Weekend upływa pod znakiem afrykańskiego żaru. Mieszkańcy Polski skorzystali z okazji, by odpocząć nad brzegiem morza, jeziora lub na basenie. Nie wszyscy jednak znoszą upały dobrze.
W niedzielę o godzinie 15 najgoręcej było w Słubicach, gdzie słupki termometrów poszybowały do ponad 37,8 stopni. Natomiast na lotnisku Zielona Góra Babimost temperatura osiągnęła 37 st. C.
Moment na wypoczynek
Wielu Polaków cieszy słoneczna, upalna niedziela, która zachęca do wypadów nad wodę i plażowania. W Międzyzdrojach (woj. zachodniopomorskie), gorąca aura nie zniechęca plażowiczów.
- Pogoda cudowna, gorąco, ale bliskość wody sprawia, że jest przyjemnie - opowiadają turyści.
Równie entuzjastycznie z upałów korzystają mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego i Wrocławia, wypoczywający nad wodą w mieście - Nie narzekam, dużo picia, trochę cienia, idealnie - mówią.
Pamiętajmy o bezpieczeństwie
W rozmowie z TVN24, wiele osób zaznaczało, że plażowanie nie byłoby możliwe bez odpowiedniej ochrony - okularów przeciwsłonecznych, kremów z filtrem i kapeluszy. Polacy pamiętają także o konieczności picia wody i chowaniu się w cieniu, gdy jest zbyt gorąco.
Jak zaznacza w rozmowie z TVN24 dr Jakub Kosma Rokicki z Kliniki Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, trzeba pamiętać o tym, że nasz organizm adaptuje się do różnych temperatur w powolny sposób.
- Gdy długi czas przebywamy na słońcu, ciało nagrzewa się, a naczynia krwionośne się rozszerzają - tłumaczy lekarz. - Kiedy nagle się schłodzimy, gwałtownie się kurczą, a organizm musi przystosować się do szybkiej utraty ciepła. Może to skutkować różnymi zaburzeniami, w tym nawet zatrzymaniem akcji serca.
Ekspert przypomina, że plażowanie wymaga odpowiedniego przygotowania. Jeśli wybieramy się na plażę w godzinach przedpołudniowych, powinniśmy pamiętać o lekkim okryciu i zabraniu ze sobą parasola.
- Wysokie temperatury generują dużą utratę płynów. Regularne picie chłodnych napoi uchroni nas przed utratą wody i umożliwi efektywne chłodzenie - dodaje.
Źródło: tvnmeteo.pl