Proszek z Marsa wzbudził euforię. Curiosity szuka wilgoci

Szufelka ze skalnym proszkiem wzbudziła euforię wśród inżynierów NASA
Szufelka ze skalnym proszkiem wzbudziła euforię wśród inżynierów NASA
Zdjęcie szufelki wypełnionej skalnym proszkiem wzbudziło euforię inżynierów łazika Curiosity. - Dla zespołu pobierania próbek to równie dużo, co szaleństwo po udanym lądowaniu - wyjaśnił jeden z nich. Fotografia potwierdza, że historyczny odwiert zakończył się sukcesem, a pobrany materiał nadaje się do badań.

NASA zdradza kolejne szczegóły na temat historycznego odwiertu przeprowadzonego 8 lutego w marsjańskiej skale przez łazik Curiosity. Emocje nie gasną, bo to w pierwszy przypadek pobrania do badań próbki wywierconej z wnętrza skały na obcej planecie. Nie dokonał tego dotąd żaden łazik.

Pracowali na to latami

Jedno z najnowszych zdjęć przesłanych przez Curiosity pokazuje szufelkę ze skalnym proszkiem pobranym podczas odwiertu. - Ten widok pozwala nam po raz pierwszy zweryfikować próbki zebrane podczas wiercenia w skale - powiedział Scott McCloskey z Laboratorium Napędu Odrzutowego (Jet Propulsion Laboratory, JPL) NASA, inżynier systemu wiercenia łazika.

- Wielu z nas pracowało na ten dzień latami. Takie ostateczne potwierdzenie udanego wiercenia jest niezwykle satysfakcjonujące -przyznał.

Dla zespołu pobierania próbek to radość analogiczna do szaleństwa, jakie po udanym lądowaniu zapanowało w zespole mechaników idpowiedzialnych za pierwszy kontakt z planetą - wyjaśniał McCloskey, odnosząc się do euforii, jaka wybuchła, kiedy Curiosity nawiązał łączność z Ziemią w sierpniu 2012 r.

Odsieje odpowiednie cząstki

Curiosity pobrał próbkę materiału skalnego z liczącego 6,4 cm otworu w płaskiej skale. Teraz kierujący nim zespół planuje, że łazik przesieje proszek i umieści jego porcje w wewnętrznych instrumentach laboratoryjnych, w jakie został wyposażony.

Szufelka, w której obecnie znajduje się skalny proszek, jest częścią urządzenia CHIMRA przeznaczoego właśnie do zajmowania się próbkami skał. Curiosity ma teraz za zadanie przenieść proszek z szufelki do wnętrza CHIMRA, gdzie zostanie raz lub dwa wstrząśnięty nad sitem - tak, żeby odsiać cząsteczki o średnicy większej niż 150 mikronów (0,015 cm).

Szukają śladów wilgoci

Te odsiane cząstki trafią później do instrumentów CheMin (Chemistry and Mineralogy) i SAM (Sample Analysis at Mars) służących do przeprowadzania szczegółowych analiz. Na ich wyniki musimy jednak poczekać.

Przeprowadzony odwiert i planowane badania próbek to elementy poszukiwań pozostałości po wilgotnym środowisku, które według astronomów mogło w dawnych czasach istnieć na Marsie. Do pobrania próbki wybrano drobnoziarnistą osadową skałę John Klein, która w ocenie badaczy może dostarczyć poszukiwanych dowodów.

Specjalne sitko oddzieli skalne cząstki o średnicy 0,015 cm (NASA/JPL-Caltech/MSSS )
Specjalne sitko oddzieli skalne cząstki o średnicy 0,015 cm (NASA/JPL-Caltech/MSSS )
Głowica z narzędziami na końcu robotycznego ramienia Curiosity (NASA/JPL-Caltech )
Głowica z narzędziami na końcu robotycznego ramienia Curiosity (NASA/JPL-Caltech )

Autor: js/ŁUD / Źródło: NASA

Czytaj także: