Gwałtowna pogoda we Włoszech. W niedzielę pojawiły się intensywne opady deszczu, burze i silniejsze porywy wiatru. W wielu regionach wezbrały rzeki.
Ulewy, które nawiedziły w niedzielę północne Włochy, spowodowały wezbranie rzek i liczne powodzie w regionie Emilia-Romania. W niedzielę lokalnie spadło ponad 100 litrów deszczu na metr kwadratowy, a w poniedziałek 70 l/mkw. Szalał tam również porywisty wiatr. Okresami występowały opady gradu.
Ostrzeżenia
Wiele osób zostało ewakuowanych z terenów najbardziej narażonych na katastrofy związane z gwałtowną aurą. W Cesenie dwie osoby zostały uratowane po tym, jak woda powodziowa zalała ich dom.
Wiele dróg i mostów zostało wyłączonych z użytkowania w obawie, że pojawią się osuwiska i lawiny błotne. Odwołano także kursowanie pociągów między Rimini i Bolonią. W kilku szkołach nie odbywają się zajęcia.
Jeszcze wtorek w całym regionie Emilia-Romania obowiązywały alarmy ostrzegające przed ulewami. W środę również wydane zostały ostrzeżenia przed intensywnymi opadami, silnymi porywami wiatru i burzami, ale dotyczą jedynie południowych regionów kraju.
Najzimniejszy od lat
Jak twierdzą włoscy meteorolodzy, w kraju trwa najzimniejszy maj od wielu lat. Zdarza się, że temperatura spada poniżej 0 stopni Celsjusza. W Alpach sypie śniegiem. W poniedziałek w częściach Dolomitów - pasma górskiego na północnym wschodzie Włoch - warstwa śniegu sięgała 1,45 metra wysokości.
Aura, jaka panuje we Włoszech jest bardzo zaskakująca, szczególnie po łagodnej zimie. W lutym w wielu regionach termometry pokazywały nawet 21 st. C.
Autor: kw/map / Źródło: ENEX, floodlist.com