Maski jednorazowe, przyłbice, rękawiczki. Od tygodni na całym świecie wykorzystywane są na masową skalę. Okazuje się, że dbając o własne zdrowie, zapomnieliśmy o nawykach ekologicznych. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Ekolodzy znaleźli na dnie Morza Śródziemnego jednorazowe środki ochrony w postaci maseczek i rękawiczek jednorazowych. To najlepszy dowód na to, że pandemia i ekologia nie idą ze sobą w w parze.
"Wiedząc, że zamówiono ponad dwa miliardy jednorazowych maseczek, wkrótce w wodach Morza Śródziemnego może być więcej masek niż meduz!" - napisał w mediach społecznościowych Laurent Lombard, członek organizacji zajmującej się ochroną środowiska Operation Mer Propre.
Powrót do nawyków
Według statystyk w marcu i kwietniu w Polsce z tworzyw sztucznych wyprodukowano ponad trzydzieści pięć milionów maseczek, półtora miliona przyłbic i pół miliona rękawiczek. Zdaniem Roberta Szymana z Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych nie ma możliwości wytworzenia tych artykułów z innych materiałów.
Problem leży także w postawie osób korzystających z tego rodzaju środków ochrony. Niejednokrotnie po użyciu zamiast trafić do utylizacji, lądują na ziemi. Tego typu materiał może rozkładać się nawet 300 lat i stać się niebezpieczeństwem dla środowiska.
- Tworzywa sztuczne bezpośrednio zabijają zwierzęta, bo zwierzęta się plączą, duszą, czy zjadają jego ogromne ilości, a następnie nie są w stanie jeść już swojego normalnego pokarmu i w rezultacie giną z głodu - opowiadała Magda Figura z Greenpeace Polska.
- Jeżeli nie przestaniemy produkować takiej ilości plastiku, w połowie wieku produkcja samych plastików to będzie 15 procent emisji gazów cieplarnianych, czyli tyle, ile dzisiaj stanowią wszelkie rodzaje transportu - tłumaczył prof. Piotr Skubała z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska na Uniwersytecie Śląskim.
Czy można temu zapobiec?
Zdaniem doktora nauk medycznych Pawła Grzesiowskiego trzeba wziąć pod uwagę, czy stosowanie kilku artykułów ochronnych na raz jest koniecznością.
- Powinniśmy się bardzo mocno najpierw zastanowić. Czy na przykład, jeśli mamy szybę pleksi, która oddziela klienta od nas, to czy powinniśmy mieć przyłbicę na twarzy. Czy też chociażby rękawiczki, które można zastąpić w zupełności dezynfekcją czy umyciem rąk - mówił.
Tym bardziej, że produktów tych nie można poddać recyklingowi. A warto, by w trosce o swoje zdrowie przypomnieć sobie o wyuczonych nawykach ekologicznych.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy zamiast jednorazowych maseczek używali wielorazowych. Musimy zamknąć obieg w gospodarce, czyli w ogóle traktować wytworzony odpad, jako surowiec do ponownego wytworzenia produktu - podsumowała Katarzyna Karpa-Świderek z WWF Polska.
Materiał programu "Polska i Świat" zobaczysz tutaj:
Autor: kw/aw / Źródło: Polska i Świat