Zaczynamy właśnie drugą połowę listopada, a w prognozach pogody na najbliższe dni widać aż 15 stopni. Jest ciepło jak na tę porę roku i jeszcze przez moment tak będzie.
Przyczyną cieplejszej aury niż zwykle w listopadzie jest silna cyrkulacja południowo-zachodnia. Napływa do nas powietrze od strony Atlantyku i to gwarantuje dodatnią temperaturę zarówno w dzień jak i w nocy. Za taki rozwój sytuacji odpowiadają niże na północy Europy i wyż na południu. Te układy ciśnienia ułożyły szeroką drogę dla ciepłego powietrza, które z zachodu bez przeszkód płynie do centrum kontynentu (patrz mapa).
Z tego "układu sił" nad Europą na razie, czyli przez kilka dni, nie wynikają dla nas większe zmiany pogody. Do najbliższej soboty będzie atlantycko ciepło - nawet do 15 stopni na zachodzie i południu kraju. Potem jednak zaczną się spore zmiany, bo ciepło z zachodu przestanie do nas napływać. Od niedzieli 22 listopada przyjdzie ochłodzenie. Temperatura w całej Polsce wyraźnie spadnie i czasami w dzień będzie około zera stopni (zwłaszcza na wschodzie i w górach). I w podobnym zakresie - to znaczy od 0 do 7 stopni - temperatura będzie się utrzymywać do końca listopada i na początku grudnia. Nocami będzie lekki mróz i może padać śnieg z deszczem lub śnieg.
Następna prognoza 16-dniowa w najbliższą niedzielę.
Autor: Tomasz Wasilewski / Źródło: TVN Meteo