Śnieg padał obficie w środę na północy Włoch. Zimowa pogoda zapanowała między innymi w Mediolanie, Turynie i Bergamo. Drogi były śliskie, w niektórych miejscach kierowcy wypadali z jezdni.
W Turynie padało w środę od wczesnych godzin porannych. W niektórych miejscach na równinach pokrywa śnieżna sięgnęła nawet 10 centymetrów. Na ulice wyjechały pługosolarki. Trudne warunki na dogach panowały na terenie całego Piemontu, którego Turyn jest stolicą.
Mediolan w zimowej odsłonie
Opady śniegu w środę o poranku pojawiły się także w Mediolanie, jednak tam nie spowodowały utrudnień w ruchu. Na kolejne godziny tego dnia synoptycy prognozowali, że spaść może nawet do około pięciu centymetrów. Natężenie opadów w ciągu dnia jednak malało, a cała pokrywa zniknęła wraz z późniejszymi opadami deszczu.
Wypadki i odwołany mecz
W innych rejonach Lombardii sytuacja okazała się jednak poważniejsza. W Pawii śniegu spadło więcej, a z powodu oblodzonych dróg kilka samochodów wypadło z jezdni. W Bergamo z powodu opadów śniegu odwołano mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Atlantą Bergamo a Villarrealem.
Obficie padało również w środę między innymi w prowincji Alessandria w Lombardii, a także w rejonie miasta Savona w Ligurii.
Źródło: Reuters, quotidiano.net, milanotoday.it, tvnmeteo.pl