Policyjny śmigłowiec W-3 Sokół będzie pomagał TOPR-owcom w działaniach ratowniczych - przekazał rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka. Jak wyjaśnił, to z powodu przeglądu technicznego maszyny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. To nie pierwszy przypadek takiej współpracy. - Oni już wiedzą, jak tutaj się lata - zapewnił w rozmowie z TVN24 ratownik TOPR Bartłomiej Gąsienica-Józkowy.
Rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka poinformował, że kilka dni temu do Komendanta Głównego Policji zwróciły się z prośbą o wsparcie władze Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Przyszła bowiem pora na przegląd techniczny, jaki musi przejść TOPR-owski śmigłowiec Sokół. - W związku z tym nad polską częścią Tatr można będzie zobaczyć, zamiast TOPR-owskiego, policyjny śmigłowiec - powiedział rzecznik KGP.
Ratownik TOPR: policyjni piloci znają Tatry
Do pomocy oddelegowanych zostało pięciu policyjnych lotników: trzech pilotów z Sekcji Lotnictwa KWP w Krakowie oraz dwóch operatorów pokładowych z Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP. - Policyjny sokół będzie od piątku brał udział w prowadzonych przez TOPR-owców akcjach ratowniczych - podkreślił insp. Mariusz Ciarka. Będą także dbali o stan techniczny śmigłowca.
Jak zapewnił w rozmowie z TVN24 ratownik TOPR Bartłomiej Gąsienica-Józkowy, policyjni piloci "znają Tatry". - My znamy z nimi współpracę, oni z nami, tak że już wiedzą, jak tutaj się lata - podkreślił.
Policyjny śmigłowiec W-3 Sokół. Wyposażenie
Rzecznik KGP wskazał, że w skład załogi każdorazowo wejdzie dwóch pilotów, operator pokładowy oraz dwóch ratowników medycznych z TOPR-u. - Dodatkowo na pokład można będzie zabrać do 10 osób - dodał.
- Policyjny sokół, podobnie, jak ten toprowski, wyposażony jest w dźwig pokładowy, który pozwala na wciągnięcie ratownika oraz osoby poszkodowanej na pokład. W śmigłowcu swoje miejsce znajdą również między innymi: sprzęt wspinaczkowy, nosze, defibrylator oraz inne niezbędne do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej przedmioty - wyliczył insp. Mariusz Ciarka.
- Musieliśmy cały sprzęt medyczny, ratowniczy, przełożyć do tego śmigłowca. On jest troszkę inaczej skomponowany niż nasz. My mamy zamontowane urządzenia pod swoje rzeczy, natomiast tutaj musieliśmy skonfigurować tak, żeby przez ten miesiąc spokojnie i bezpiecznie można było ratować ludzi - dodał ratownik TOPR Bartłomiej Gąsienica-Józkowy.
Policyjne śmigłowce wykorzystywane przez toprowców
- To nie pierwszy raz, kiedy policyjni lotnicy wspólnie z ratownikami TOPR będą prowadzili akcje ratownicze. Policjanci współpracowali już z TOPR, na przykład w 2013 roku, kiedy ich śmigłowiec ratowniczy przechodził remont silników oraz w 2014 roku, gdy uległ wypadkowi. W obu tych sytuacjach podczas akcji wykorzystywano policyjny śmigłowiec W-3 Sokół. Z kolei w lutym tego roku do działań ratowniczych w polskich górach używany był black hawk. Wówczas to uratowani zostali: turystka, która złamała nogę na górskim szlaku oraz turysta porwany przez lawinę - przypomniał Ciarka.
Rzecznik KGP przekazał, że lotnictwo policji eksploatuje dwa śmigłowce PZL W-3 Sokół stacjonujące w Krakowie i w Szczecinie. - Maszyny te sprawdzają się w lotach transportowych, patrolowych, ratowniczych, desantowych i poszukiwawczych. PZL W-3 Sokół są używane od 2001 roku. Maksymalna prędkość, jaką mogą te maszyny rozwinąć wynosi 255 kilometrów na godzinę, maksymalna wysokość, na jaką mogą się wznieść to 5100 metrów, a zasięg - 690 kilometrów - dodał.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Zakopanem