Policja kantonu Valais w południowej Szwajcarii poinformowała, że topniejący alpejski lodowiec odkrył szczątki niemieckiego turysty, który zaginął w górach 30 lat temu. Szczątki znaleziono na wysokości 3 500 metrów nad poziomem morza.
Szczątki znaleźli w ubiegłym tygodniu dwaj alpiniści w drodze na szczyt Lagginhorn. Służby wydobyły je z lodu, a następnie przetransportowano je do laboratorium w Bernie.
Badania wykazały, że był to 44-letni mężczyzna, który zaginął 11 sierpnia 1987 roku. Biuro prasowe policji podało, że rodzina ofiary została poinformowana o znalezieniu szczątków.
Kolejny raz w ostatnim czasie
W związku z cofaniem się lodowców szwajcarskie służby co pewien czas znajdują ciała osób, które zaginęły w Alpach.
W lipcu na topniejącym lodowcu znaleziono zamrożone ciała szwajcarskiej pary, która zaginęła przed 75 laty. Marcelin i Francine Dumoulinowie wyszli z domu 15 października 1942 roku, aby wydoić krowy na łące położonej nad miejscowością Chandolin w kantonie Valais.
Autor: //aw / Źródło: PAP