Chińskie miasto Wuhan, uważane za ognisko koronawirusa SARS CoV-2, wkrótce może zostać otwarte - podają chińskie media. W środę po raz pierwszy nie odnotowano tam żadnego nowego przypadku zakażenia koronawirusem.
W środę po raz pierwszy od momentu wybuchu epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 w Wuhanie nie odnotowano nowego przypadku zakażenia.
W poniedziałek i wtorek miasto zgłosiło po jednym nowym przypadku. Na obszarze prowincji Hubei, poza Wuhanem, nie potwierdzono nowych zakażeń od ponad dwóch tygodni.
- Jeśli przez 14 dni po ostatnim zgłoszonym przypadku w Wuhanie nie zgłosi się nowy zakażony, będzie to czas, w którym można stopniowo znieść blokadę miasta - powiedziała Li Lanjuan, wirusolog z chińskiego Głównego Laboratorium Diagnozowania i Leczenia Chorób Zakaźnych.
Jak podkreśliła specjalistka, aby zapobiec ponownemu wybuchowi epidemii, w mieście nadal będzie obowiązywała ścisła kontrola.
W całych kontynentalnych Chinach obserwuje się spadek liczby zakażonych koronawirusem. W środę w całym kraju potwierdzono łącznie 34 nowe przypadki zakażenia - podała Państwowa Komisja Zdrowia w Chinach. Wszystkie były stwierdzone u osób, które przyjechały z zagranicy.
Ognisko koronawirusa
Położone nad brzegiem rzeki Jangcy miasto Wuhan liczy 11 milionów mieszkańców. Pod koniec grudnia 2019 roku pojawił się tam pierwszy przypadek zakażenia nowym, niezidentyfikowanym wcześniej typem koronawirusa (SARS CoV-2). Wielkie miasto uważane jest za epicentrum koronawirusa. Dlatego w połowie stycznia zostało całkowicie zamknięte.
Autor: anw/aw / Źródło: reuters, pap