Nietypowo wysoka jak na luty temperatura utrzyma się jeszcze przez kilka dni, a potem zrobi się chłodniej.
W weekend w niektórych regionach Polski było cieplej niż we Włoszech, a przyczyną tej wiosny w lutym jest bardzo ciepła masa powietrza, która napływa do nas znad Atlantyku oraz Morza Śródziemnego (patrz mapa).
Takiemu przemieszczaniu się powietrza sprzyjają wyż znajdujący się nad Bałkanami oraz niże, które przechodzą nad północną częścią oceanu, np. w pobliżu Islandii. Przy takim położeniu układów ciśnienia mamy południową, a więc ciepłą cyrkulację powietrza, która dociera aż do południowej Skandynawii i z tego powodu tam również jest wyjątkowo ciepło jak na zimę.
Na początku tygodnia będzie dużo cieplej niż zwykle bywa o tej porze roku - na południu i zachodzie kraju nawet 12-13 stopni. Od środy zrobi się o kilka stopni chłodniej, a w czasie najbliższego weekendu ochłodzenie będzie mocniej odczuwalne, bo na wschodzie Polski może być około zera stopni, a na zachodzie 6-8.
Później, już pod koniec lutego i na początku marca, będzie chłodniej w całym kraju i wtedy najwyższa temperatura wyniesie 5-6 stopni. Trochę cieplej, do 10 stopni powinno być od 5 marca.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock