"W naszą stronę nadciągała wielka ściana wody". Rocznica tsunami, które zabiło 230 tys. osób


10 lat temu u wybrzeży Sumatry wystąpiło katastrofalne w skutkach trzęsienie ziemi o sile 9,1 w skali Richtera. Wywołane nim fale tsunami dokonały ogromnych zniszczeń w krajach położonych wokół Oceanu Indyjskiego, powodując śmierć około 230 tys. ludzi.

W czwartek w indonezyjskim mieście Banda Aceh odbyły się uroczystości poświęcone pamięci ofiar kataklizmu sprzed 10 lat. Podobne przewidziane są w piątek m. in. w Sri Lance i Tajlandii.

Jak bomba atomowa

Nad ranem 26 grudnia 2004 roku fala tsunami uderzyła w wybrzeże północnej Sumatry w Indonezji. Naoczni świadkowie opowiadają, że kiedy trzydziestometrowa fala uderzała w wybrzeże, słychać było dźwięk jak przy wybuchu potężnej bomby. Rzeczywiście, podmorskie trzęsienie ziemi o sile 9,1 w skali Richtera wyzwoliło energię 23 tysięcy razy większą niż bomba atomowa, jaka spadła na Hiroszimę.

Banda Aceh, stolica sumatryjskiej prowincji Aceh, została zmieciona z powierzchni ziemi.

W samej Indonezji zginęło 167 tys. ludzi. Dzięki pomocy międzynarodowej dziesięć lat po katastrofie miasto zostało odbudowane.

W ludzkiej pamięci

Jedynym śladem po wielkiej fali są pomarańczowe znaki wskazujące drogi ewakuacyjne na wypadek następnej katastrofy, muzeum upamiętniające tsunami i wyrzucone daleko od wybrzeża łodzie, które można znaleźć w najdziwniejszych miejscach w okolicy. Tsunami wciąż żyje jednak w ludzkiej pamięci. - Boże, od czego tu zacząć. To nie było morze, którego widokiem cieszyłem się jeszcze pół godziny wcześniej. W naszą stronę nadciągała wielka ściana wody - wspomina w indyjskim dzienniku "Hindustani Times" pan Balaji, który dziesięć lat temu przebywał z rodziną w ośrodku wypoczynkowym pod Madrasem.

Tsunami, które uderzyło w Sumatrę, wkrótce dotarło do wschodnich wybrzeży Indii, gdzie zginęło ok. 16 tys. ludzi, i na Sri Lankę, gdzie liczba ofiar przekroczyła 30 tys.

- Upuściłem talerz, kazałem żonie zdjąć buty na obcasach i uciekać. Wtedy złapałem dzieci na ręce i krzyknąłem "uciekajcie" do ludzi wokoło. Zanim rodzina dobiegła z restauracji do hotelowego parkingu, woda sięgała im już do szyi - wspomina pan Balaji.

Jak mówi, dopiero pięć lub sześć lat po tych zdarzeniach dzieci przełamały strach przed oceanem i rodzina mogła się wybrać na wybrzeże.

Bez ostrzeżenia

Parameswaran i Choodamani podczas tsunami stracili trójkę dzieci. - Nie było ostrzeżenia. Ludzie przyszli na plażę oglądać wschód słońca, młodzież grała w siatkówkę, inni w krykieta - Parameswaran opowiada dziennikowi "Indian Express".

Najpierw znalazł ciało 12-letniej córki unoszące się w wodzie tuż koło ich domu. Potem - pięcioletniego syna na podwórku sąsiada, w końcu 9-letnią drugą córkę zaplątaną w gałęzie.

Choodamani nalegała, żeby pochować dzieci w jednym grobie. - Zdecydowaliśmy, że weźmiemy truciznę i skończy się nasza udręka - opowiada.

Krążąc po okolicy, natknęli się na wiele dzieci, które szukały zaginionych rodziców. Wtedy Choodamani zmieniła zdanie i postanowili, że im pomogą. Otworzyli sierociniec. Dziesięć lat po katastrofie opiekują się 32 dziećmi.

Protest rybaków

W 2011 roku trauma po katastrofie powróciła do mieszkańców wioski Idintha Karai, w południowym Tamilnadu (stan na południu Indii). Tsunami uderzyło wtedy w japońską elektrownię atomową w Fukuszimie. Od tego czasu rybacy obawiają się, że następna wielka fala zniszczy wybudowaną pod ich nosem siłownię jądrową w Kudankulam i dojdzie do skażenia.

Elektrownia stoi przy samym brzegu i wykorzystuję wodę morską do chłodzenia dostarczonych przez Rosję reaktorów. Podczas tsunami z 2004 roku doszło do awaryjnego wyłączenia podobnej elektrowni w Kalpakkam. Zdesperowani rybacy regularnie protestują, urządzając marsze, manifestacje i głodówki. Podczas jednej z takich akcji próbowali otoczyć elektrownię kordonem z ludzi na brzegu i łodzi od strony morza.

- Władze złożyły przeciwko nam 325 doniesień o popełnieniu przestępstwa, w tym dwadzieścia o wzniecaniu buntu i zdradzie ojczyzny - mówił dziennikowi "The Hindu" koordynator Ruchu Przeciw Energii Nuklearnej S.P. Udayakumar.

Rybaków nie przekonuje argument, że mur ochraniający elektrownię ma około 8 metrów wysokości, czyli o 2,4 m więcej niż wynosiła wysokość fal w tym miejscu w 2004 roku. Dziesięć lat po tsunami w basenie Oceanu Indyjskiego funkcjonuje zintegrowany system wczesnego ostrzegania przed wielką falą, którego zabrakło w 2004 roku. Władze krajów dotkniętych katastrofą, przede wszystkim Indonezja, zreformowały działanie służb ratowniczych. Jednak ludzie, którzy przeżyli tsunami, wciąż z niepokojem patrzą w morze.

Autor: mac//gak / Źródło: PAP/TVN24

Pozostałe wiadomości

W kolejnych dniach Polska znajdować ma się pod wpływem licznych frontów atmosferycznych. Będzie to skutkowało pochmurnym niebem i przelotnymi opadami deszczu. Podczas ich wędrówki pogoda ma się dynamicznie zmieniać.

Nad naszymi głowami przetoczy się front za frontem

Nad naszymi głowami przetoczy się front za frontem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na dziś. Środa 26.03 będzie kolejnym przeważnie pochmurnym dniem, a w wielu regionach popada deszcz. Przyjemniejsza aura zapanuje jedynie na południowym wschodzie kraju. W ciągu dnia zaznaczy się także spora różnica temperatury między północną a południową Polską.

Pogoda na dziś - środa, 26.03. Front podzieli Polskę, termometry pokażą od 9 do 17 stopni

Pogoda na dziś - środa, 26.03. Front podzieli Polskę, termometry pokażą od 9 do 17 stopni

Źródło:
tvnmeteo.pl

W środę blisko naszej planety znajdzie się asteroida 2014 TN17. Obiekt według szacunków NASA może mieć średnicę nawet 290 metrów. Choć nie stwarza on zagrożenia dla Ziemi, specjaliści z amerykańskiej agencji kosmicznej bacznie go obserwują.

Może mieć nawet 290 metrów, dziś przeleci blisko Ziemi

Może mieć nawet 290 metrów, dziś przeleci blisko Ziemi

Źródło:
livescience.com, NASA

Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Co najmniej 18 osób zginęło w pożarach, które od kilku dni szaleją na południu Korei Południowej. Jedna osoba uznawana jest za zaginioną. Podczas akcji gaszenia rozbił się śmigłowiec, zginął jego pilot. Kilkadziesiąt tysięcy osób zostało ewakuowanych, a rozprzestrzenianiu się żywiołu sprzyjają sucha pogoda i silny wiatr.

Nie żyje prawie 20 osób, rozbił się śmigłowiec. Ogień zagraża kolejnym miastom

Nie żyje prawie 20 osób, rozbił się śmigłowiec. Ogień zagraża kolejnym miastom

Źródło:
PAP, Reuters, Yonhap

W najbliższą sobotę koło południa będzie można zobaczyć z terenu Polski częściowe zaćmienie Słońca. Do obserwacji tego zjawiska należy wcześniej się przygotować. Podpowiadamy, w jaki sposób bezpiecznie je oglądać.

Zaćmienie Słońca. Te rzeczy zupełnie nie nadają się do jego obserwacji

Zaćmienie Słońca. Te rzeczy zupełnie nie nadają się do jego obserwacji

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach, NASA

Jak wyglądała kosmiczna spirala w różnych częściach kraju? Nagranie wykonane przez kamery sieci obserwacyjnej Skytinel pokazuje to niezwykłe zjawisko z perspektywy obserwatorów w różnych częściach Polski. W poniedziałek mogliśmy je obserwować dzięki manewrowi, na jaki zdecydowało się SpaceX.

Za chmurami, nad lasem i miastami. Kosmiczny wir na nagraniach

Za chmurami, nad lasem i miastami. Kosmiczny wir na nagraniach

Źródło:
Skytinel, "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Wilk uparcie wracał w miejsce, gdzie leżała jego chora partnerka. Samiec o imieniu Mróz trafił na rehabilitację po tym, jak został uwięziony we wnykach niedaleko Barlinka na Pomorzu Zachodnim. Mimo poważnych ran zwierzę próbowało wydostać się z boksu, a po powrocie na wolność pozostawało w jednym punkcie. Jak się okazało, nie było to dzieło przypadku.

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Wilk uporczywie wracał. Przyrodnicy odkryli powód

Źródło:
Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", PAP, TVN24

Dziura na drodze pojawiła się w Seulu, stolicy Korei Południowej. Do potężnego zapadliska, o głębokości 20 metrów, wpadł motocyklista. Jego ciało znaleziono po kilkunastu godzinach akcji poszukiwawczej.

Jechał motocyklem, wpadł do ogromnej dziury w drodze. Znaleziono ciało

Jechał motocyklem, wpadł do ogromnej dziury w drodze. Znaleziono ciało

Źródło:
Reuters, BBC

W poniedziałkowy wieczór doszło do zrzutu paliwa z drugiego stopnia rakiety Falcon 9 od firmy SpaceX. Na polskim niebie pojawił się świetlisty wir. Na Kontakt24 otrzymaliśmy materiały przedstawiające to niezwykłe zjawisko.

Kosmiczny wir nad Polską. Pokazaliście, jak wyglądał

Kosmiczny wir nad Polską. Pokazaliście, jak wyglądał

Aktualizacja:
Źródło:
Z głową w gwiazdach, O kosmosie i astronautyce - Adam Hurcewicz, NRO, tvnmeteo.pl

Pod piramidami w Gizie kryje się ogromne podziemne miasto - takie doniesienia w ostatnim czasie zaczęły krążyć w internecie. Odkrycia miało dokonać dwóch badaczy, którzy w połowie marca zwołali konferencję prasową. Doniesienia te skrytykował jednak właśnie znany egipski archeolog Zahi Hawass. - Są całkowicie błędne i nie mają żadnych podstaw naukowych - podkreślił.

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Władze Zakopanego apelują do mieszkańców i turystów o zachowanie ostrożności w związku z obecnością jeleni w mieście. "Dzikie zwierzęta mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia" - napisano w komunikacie.

"Nie zbliżaj się". Apel władz Zakopanego

"Nie zbliżaj się". Apel władz Zakopanego

Źródło:
PAP

Do wybrzeży Santorini przybił pierwszy w tym sezonie statek wycieczkowy. Na początku roku życie na wyspie sparaliżowała seria trzęsień ziemi. Przybycie turystów dodało otuchy mieszkańcom, którzy obawiali się, że wstrząsy negatywnie wpłyną na sezon turystyczny.

Turyści nie przestraszyli się trzęsień. Wracają na Santorini

Turyści nie przestraszyli się trzęsień. Wracają na Santorini

Źródło:
PAP, Reuters

Niedźwiedzica zaatakowała mężczyznę na Słowacji. Zwierzę, któremu towarzyszyły dwa młode, było agresywne i nie reagowało na próby obrony. Do zdarzenia, zarejestrowanego na nagraniu, doszło w rejonie pasma górskiego Mała Fatra.

Atak niedźwiedzia na Słowacji. Dramatyczne nagranie

Atak niedźwiedzia na Słowacji. Dramatyczne nagranie

Źródło:
zilinak.sk, tvnmeteo.pl

Dość ciepła pogoda niedługo ustąpi miejsca ochłodzeniu. Jaka temperatura czeka nas w nadchodzących tygodniach? Sprawdź, co przewiduje Tomasz Wasilewski w swojej prognozie długoterminowej na kolejne 16 dni.

Pogoda na 16 dni: czeka nas zimny prysznic

Pogoda na 16 dni: czeka nas zimny prysznic

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wirujący lej pojawił się mieście Rolling Fork w stanie Missisipi. Tornado uszkodziło kilka budynków gospodarczych i zerwało linie elektryczne. Kilkaset domów było pozbawionych prądu.

Zawyły syreny, pojawił się wirujący lej. Nagranie

Zawyły syreny, pojawił się wirujący lej. Nagranie

Źródło:
CNN, timesnownews.com

Śnieg pojawił się w północno-wschodniej części Hiszpanii. Na drogach występowały spore utrudnienia. Hiszpańska służba meteorologiczna AEMET wydała ostrzeżenia. Jednak dla niektórych mieszkańców widok zabielonych krajobrazów okazał się przyjemny.

Spadł śnieg, zamknięto część dróg. Powrót zimowej aury

Spadł śnieg, zamknięto część dróg. Powrót zimowej aury

Źródło:
ENEX, larazon.es

Gwałtowna burza przetoczyła się przez boliwijskie miasto El Alto, położone w zachodniej części kraju. Podczas wyładowań mocno sypnęło gradem. Na ulicach zrobiło się biało, jakby spadł śnieg.

Po burzy utworzyły się dywany gradu

Źródło:
Reuters

Strażacy walczą z pożarami lasów, które szaleją w Karolinie Północnej. Z powodu zagrożenia konieczna była ewakuacja części mieszkańców hrabstwa Polk. W sąsiedniej Karolinie Południowej ogłoszono stan wyjątkowy.

"Jeśli nie opuścisz terenu teraz, możesz zginąć"

"Jeśli nie opuścisz terenu teraz, możesz zginąć"

Źródło:
PAP, The Guardian

Młody paszczak australijski z ogrodu zoologicznego w Atlancie otrzymał imię Pierogi. Jak przekazali opiekunowie, pisklę szybko rośnie i już wkrótce rozpocznie kolejny etap dojrzewania. Gatunek pochodzi z Australii, gdzie bywa mylony z sowami - ptaki te aktywne są bowiem nocą.

Amerykańskie zoo przywitało na świecie Pierogi

Amerykańskie zoo przywitało na świecie Pierogi

Źródło:
Zoo Atlanta, Australian Museum

Zawalił się zabytkowy most na rzece Tag w centralnej Hiszpanii. Jak poinformowały lokalne władze, do uszkodzenia doszło w niedzielną noc. Most pochodził z XV wieku i został założony na konstrukcji pochodzącej z czasów Cesarstwa Rzymskiego.

Służył od stuleci. Zawalił się tej nocy

Służył od stuleci. Zawalił się tej nocy

Źródło:
El Pais, La Razon

Lew morski zaatakował i pogryzł surfera u wybrzeży Kalifornii. Niezwykła agresja zwierzęcia była prawdopodobnie wywołana przez chorobę. W okolicy od miesiąca trwa toksyczny zakwit, a zatrute zwierzęta cierpią tak bardzo, że mogą atakować bez ostrzeżenia.

Lew morski pogryzł surfera. Zwierzę było chore

Lew morski pogryzł surfera. Zwierzę było chore

Źródło:
CBS News

Kania ruda zazwyczaj pojawia się w naszym kraju w marcu, dlatego uznawana jest za zwiastun wiosny. Należy do gatunków nielicznych, ale ze względu na swoje upierzenie ptaka można zaliczyć do grona najpiękniejszych drapieżników w Europie. Siedliska tych zwierząt w Polsce objęte są ścisłą ochroną.

Występuje nielicznie, uważa się ją za "zwiastun wiosny"

Występuje nielicznie, uważa się ją za "zwiastun wiosny"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W Aragonii w północno-wschodniej Hiszpanii na niebezpiecznym szlaku prowadzącym na szczyt Moncayo zginęło trzech alpinistów. Wejście na górę utrudniała im skrajnie niekorzystna pogoda - wiał silny wiatr, padał śnieg.

Ten szczyt o tej porze roku to "piekło". Trzech alpinistów zginęło

Ten szczyt o tej porze roku to "piekło". Trzech alpinistów zginęło

Źródło:
PAP, El Pais

Portugalia od kilku dni odczuwa skutki burzy Martinho. Silny wiatr łamał drzewa i powodował utrudnienia komunikacyjne. Kilka osób zostało rannych, w tym jedna ciężko. W sobotę w części regionów kraju wciąż obowiązywały pomarańczowe ostrzeżenia.

Burza nęka ich od kilku dni. Powalone drzewa, są ranni

Burza nęka ich od kilku dni. Powalone drzewa, są ranni

Źródło:
PAP, SIC Noticias, tvnmeteo.pl

Hiszpania zmaga się z powodziami, które są następstwem ulewnych opadów deszczu. Lokalne media podały, że w wyniku żywiołu zginęły trzy osoby. W mieście Avila ogłoszono stan wyjątkowy.

Powodzie sieją spustoszenie. "Jestem przerażony, wszystko jest pod wodą"

Powodzie sieją spustoszenie. "Jestem przerażony, wszystko jest pod wodą"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, El Pais, 20 Minutos, elconfidencial.com

Na orbicie okołoziemskiej znajduje się obecnie ponad 28 tysięcy obiektów stworzonych przez człowieka. Około 11 tysięcy z nich to aktywne satelity, a liczba ta wciąż rośnie. Aby nie "zaśmiecać" przestrzeni dookoła naszej planety, nieużywane obiekty są sprowadzane niżej, gdzie z pomocą grawitacji spalają się w atmosferze. Chociaż rozwiązanie to pozwala odzyskać cenne miejsce na orbicie, naukowcy zaczynają zastanawiać się, jaki wpływ na atmosferę mają resztki "kosmicznych śmieci".

Tysiące satelitów co roku ulegają spaleniu. Jaki wpływ mają na ziemską atmosferę?

Tysiące satelitów co roku ulegają spaleniu. Jaki wpływ mają na ziemską atmosferę?

Źródło:
The Conversation

Morświn to bałtycki krewny delfinów. W Bałtyku, a tym bardziej na wodach polskich, jest gościem i dlatego gatunek ten jest objęty ścisłą ochroną. - Zwierzęta te są niesłychanie trudne do zaobserwowania, małe i bardzo płochliwe - powiedział oceanolog profesor Jan Marcin Węsławski.

Są bardzo płochliwe i trudne do zaobserwowania

Są bardzo płochliwe i trudne do zaobserwowania

Źródło:
PAP

Ośmiornica na grzbiecie rekina - taki widok udało się uwiecznić badaczom z Nowej Zelandii. Na nagraniu widać pomarańczowego głowonoga przycupniętego między płetwami ostronosa atlantyckiego. Naukowcy przyznali, że trudno im wyjaśnić, w jaki sposób doszło do spotkania tych dwóch gatunków.

Ośmiornica jechała na grzbiecie rekina. Nagrali ją badacze

Ośmiornica jechała na grzbiecie rekina. Nagrali ją badacze

Źródło:
University of Auckland, LiveScience