Poranione, poparzone, połamane. Ranne jeże regularnie trafiają do Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraż we Wrocławiu. Wolontariusze leczą je i wypuszczają do naturalnego środowiska. Ale miejsca nie mogą być przypadkowe, dlatego ekostrażnicy szukają 20 nowych lokalizacji dla tych małych zwierząt.
Obecnie pod opieką ekostrażników znajduje się 40 jeży. W ręce wolontariuszy trafiły w kiepskim stanie: z ranami, złamaniami, pogryzione czy poparzone. Dzięki lekarzom weterynarii, z którymi współpracuje Ekostraż, były fachowo przebadane - przeszły prześwietlenia nóżek, USG brzuszków, a nawet rezonans magnetyczny i tomografię komputerową. Potem je leczono, większość wróciła do zdrowia.
Duże koszty leczenia
- Leczenie jeży trwa od dwóch tygodni do kilku miesięcy. Niektórymi osobnikami opiekujemy się nawet rok. Najdroższe jest ich wyżywienie - mówi Honorata Kołodziejska-Karaś z wrocławskiej Ekostraży i wylicza, że 1200 zł miesięcznie kosztują same larwy drewnojada, a do tego trzeba dodać leczenie i transport. Całkowity, miesięczny koszt opieki nad 40 jeżami wynosi około 2 tys. zł.
Szukają miejsc dla jeży
Połowa zwierząt, które znajdują się pod opieką wolontariuszy, jest już zdrowa i może wrócić do swojego naturalnego środowiska. Ekostrażnicy boją się jednak o te małe stworzenia. Dlatego szukają bezpiecznych lokalizacji.
- Muszą być to miejsca w otoczeniu człowieka, ale z dala od dróg i samochodów. Potrzebna jest też dzika przestrzeń, aby jeże mogły zrobić sobie norę. W miejscach tych nie mogą być również stosowane środki ochrony chemicznej roślin ani koszona czy wypalana trawa i podtopiony teren - zaznacza Kołodziejska-Karaś.
Podkreśla, że najlepsze miejsca do życia jeży, to krzaki, sterty drewna i gałęzie. Warto zapewnić im miskę z wodą, wtedy chętniej będą przebywać na takim obszarze. Jeże wypuszczane są po trzy, cztery sztuki w jedno miejsce.
Są też króliki i wiewiórki
Ekstostraż opiekuje się jeżami od 2010 roku. Od tamtego czasu pod opieką wolontariuszy było już pół tysiąca jeży.
- Utrzymujemy się wyłącznie z darowizn. Pieniądze potrzebne są na leki, transport, wyżywienie i utrzymanie lokalu. Każdego miesiąca pod opieką mamy około 100 zwierząt. Są to jeże, psy, koty, króliki, ptaki, lisy, kuny, zające i wiewiórki - opowiada nasza rozmówczyni.
Na razie stowarzyszenie nie zajmuje się dużymi zwierzętami, jak np.: sarny, bo nie ma na to miejsca. Lokal, który wynajmują przy ul. Lipińskiego we Wrocławiu jest za mały, a nie stać ich na wynajęcie większego.
Przygarnij jeża
Wszyscy zainteresowaniu udostępnieniem miejsc przyjaznym jeżom proszeni są o kontakt z Ekostrażą, pod numerem telefonu: 605-782-214. Można wysłać też maila: info@ekostraz.pl.
Autor: sfo/b / Źródło: TVN 24/Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: G. Hawałej/ TVN 24 Wrocław