W sobotę pogoda przyniosła intensywne zjawiska w naszym kraju. Na południowym wschodzie po godz. 16 uaktywniły się burze. Kilka godzin później intensywna linia nawałnic wkroczyła do kraju również od zachodu przynosząc opady do 50 l/mkw. W nocy grzmiało na Mazowszu. W niedzielę wyładowania pojawiły się na wschodzie.
Już od godzin popołudniowych w sobotę grzmiało w wielu miejscach w kraju. Pierwsze burze odnotowaliśmy na południowym wschodzie Polski. Grzmiało m.in. na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.
- Kraj znajduje się w obszarze obniżonego ciśnienia, związanego z niżem znad Morza Północnego i Skandynawii. Sprzyja to wypiętrzaniu się chmur kłębiastych w obszarach, w których wilgoci w powietrzu jest pod dostatkiem - informowała po godz. 15.00 synoptyk TVN Meteo Arleta Unton Pyziołek.
Przed godz. 18 wkroczyły nawałnice
Od zachodu zbliżały się do Polski potężne nawałnice.
W sobotę przed godz. 18 zagrzmiało już na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Linia nawałnic wkroczyła do Polski, przynosząc obfite opady deszczu 20-50 l/mkw., gradu i silny wiatr, którego prędkość dochodziła do 100 km/h.
Do późnego wieczora
Silny front burzowy i nawałnice nad południowo-zachodnią Polską utrzymywały się do późnych godzin wieczornych. Szeroka strefa wyładowań po godz. 21 znajdowała się w woj. lubuskim, dolnośląskim, opolskim i wielkopolskim.
W nocy z soboty na niedzielę również grzmiało. Burze pojawiły się głównie na Mazowszu m.in. w Warszawie.
Niedziela przyniosła kolejne wyładowania
Zagrzmiało zwłaszcza na wschodzie Polski.
Materiały użytkowników
Na Kontakt 24 na bieżąco otrzymywaliśmy zdjęcia i filmy od Reporterów 24 przedstawiające aktualną sytuację w kraju.
Autor: PW/mk / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24