Dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus ma nadzieję, że pandemia koronawirusa zakończy się w ciągu dwóch lat. Na przykładzie grypy hiszpanki z 1918 roku wskazał, że współcześnie mimo szybszego rozprzestrzeniania się zakażenia, mamy także lepszą technologię i wiedzę.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ma nadzieję, że kryzys związany z koronawirusem będzie trwać krócej niż podczas tak zwanej grypy hiszpanki z 1918 roku. Jak powiedział szef WHO, specjaliści liczą, że pandemia wywołana przez koronawirusa zakończy się za mniej niż dwa lata.
- Fale [grypy hiszpanki - przyp. red.], które zostały opisane, w rzeczywistości trwały dwa lata - od lutego 1918 do kwietnia 1920 roku. Dwa lata, zanim się zatrzymały, aż do końca - mówił w piątek Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Technologia kontra globalizacja
Jak dodał, współcześnie mamy lepszą łączność na świecie, co pozwala wirusowi na szybsze rozprzestrzenianie.
- Ale jednocześnie mamy również lepszą technologię i wiedzę, jak go zatrzymać. Wadą jest globalizacja, bliskość, komunikacja, ale przewagę daje lepsza technologia. Mamy nadzieję zakończyć tę pandemię w ciągu niecałych dwóch lat - powiedział.
Ghebreyesus zaznaczył jednak, że konieczne jest połączenie wysiłków, jedności narodowej, a także skuteczne wykorzystanie dostępnych już narzędzi w walce z koronawirusem. Wyraził nadzieję, że pomoże w tym stworzenie skutecznej szczepionki.
Nadal za mało testów
Epidemiolog WHO Maria Van Kerkhove poinformowała, że konieczne jest przeprowadzenie większej liczby badań, by ustalić, jakie znaczenie mają mutacje koronawirusa.
- Sformowany został specjalny zespół, którego zadaniem jest identyfikowanie mutacji (...). Badamy, jakie znaczenie mają mutacje i jak działają - oznajmiła Van Kerkhove.
Dyrektor WHO ds. sytuacji nadzwyczajnych Mike Ryan ocenił, że skala pandemii w Meksyku jest niedokładnie oszacowana i niepoznana, ponieważ przeprowadza się tam za mało testów - na 100 tys. osób wykonuje się trzy testy, podczas gdy w USA - 150.
Badania wykazują, że do tej pory mniej niż 10 proc. populacji posiada antyciała koronawirusa.
21 sierpnia liczba zakażonych koronawirusem przekroczyła 23 miliony osób. Niemal 800 tysięcy zmarło w wyniku COVID-19, a do zdrowia powróciło ponad 15 milionów pacjentów.
Autor: kw/aw / Źródło: WHO, Reuters, PAP