Wyobraźnia nie ma granic. I nawet w przypadku katastrofy, jaka bez wątpienia spotkała mieszkańców stanu Teksas, nie zabrakło dowcipnisiów, którzy postanowili zasypać media mało prawdopodobnymi informacjami. Zalane lotnisko? Jak najbardziej! Obama gotuje powodzianom? Nie da się ukryć.
Sprawdź, które wyssane z palca zdjęcia i historie obiegły internet.
Zmyślony ludojad
Pomimo całkowicie prawdopodobnego zagrożenia tym, że w wodach Houston mogą pojawić się aligatory, opowieść o tym, jakoby w wodzie pojawił się nagle rekin, jest naprawdę mało prawdopodobna. Zdjęcie to "wypływa" w internecie za każdym razem, gdy w Stanach dochodzi do powodzi.
W mediach społecznościowych rozgorzała zażarta dyskusja na temat tego, czy jeden z popularyzatorów zmyślonych informacji, szkocki dziennikarz Jason Michael, postąpił nierozważnie, a być może nawet na szkodę samych powodzian, szerząc niepotrzebną panikę.
Poszukiwacze zaginionej arki
To jednak nie koniec: w chwili, gdy niektórzy stracili wszystko, na co pracowali przez całe życie, inni chwalili się łatwym łupem z opuszczonego miasta.
Wększość tych materiałów łatwo można było zweryfikować jako całkowicie nieprawdziwe.
Inni postanowili poinformować o zalanych autostradach oraz ochotnikach z Cajun, którzy transportują łodzie, by pomóc powodzianom. Szkopuł w tym, że większość tych zdjęć nie tylko pochodziła z wcześniejszych lat, ale też z zupełnie innych miejsc w Stanach.
Lot na Atlantydę. Na ratunek Obama?
Do najbardziej kuriozalnych fejków należy jednak zaliczyć zdjęcia zalanego przez wodę lotniska w Houston. Oczywiście, do podobnego wydarzenia nie doszło w przypadku huraganu Harvey, ale zdjęcie zdążyło obiec internet i zatrwożyć tych, którzy połączyli to ze - skądinąd prawdziwą - informacją o 950 odwołanych lotach.
Zobacz prawdziwy materiał z Teksasu:
Autor: sj/map / Źródło: washingtonpost.com
Źródło zdjęcia głównego: twitter/ Lana Fantsey, Casy Corliss