Pożary lasów w Rosji. Ekspert Greenpeace: rok 2021 będzie rekordowy pod względem obszaru objętego ogniem

W całym 2020 roku, najbardziej do tej pory tragicznym pod względem skali pożarów lasów w Rosji, spłonęło 18,1 miliona hektarów - powiedział ekspert rosyjskiego oddziału organizacji Greenpeace, Aleksiej Jaroszenko. Bieżący rok już ten rekord pobił.

Do 16 sierpnia, według danych opublikowanych na stronie rosyjskiego Greenpeace'u, ogień strawił 17,8 mln hektarów, w połowie września - jak z kolei podał dział monitoringu lasów rosyjskiej federalnej Agencji Gospodarki Leśnej (Rosleschoz) - było to już 18,2 mln ha.

Jak potwierdził Jaroszenko, "już teraz można uznać, że bieżący rok będzie rekordowy, jeśli chodzi o areał objęty pożarami" odkąd prowadzone są obserwacje satelitarne. Ekspert przypomniał, że systematyczne pomiary pożarów leśnych z wykorzystaniem satelitów odbywają się w Rosji od 2001 r.

Oficjalne statystyki mogą nie oddawać w pełni skali problemu. Jaroszenko podkreślił, że dane z monitoringu satelitarnego nie obejmują pożarów bardzo młodych lasów, do czego dochodzi w Rosji rokrocznie przy wypalaniu łąk na obszarach objętych gospodarką leśną. - A chodzi o kilka milionów hektarów, które nie są oficjalnie uważane za lasy, więc nie wchodzi to w statystyki. (...) Obszary te mogłyby stanowić fundament przyszłych zasobów leśnych - dodał ekspert.

- Wcześniej zdarzały się również ogromne pożary na obszarze Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu, jak chociażby "wielki syberyjski pożar" z 1915 roku. Ten ostatni trudno jednak pod względem skali porównać z pożarami, do jakich doszło na tym samym obszarze w ostatnim okresie - przyznał Jaroszenko. Przekazał, że w ocenie badacza tej problematyki Władimira Szostakowicza "w 1915 roku pożary objęły łącznie areał o wielkości 125 tysięcy wiorst kwadratowych, co odpowiada 14,2 milionów hektarów".