Jesień nie rozkręciła się jeszcze na dobre, a tu już spadł pierwszy śnieg. Niestety nie u nas. Biało zrobiło się w stanach Kolorado, Północnej Dakocie i Minnesocie.
W piątek rano biały puch pojawił się na ulicach Denver w stanie Kolorado. Narodowy Serwis Pogodowy stwierdził, że był to najbardziej pochmurny poranek od połowy l. 40.
Niebezpiecznie w górach
Na ulice nie wyjechały pługi, bo jak stwierdził zarząd dróg miejskich w Denver, w powietrzu dominowało ciepło i wilgoć, które szybko roztopiły śnieg. Ponadto grunt wciąż był nagrzany przez sporą ilość słońca z początku tygodnia.
Śnieg spadł też na zachód od miasta, w Górach Skalistych. Kierowcy zostali ostrzeżeni o bardzo trudnych warunkach drogowych na niektórych odcinkach.
W piątek wieczorem i w nocy z piątku na sobotę prawdopodobieństwo kolejnych opadów śniegu wynosi 30 proc. Jednak temperatura ma spaść do -2 st. C.
Śnieg w północnych stanach
Oprócz Kolorado, opady śniegu zarejestrowano w Północnej Dakocie i Minnesocie. Z resztą trudno było go nie zauważyć. Lokalnie spadło nawet 35 cm śniegu. Taka ilość spowodowała łamanie się konarów drzew, które zrywały linie energetyczne.
W miejscowości Grand Forks padł rekord opadów dla października: 8 cm. Poprzedni pochodził z 4 października z sumą 5 cm.
Śnieg o tyle zaskoczył mieszkańców tych stanów, że jeszcze na początku tygodnia cieszyli się sporą dawką słońca i temperaturą rzędu 26 st. C.
Autor: mm/rs / Źródło: denverpost.com, usnews.nbcnews.com