Rakieta Falcon 9 należąca do SpaceX wystartowała w piątek z bazy NASA na Florydzie. Wraz z załogową kapsułą Dragon 2 na szczycie dostarczy czteroosobową załogę na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Na ISS lecą czterej astronauci z USA, Japonii i Francji. To pierwszy załogowy start rakiety użytej już we wcześniejszych misjach.
Falcon 9 udanie wystartowała w piątek o godzinie 11.49 z Przylądku Canaveral na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.
Użyta rakieta Falcon 9 jest tą samą, za pomocą której odbyła się pierwsza pełna misja transportu astronautów na ISS w listopadzie 2020 roku.
Czworo astronautów
Na pokładzie wyprodukowanej przez SpaceX kapsuły Crew Dragon, nazwanej Endeavor, jest czworo astronautów: dowódca misji Shane Kimbrough, pilot Megan McArthur oraz Japończyk Akihiko Hoshide i reprezentujący Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) Francuz Thomas Pesquet.
24-godzinny lot
Podróż do orbitującej 400 kilometrów nad Ziemią ISS będzie trwać niemal pełne 24 godziny. Obie części rakiety odłączyły się od kapsuły, a część używana w pierwszej fazie lotu samodzielnie wylądowała na dronie-statku nazwanym "Of Course I Still Love You" na Atlantyku. Kapsuła porusza się z prędkością ponad 27 tysięcy kilometrów na godzinę. Jest to już też trzecia wspólna załogowa misja NASA i firmy SpaceX miliardera Elona Muska i trzecia w ciągu 11 miesięcy, co jest nadzwyczajnie szybkim tempem. Partnerstwo agencji z prywatną firmą Muska pozwoliło NASA w ubiegłym roku na ponowne rozpoczęcie załogowych lotów na ISS po 9-letniej przerwie, podczas której amerykańscy astronauci byli wynoszeni na orbitę za pomocą rosyjskich rakiet startujących z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
Autor: ps/dd / Źródło: PAP, Reuters, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA