W środę na Oceanie Indyjskim w pobliżu Indonezji zatrzęsła się ziemia. Epicentrum znajdowało się na zachód od wyspy Sumatra i to właśnie tam wstrząsy były największe. Wydano ostrzeżenie przed falami tsunami, które po kilku godzinach cofnięto.
Według amerykańskich służb sejsmologicznych USGS, trzęsienie miało magnitudę 7,9 w skali Richtera, a jego epicentrum znalazło się 808 km na południowy zachód od Padangu, stolicy prowincji Sumatra Zachodnia. Ognisko wstrząsów znajdowało się na głębokości 10 km.
USGS najpierw podało, że magnituda wynosiła 8,2, później obniżono ją do 7,9.
Obawa przed tsunami
Trzęsienie wystąpiło ok. godz. 20.50 lokalnego czasu. Wstrząsy miejscami były odczuwalne w Singapurze i Malezji. Na szczęście nie było żadnych doniesień o szkodach, ani o ofiarach. Jednak im płycej położone jest ognisko wstrząsów, tym większe prawdopodobieństwo zniszczeń.
W związku z silnym trzęsieniem ziemi, istniała obawa przed tsunami. Ostrzeżenie przed ogromną, niszczycielską falą wydano dla prowincji Sumatra Północna, Sumatra Zachodnia i Aceh. Później okazało się, że tsunami raczej nie grozi i alert został anulowany.
Australia, która sąsiaduje z Indonezją, także ogłosiła ostrzeżenie przed tsunami dla części zachodniego wybrzeża, jednak później je odwołała.
Miejsce nękane katastrofami
Wstrząsy sejsmiczne pojawiły się w miejscu, które już wcześniej doświadczyło wielkiej tragedii, związanej z tsunami. W 2004 roku w Indonezji i innych krajach nad Oceanem Indyjskim zginęło ponad 170 tys. ludzi. Najbardziej ucierpiała wówczas prowincja Aceh.
Wstrząsy miały wtedy magnitudę 9,1 i wywołały fale, mające ponad 17 m wysokości. Tsunami uderzyło w kilkanaście krajów. W samym Aceh zginęło 126741 osób.
Indonezja położona jest w tzw. pacyficznym pierścieniu ognia, czyli w strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych, otaczającej Ocean Spokojny.
Silne trzęsienia ziemi powodują także pewne zakłócenia w górnych warstwach atmosfery. Wstrząsy i fala tsunami, które wiosną 2011 r. siały spustoszenie w Japonii, spowodowały chaos także wysoko nad nią. Naukowcy z NASA odkryli zakłócenia ruchu elektronów w górnych częściach atmosfery, śledząc komunikację między nadajnikami i odbiornikami GPS.
Autor: zupi/jap / Źródło: PAP, Reuters, mirror.co.uk, straitstimes.com, todayonline.com
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA