Czwartkowy poranek przyniósł niektórym bardzo ciepłą aurę. Mieszkańcy Dolnego Śląska na termometrach o godzinie 6 zobaczyli nawet 16 stopni.
W czwartek Polska pozostaje pod wpływem pogodnego wyżu Hermelinde z centrum nad Ukrainą. Z południa wolno napływa ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Temperatura mocno wzrośnie szczególnie na zachodzie kraju.
Pogoda na dziś: dostajemy się pod wpływ niżu
Jak przekazała o poranku synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, od zachodu kraj dostaje się na skraj niżu znad Irlandii. Zaczęło silniej wiać - w Karkonoszach, na Śnieżce, porywy rozpędzały się do 94 kilometrów na godzinę. "Widać efekt fenowy" - poinformowała synoptyk. Jak dodała, nie oznacza to, że w polskich górach pojawi się wiatr halny (tak wiatr fenowy nazywa się w Tatrach), choć istotnie porywy wiatru mogą rozpędzać się do 100 km/h. Będzie jednak wiać z innego kierunku niż w przypadku fenu. Ponadto nad Śnieżkę, tak jak nad inne miejsca kraju, dociera zwrotnikowe powietrze - termometry mogą tam pokazać 16 st. C. W przypadku Dolnego Śląska temperatura może lokalnie sięgnąć nawet 28 st. C.
Ciepły poranek
Synoptyk podała, że w wielu miejscach poranek był ciepły. O godzinie 6 termometry pokazały między innymi:
- 16 st. C w Jeleniej Górze;
-15 st. C w Zielonej Górze;
- 11 st. C w Warszawie, Gdańsku, Szczecinie, Poznaniu;
- 9 st. C we Wrocławiu, Lublinie, Krakowie, Opolu, Kielcach;
- 8 st. C w Rzeszowie, Białymstoku, Katowicach, Suwałkach;
- 5 st. C w Zakopanem.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock