rejonie miała miejsce dokładnie dwa miesiące temu.
Gwałtowna burza z ulewnymi opadami deszczu w nocy z wtorku na środę dotknęła gminy Blevio i Lariana we włoskiej Lombardii. W pobliżu jeziora Como w ciągu kilku godzin spadło 50 litrów wody na metr kwadratowy. Jak informują lokalne media, to jedna trzecia sumy, jaką notuje się w jednej z tych gmin przez cały sierpień.
Intensywne opady poskutkowały przepełnieniem się tamtejszego potoku. Niektóre drogi zostały zamknięte z powodu nagromadzenia się na nich okruchów skalnych naniesionych przez wodę. Strażacy musieli usuwać także duże ilości błota.
Strażacy w gminie Blevio nad jeziorem Como we włoskiej Lombardii w środę interweniowali z powodu przepełnienia się tamtejszego potoku.
Powtórka sprzed dwóch miesięcy
Do podobnej sytuacji w tym samym rejonie doszło pod koniec lipca tego roku, gdzie w wyniku ulewnych opadów deszczu, a w efekcie osuwisk ucierpiały gminy Cernobbio, Brienno, Laglio i Argegno.
Pomocy potrzebowała wtedy między innymi starsza kobieta, której dom w Brienno został częściowo przysypany przez głazy.
Źródło: ENEX, laprovinciadicomo.it, floodlist.com