"Takiego czegoś nie było nigdy. Woda leciała z każdej strony"

Zalane ulice i domy po burzach
Gwałtowna czwartkowa pogoda na Śląsku
Źródło: tvn24
Czwartek przyniósł gwałtowną pogodę na południu Polski. Na samym Śląsku strażacy interweniowali ponad 600 razy. Minionej doby spadło miejscami ponad 50 litrów wody na metr kwadratowy - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W czwartek w związku z przechodzącymi przez Polskę burzami i intensywnymi opadami deszczu strażacy w całym kraju przeprowadzili 625 interwencji. Najwięcej wyjazdów odnotowano w województwach: śląskim - 384, małopolskim - 93, dolnośląskim - 68 i opolskim - 27.

Duże opady

Jak podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Małopolsce sumy opadów punktowo przekraczały 50 litrów wody na metr kwadratowy. "Według danych ze stacji telemetrycznych w Borzęcinie (małopolskie) dobowa suma opadu wyniosła 56,9 l/mkw., w Czantorii (śląskie) 47,6 l/mkw." - czytamy na Twitterze IMGW.

Od północy do godziny 6 w piątek zanotowano 220 wyjazdów do zdarzeń związanych z pogodą. Wszystkie interwencje dotyczyły województwa śląskiego. Łącznie w dwa te dni na terenie województwa śląskiego strażacy interweniowali 600 razy, z czego połowa wyjazdów miała miejsce w powiecie wodzisławskim.

Interwencje na Śląsku

Jak poinformowała w piątek rzeczniczka śląskiej straży pożarnej młodsza brygadier Aneta Gołębiowska, tylko w powiecie wodzisławskim w czwartek odnotowano ponad 300 interwencji, w których brało udział około 700 zastępów straży pożarnej, w raciborskim było to 51 interwencji, a w rybnickim - 73. Dotyczyły one najczęściej zalanych piwnic, posesji oraz udrażniania przepustów.

W piątek rano służby koncentrowały się między innymi na oczyszczaniu i zapewnieniu przejezdności dróg.

- Nie zmrużyłam oka. To, co się działo w czwartek było porównywalne z powodzią sprzed 20 lat. Utworzyło się jeziorko, samochody zawracały. W moim domu co minutę przybywało kilkadziesiąt centymetrów wody, zalało całą piwnice i dochodziło już do parteru. Na szczęście wieczorem przyjechali strażacy - powiedziała mieszkanka powiatu wodzisławskiego w rozmowie z reporterem TVN24. - Takiego czegoś nie było nigdy. Woda leciała z każdej strony - dodał inny mieszkaniec.

W powiecie raciborskim w Krzyżanowicach podtopione zostały budynki urzędu gminy, jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Krzyżanowicach i Owsiszczach, a także posterunek policji i tory kolejowe.

W Rydułtowach w powiecie wodzisławskim woda zalała piwnicę w szpitalu, w Katowicach zalana została szkoła przy ul. Harcerzy Września, a samochód osobowy uderzył w drzewo przewrócone na drodze krajowej nr 86, a następnie wpadł do rowu, jedna osoba doznała obrażeń. W Gaszowicach w powiecie rybnickim zalana została szkoła przy ul. Rydułtowskiej.

Według informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, Odra na stacji pomiarowej w Raciborzu Miedoni przekroczyła stan ostrzegawczy. Efektem złej pogody są też przerwy w dostawach prądu. W piątek rano pozbawionych zasilania było 483 odbiorców.

Na poniższym nagraniu z wsi Krzyżanowice widać, jak ulicami wartkim strumieniem przepływa woda.

Skutki ulewnego deszczu w Krzyżanowicach w powiecie raciborskim

Skutki ulewnego deszczu w Krzyżanowicach w powiecie raciborskim

Stan w powiecie jest krytyczny. Jednostki oddalone o 40 kilometrów jeżdżą do zalanych Krzyżanowic , Tworkówa ,...

Opublikowany przez Racibórz 112 Czwartek, 13 maja 2021

Podtopione samochody

Lokalny portal radio90.pl informował w czwartek o zalanej ulicy Karola Miarki w miejscowości Pszów w powiecie wodzisławskim na Śląsku. Na zdjęciach widać samochody częściowo pod wodą.

Rydułtowy powiat wodzisławski

Wasze pogodowe relacje

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zdjęcia dokumentujące burzową pogodę na południu kraju. Były miejsca, gdzie spadł grad.

Niewielkie potoki w powiecie wodzisławskim zamieniły się w rwące rzeki

Ulewa Syrynia

Załamanie pogody w Tychach

Popołudiowa burza w ciemności zawisła nad nami

Gradobicie w Beskidzie Żywieckim Baza Namiotowa Jaworzyna

Autor: ps,anw/dd / Źródło: TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czytaj także: