Mieszkańcy regionu Alp Australijskich w sobotni ranek przywitał niecodzienny, jak na tę porę roku, widok. W środku lata sypał śnieg.
Podczas, gdy na obszarach większości regionów Australii w styczniu panują upały, ośrodek narciarski Mount Hotham, usytuowany około 375 kilometrów północny wschód od Melbourne i 746 km na południowy zachód od Sydney, został pokryty śniegiem.
Śnieg latem
Ośrodek narciarski znajduje się na zboczu góry o tej samej nazwie - Mount Hotham, której wysokość wynosi 1861 metra nad poziomem morza.
Na szczycie średnia temperatura maksymalna latem wynosi 16,5 st. C, ale najwyższa odnotowana tam temperatura wyniosła 27 st. C. Dodatkowo od stycznia do kwietnia rejestruje się na tamtym terenie niższe opady. Śnieg utrzymuje się zazwyczaj od połowy czerwca do początku września, zatem obecny styczniowy puch jest czymś niezwykłym.
Zimny front
Śnieg pojawił się w efekcie przechodzenia zimnego frontu atmosferycznego, który nadciągnął nad południowo-wschodnie tereny Australii w piątek wieczorem. Front zaciągnął zimne, wilgotne powietrze znad Oceanu Południowego, a ono spowodowało ochłodzenie i opady nad Tasmanią oraz regionami Wiktorii.
Jest to kontynuacja ekstremalnych zjawisk pogodowych tego lata. Zaledwie tydzień temu w Sydney zanotowano najwyższą temperaturę w ciągu ostatnich 80 lat. Było to 47,7 st. C.
Autor: amm / Źródło: Reuters/weatherzone.com.au/mthotham.com.au