Z najnowszych badań zleconych przez NASA wynika, że współczesna cywilizacja chyli się ku upadkowi. I to sami siebie doprowadzimy do zagłady, ponieważ nie potrafimy racjonalnie korzystać z zasobów, które oferuje nam natura.
Obecnie już chyba nikt nie zwraca uwagi na ostrzeżenia o upadku społeczeństwa. Cywilizacja przemysłowa, w której się wychowujemy, nauczyła nas, że "wszystko nam się należy i wszystko do nas należy". Niestety wkrótce może okazać się inaczej i człowiek zostanie zmuszony do tego, by zacząć respektować prawa natury.
"Kruche i nietrwałe"
Niedawno naukowcy dowiedli, że proces powstawania i upadku cywilizacji jest pewnego rodzaju cyklem. Z historii znamy przypadki dobrze prosperujących społeczności, które mimo tego, że świetnie prosperowały - po prostu się skończyły.
- Upadek Cesarstwa Rzymskiego, czy imperiów: Han, Maurjów i Guptów to dowody na to, że nawet najbardziej zaawansowane i złożone cywilizacje mogą być równocześnie kruche i nietrwałe - zaznaczają eksperci.
Sami siebie doprowadzimy do upadku
Naukowcy postanowili poszukać przyczyn tych upadków. W swoim badaniu skupili się na czynnikach, które ich zdaniem mają powiązanie z klęską cywilizacji. Zwrócili uwagę na kilka elementów: populację, klimat, wodę, rolnictwo i energię.
Po wielu analizach okazało się, że czynniki te mogą doprowadzić do upadku, w przypadku gdy społeczeństwo wygeneruje dwa istotne czynniki negatywne. Są nimi: nadmierne wykorzystywanie zasobów naturalnych prowadzące do zaburzenia równowagi ekologicznej oraz nierówność społeczna - podział na elitę i masę.
Masa wytwarza, elita korzysta
Według ekspertów to właśnie podziały społeczne odgrywały kluczową rolę w upadkach cywilizacji w ciągu ostatnich 5 tys. lat. Obecnie jest podobnie, tzw. "masa", czyli ludzie ubodzy wytwarzają bogactwa. Z tych natomiast korzysta elita. Wniosek? Zasoby wykorzystywane są nierównomiernie w różnych częściach świata, jednak zawsze kontrolowane są przez bogatych.
Koniec jest bliski?
Podczas badania autorzy raportu dowiedli też, że nawet technologia nie jest w stanie rozwiązać problemu. Ich zdaniem zmiany technologiczne mogą podnosić efektywność wykorzystania zasobów, ale jednocześnie prowadzą do zwiększenia konsumpcji. I tu koło się zamyka. - W warunkach ściśle odzwierciedlających rzeczywistość dzisiejszego świata okazuje się, że upadek współczesnej cywilizacji jest trudny do uniknięcia - prognozują autorzy badania.
Naukowcy podkreślają przy tym, że najgorszy scenariusz wcale nie musi być nieunikniony. Sugerują, że dzięki odpowiedniej polityce i zmianom struktury społeczeństwa można nie dopuścić do upadku.
Autor: kt/mj / Źródło: The Guardian