Ingerencja człowieka w środowisko przyrodnicze stanowi zagrożenie dla zwierząt. Przykładem tego jest tragiczna śmierć muflona na Słowacji, który zawisł na linii elektrycznej. Po wielogodzinnych, bezskutecznych próbach uwolnienia się zginął w męczarniach.
W Zahorie w południowo-zachodniej Słowacji w piątek nad ranem znaleziono martwego muflona. Jego ciało wisiało na linii wysokiego napięcia. Trzymało się jedynie na rogu biedaka.
- Pare razy widziałem, jak zwierzęta były uwięzione w podobny sposób. To straszne tak umrzeć - poinformował miejscowy weterynarz. - Muflon stracił życie przez pułapkę cywilizacji - dodał.
Śmiertelna pułapka
Lasy liściaste Małych Karpat (regionu, w którym znajduje się Zahorie) są ulubionym obszarem tego zwierzęcia, zwłaszcza w czasie rui. Specjaliści poinformowali, że osobnik, którego znaleziono martwego, mógł jedynie się wypasać w miejscu, gdzie go znaleziono.
- Zwierzę najprawdopodobniej zbliżyło się do linii energetycznej i zahaczyło się rogiem. Utknęło. Ruszał się, chciał się uwolnić, ale tylko przemieścił się dalej i dalej, że stracił grunt pod nogami, aż z wycieńczenia zmarł - powiedział znawca.
Istnieją również przypuszczenia, że osobnik walczył z rywalem.
Muflon najprawdopodobniej umierał przez kilka godzin. Mógł mieć około czterech lat.
Autor: AD/rp / Źródło: ENEX