Satelita PW-Sat2 stworzony przez studentów Politechniki Warszawskiej spłonął w atmosferze Ziemi. Urządzenie spędziło na orbicie okołoziemskiej 813 dni. W tym czasie wykonało blisko półtora tysiąca zdjęć.
Satelita studentów Politechniki Warszawskiej PW-Sat2 uległ deorbitacji – sprowadzono go w gęste warstwy atmosfery. Ostatni sygnał z urządzenia został odebrany 14 minut po północy 23 lutego. Sprzęt spędził na orbicie 813 dni.
Zawinił żagiel
PW-Sat2 został wyniesiony na orbitę 3 grudnia 2018 roku przez rakietę Falcon 9. Jak podała Politechnika Warszawska w komunikacie na swojej stronie internetowej, "podczas głównej części misji pomyślnie zostały przeprowadzone testy wszystkich podsystemów satelity: układu zasilania, układu komunikacji, komputera pokładowego, kamer oraz czujnika Słońca i promieniowania kosmicznego. W tym czasie PW-Sat2 wykonał także pierwsze polskie zdjęcie z pokładu satelity".
Kilkanaście dni później, 28 grudnia, satelita otworzył żagiel deorbitacyjny. Tego samego dnia udało się odebrać pierwsze zdjęcia z kamer pokładowych. Jednak około trzy dni później żagiel zaczął się rwać. Jak podała PW, z czasem rozerwania objęły około 30-35 procent. To wpłynęło niekorzystnie na działanie satelity i wydłużyło czas deorbitacji.
Podczas całej misji PW-Sat2 wykonał ponad 5 tysięcy sesji komunikacyjnych i 1,5 tysiąca zdjęć. Ostatnia seria fotografii pochodzi z dnia 20 lutego.
"Never Gonna Give You Up"
Koordynatorzy misji poinformowali, że satelita do końca misji był w pełni sprawny.
"Ze względu na szybką degradację orbity i trudne do przewidzenia położenie satelity, prowadzenie kilku ostatnich sesji było dużym wyzwaniem" – podali w komunikacie.
W nocy z 22 na 23 lutego, dokładnie o godzinie 00.14.14 stacja naziemna w Gliwicach odebrała ostatnią ramkę radiową z PW-Sata2. Zawierała słowa "Goodbye PW-Sat2" oraz link do piosenki Ricka Astleya "Never Gonna Give You Up".
- Żagiel deorbitacyjny obniżył orbitę satelity z pierwotnej wysokości 590 kilometrów w dwa lata, miesiąc i 24 dni. Bez zastosowania jakiegokolwiek systemu deorbitacyjnego satelita PW-Sat2 pozostałby na orbicie Ziemi przez około 15 lat – powiedział wicekoordynator misji Dominik Roszkowski.
Zespół pracujący nad satelitą i tak jest zadowolony z przebiegu misji.
- Projekt jest naszym zdaniem ogromnym sukcesem edukacyjnym i technologicznym – dodał Roszkowski.
PW-Sat2 to projekt Studenckiego Koła Astronautycznego (działa przy Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej).
Autor: kw/dd / Źródło: pw.edu.pl
Źródło zdjęcia głównego: PW-Sat2/Maciej Rebisz