Ta asteroida zmiotłaby Waszyngton. Ma w piątek minąć Ziemię o włos

2012 DA14 coraz bliżej Ziemi. Mogłaby być niebezpieczna (NASA)
2012 DA14 coraz bliżej Ziemi. Mogłaby być niebezpieczna (NASA)
2012 DA14 coraz bliżej Ziemi. Mogłaby być niebezpieczna (NASA)

Jeśli 2012 DA14, asteroida mająca w piątek mocno zbliżyć się do Ziemi, zaliczyłaby bliskie spotkanie z Niebieską Planetą, niebo nad naszymi głowami rozstąpiłoby się. Fala uderzeniowa wyzwoliłaby energię większą niż energia 185 bomb atomowych.

W piątek na rekordowo małą odległość do Ziemi zbliży się asteroida 2012 DA14. I choć astronomowie zapewniają, że nic nam z jej powodu nie grozi, to sami przy okazji dywagują, co by było, gdyby...

WIĘCEJ O PRZELOCIE 2012 DA14 PRZECZYTASZ TU

"Zmiotłaby Waszyngton"

"Gdyby uderzyła w Niebieską Planetę, byłaby w stanie powalić 80 mln drzew lub zmieść z powierzchni ziemi Waszyngton wraz z przedmieściami" - powiedział serwisowi livescience.com Mark Boslough, fizyk z Sandia National Laboratories w amerykańskim stanie Nowy Meksyk.

Skąd wiadomo, jakie byłyby skutki zderzenia? W 1908 roku obiekt podobny do 2012 DA14 pojawił się w naszej atmosferze.

"Jak 185 bomb atomowych"

Tak zwany meteoroid tunguski pojawił się nad środkową Syberią o poranku 30 czerwca. Eksplodując w atmosferze, wyzwolił energię równą energii 185 bomb atmowych - takich jak ta, którą w 1945 roku zrzucono na Hiroszimę.

Do katastrofy tunguskiej (nazwa pochodzi od przepływającej w okolicy rzeki Podkamienna Tunguzka) doszło na szczęście na bezludnym leśnym obszarze. Życie straciły wtedy setki reniferów, nie zginął ani jeden człowiek.

"Niebo rozstąpiło się"

Jak donosili cytowani przez NASA świadkowie z położonej kilkadziesiąt kilometrów od miejsca katastrofy wsi Wanawara w Kraju Krasnojarskim, w chwili "uderzenia" niebo, pokryte ogniem, rozstąpiło się. Odczuwano też niesamowite gorąco. Jeden z opisujących zdarzenie mężczyzn powiedział, że czuł "jakby paliła się na nim koszula". Wspominano też o dźwięku przypominającym ogień artyleryjski.

Spodziewano się większego

Dopiero w 1927 roku na miejsce udała się ekspedycja badawcza. Naukowcy, na których czele stał znawca meteorytów Leonid Kulik, zauważyli, że pośród powalonych drzew zajmujących obszar 1,287 tys. km kw. znajduje się też kilka stojących kikutów. Odnaleziono je w samym centrum, a fakt, że były pozbawione gałęzi i kory, świadczył o tym, jak szybka była fala uderzeniowa.

"Zniszczenia okazały się tak ogromne, że przez lata myślano, iż stoi za nimi dużo większy obiekt" - mówi Boslough. "Badania wykazały jednak, że spowodował je obiekt o średnicy 40 m. Tymczasem 2012 DA14, zbliżająca się do Ziemi asteroida, ma średnicę 45 m" - dodaje.

Waszyngton zrównany z Ziemią

Gdyby 2012 DA14 naprawdę uderzyła w Ziemię, zmiotłaby z jej powierzchni waszyngtońską metropolię.

"Mówiąc o energii, jaka wyzwoliłaby się podczas spotkania Ziemi i skały z komosu, używa się porównania do energii broni jądrowej. Należy jednak pamiętać, że bomby atomowe wybuchają we wszystkich kierunkach, a kosmiczne skały wydzielają energię tylko w jednym kierunku" - zaznaczył Boslough.

Boslough uspokaja, że 2012 DA14 nie zbliży się do Ziemi na niebezpieczną odległość. "Do takich spotkań dochodzi raz na 1000-2000 lat, jednak są one bardzo trudne do przewidzenia" - zaznacza.

Zobaczymy ją w Polsce

Asteroidę 2012 DA14 będą mogli zobaczyć także obserwatorzy w Polsce - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie. Jak przypomniał naukowiec, planetoida 2012 DA14 została odkryta 23 lutego 2012 roku w OAM Observatory w La Sagra w Hiszpanii.

- To, co czyni z 2012 DA14 obiekt wyjątkowy, to jej przejście tuż obok Ziemi. 15 lutego, dokładnie o godzinie 20.25 naszego czasu, asteroida znajdzie się 34 100 km od centrum naszej planety. To odległość mniejsza niż ta, na której znajdują się satelity geostacjonarne. Będzie to najbliższy przelot planetoidy od lat 90. XX wieku, kiedy to zaczęliśmy dość regularnie przeczesywać przestrzeń kosmiczną w poszukiwaniu tego typu obiektów - podkreślił astronom.

Wystarczy lornetka

Olech zapowiedział, że planetoida podczas największego zbliżenia będzie widoczna nawet przez lornetki.

- Najlepsze warunki do jej obserwacji wystąpią w Indonezji. Dość dobre będą mieli także obserwatorzy w Azji, wschodniej Europie i Australii - dodał.

W Polsce w momencie najbliższego zbliżenia planetoida będzie znajdować się jeszcze pod horyzontem lub tuż nad nim. - Tuż przed godz. 21.00 rozpoczną się dobre warunki do obserwacji. Wtedy 2012 DA1 przejdzie obok gwiazdy Denebola w konstelacji Lwa. (...) Obiekt znajdziemy około 20 stopni nad wschodnim horyzontem i do jego obserwacji wystarczy zwykła lornetka - powiedział Olech.

Przed godziną 21.30 planetoida przeleci przez środek składającego się ze słabych gwiazd gwiazdozbioru Warkocza Bereniki, a następnie przejdzie do Psów Gończych. Po godz. 22.00 będzie już w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy. Pół godziny później znajdzie się prawie dokładnie w środku Wielkiego Wozu, pomiędzy gwiazdami Alioth i Megrez. Po godz. 23.00 opuści Wielką Niedźwiedzicę i przejdzie do konstelacji Smoka. - Jej blask spadnie wtedy poniżej 10 magnitudo i do obserwacji będzie trzeba użyć większych lornetek lub teleskopów - opisał astronom.

Autor: map/ŁUD / Źródło: Live Science

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pogoda na dziś. W poniedziałek 8.07 pojawią się przelotne opady deszczu, a miejscami także i burze. Termometry pokażą maksymalnie 27 stopni. W całym kraju odczujemy ciepło.

Pogoda na dziś: poniedziałek przyniesie ulgę od upału, ale nie od burz

Pogoda na dziś: poniedziałek przyniesie ulgę od upału, ale nie od burz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili ponad 200 interwencji.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę wieczorem przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Wiało tak mocno, że w Międzychodzie (Wielkopolskie) pękł ponad stuletni dąb i przewrócił się na samochód. W Radgoszczy silny podmuch wiatru poderwał dwa dmuchane zamki, cztery osoby zostały ranne. Skutki gwałtownej pogody były odczuwalne także w innych regionach.

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Beryl sunie w kierunku Teksasu. Według Amerykańskiego Narodowego Centrum ds. Huraganów, żywioł przybierze jeszcze na sile i uderzy w ląd jako huragan pierwszej kategorii. Przyniesie ulewne opady deszczu, które mogą doprowadzić do powodzi.

Beryl coraz bliżej Teksasu. "Przygotujcie się na nagłe opuszczenie domów"

Beryl coraz bliżej Teksasu. "Przygotujcie się na nagłe opuszczenie domów"

Źródło:
NHC, CNN, houstonchronicle.com

Węgrzy przygotowują się na uderzenie drugiej fali upałów w tym roku. Dla całego kraju ogłoszono czerwony alert. Z prognoz wynika, że temperatura może sięgnąć 39 stopni. Wzrasta również ryzyko pożarów - w sześciu komitatach wydano zakaz palenia ognisk.

Czerwony alert przed upałem. Ma obowiązywać do piątku

Czerwony alert przed upałem. Ma obowiązywać do piątku

Źródło:
PAP, idokep.hu

Ranny strażak został uratowany w Kalifornii. Do wypadku doszło podczas akcji gaśniczej w hrabstwie Fresno, gdzie pożar wybuchł ponad tydzień temu. Ogień spalił w tym regionie ponad 5,6 tysięcy hektarów i wciąż nie został opanowany.

Ranny strażak utknął na terenie pożaru. Nagranie z akcji ratunkowej

Ranny strażak utknął na terenie pożaru. Nagranie z akcji ratunkowej

Źródło:
Reuters, Cal Fire

Co najmniej 14 osób zginęło w ciągu ostatnich dwóch dni w Nepalu. Kraj nawiedziła fala monsunowych ulew, która spowodowała poważne powodzie i osuwiska. Wciąż prowadzone są akcje poszukiwawcze.

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Himalayan Times, PAP

Niedźwiedzica przedostała się na teren zoo w Rumunii. Jak podały lokalne media, drapieżnik przez kilka nocy wdzierał się do ogrodu. W czasie swoich wizyt zabił trzy jelenie i emu. Ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających, władze miasta podjęły decyzję o zastrzeleniu niedźwiedzia.

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Źródło:
PAP, Digi24

Rośnie liczba potwierdzonych przypadków boreliozy w Polsce. Od początku roku do końca czerwca było ich 9134. To więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy odnotowano także 159 przypadków kleszczowego zapalenia mózgu.

Niepokojące statystyki. Więcej zakażeń boreliozą i przypadków kleszczowego zapalenia mózgu

Niepokojące statystyki. Więcej zakażeń boreliozą i przypadków kleszczowego zapalenia mózgu

Źródło:
PAP

Do śmiertelnego wypadku doszło w Tatrach. W sobotę turysta spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci. To najtrudniejszy szlak w polskich górach.

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Mężczyzna spadł z wysokości w rejonie Orlej Perci

Źródło:
TOPR, TPN, PAP, TVN24

Od kilku dni włoski wulkan Stromboli wyrzuca w powietrze popiół i materiał piroklastyczny. Takie widoki przyciągają niektórych turystów, którzy podpływają łódkami w okolice miejsca erupcji, podziwiać niecodzienny dla nich widok.

Wulkan na włoskiej wyspie urządził spektakl. "To jak magnes"

Wulkan na włoskiej wyspie urządził spektakl. "To jak magnes"

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Trójka polskich turystów utknęła w piątek w Tatrach Wysokich na Słowacji. Wspinacze musieli przerwać wycieczkę z powodu wychłodzenia i zmęczenia, a w górach zastał ich zmrok. Na pomoc ruszyli ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby.

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Polscy turyści w pułapce. Opadli z sił, zastał ich mrok

Źródło:
PAP, HZS

Trąba powietrzna przeszła w piątek przez centrum miasta we wschodnich Chinach. Świadkowie uwiecznili na nagraniach żywioł porywający fragmenty budowli. Wskutek silnego wiatru zginęło pięć osób, a prawie 90 zostało rannych.

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Trąba powietrzna nad miastem. Nie żyje pięć osób, wiele jest rannych

Źródło:
Reuters, The Straits Times

W piątek strażacy z Kalifornii walczyli z 20 pożarami i niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura w północnych regionach stanu przekroczyła miejscami 47 stopni Celsjusza.

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Blisko 50 stopni Celsjusza, wybuchał pożar za pożarem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Cal Fire

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Beryl, huragan drugiej kategorii, po tym jak przetoczył się między innymi przez Karaiby, w piątek dotarł do Meksyku. - Niebo zrobiło się bordowe i zaczęło lać, dość porządnie. Niektóre pokoje w hotelu pozalewało - mówił w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Dariusz, który przebywa w Cancun.

"Niebo zrobiło się bordowe, niektóre pokoje pozalewało". Relacja Polaka ze spotkania z huraganem Beryl

"Niebo zrobiło się bordowe, niektóre pokoje pozalewało". Relacja Polaka ze spotkania z huraganem Beryl

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters, Kontakt 24

Z powodu aktywności wulkanu Etna na Sycylii czasowo zamknięte zostało lotnisko w Katanii, jedno z głównych na wyspie. Linia lotnicza Ryanair odwołała w piątek część lotów do i z tego miasta. Przed godziną 17 w piątek lotnisko wznowiło działalność.

Ryanair odwołał część lotów po wybuchu Etny

Ryanair odwołał część lotów po wybuchu Etny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, euronews.com, aeroporto.catania.it

Doszło do erupcji sycylijskiego wulkanu Etna. Z krateru wydobyły się ogromne ilości pyłu i popiołu wulkanicznego, które przysłoniły niebo. Zamknięto lotnisko w Katanii, a także wprowadzono zakaz korzystania z pojazdów dwukołowych. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania z Katanii.

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt 24

Po wędrówce po jednym z parków w stanie Arizona, gdzie panował ponad 40-stopniowy upał, zmarł 10-latek. Chłopiec poczuł się źle, dlatego jego krewni wezwali pomoc. Niestety w szpitalu nie udało się uratować dziecka.

10-letni chłopiec zmarł po wędrówce. Do szpitala trafił "w skrajnie krytycznym stanie"

10-letni chłopiec zmarł po wędrówce. Do szpitala trafił "w skrajnie krytycznym stanie"

Źródło:
CNN, abcnews.go.com

Australijska policja stanowa z Terytorium Północnego znalazła szczątki 12-letniego dziecka, które miał zaatakować krokodyl. Dziewczynka zaginęła podczas kąpieli w potoku.

Znaleziono zwłoki dziecka, które miał zaatakować krokodyl

Znaleziono zwłoki dziecka, które miał zaatakować krokodyl

Źródło:
Reuters, ABC Australia, tvnmeteo.pl

Grecję nękają gwałtowne burze. Od piorunów wybuchają niegroźne pożary, a ulewny deszcz powoduje zalania i utrudnienia na drogach. Mieszkańcy kilku regionów dostali alerty ostrzegające przed groźną pogodą.

Od piorunów wybuchają pożary, mieszkańcy dostają alerty

Od piorunów wybuchają pożary, mieszkańcy dostają alerty

Źródło:
eKhatimerini, Greek Reporter, ENEX, tvnmeteo.pl, pelop.gr

Po ulicach peruwiańskiego miasta Santa Anita biegał byk. Zwierzę wywołało niemały popłoch wśród pieszych i kierowców. Groźnie wyglądające zdarzenie zarejestrowała kamera.

Byk biegał po ulicach miasta. Zwierzę strąciło mężczyznę z roweru

Byk biegał po ulicach miasta. Zwierzę strąciło mężczyznę z roweru

Źródło:
Reuters, LaRepublica.pe