Przez malowniczo położony u podnóża Andów narciarski kurort Bariloche przepływa rzeka wulkanicznego pyłu i ziarenek piaskowca. To niezwykłe zjawisko należy przypisać erupcji położonemu nieopodal w Chile wulkanowi Puyehue.
Turystyczna miejscowość Bariloche słynęła do tej pory ze sportów narciarskich, alpinistyki i z pięknych krajobrazów. Teraz jest znana także z niezwykłej, bo wypełnionej po brzegi pyłem wulkanicznym, rzeki.
Mieszkańcy najpierw usłyszeli hałas, a dopiero potem odgłos przemieszczającej się masy. Według nich, takie sceny można zobaczyć raz na 50 lat.
Popularność pyłowej rzeki jest tak duża, że nad brzeg organizowane są wycieczki. Turyści są zafascynowani widokiem, przypominającym te z filmów fantasy.
Wulkan sie uspokaja, kłopoty nie znikną
W niedzilę włądze w Chile poinformowały , że wulkan Puyehue, którego erupcja rozpoczęła się 4 czerwca, jest coraz mniej aktywny.
Autor: usa//aq / Źródło: tvn24