Boliwia walczy z wielką plagą szarańczy, która niszczy plony na dużym obszarze rolniczym kraju. Zaplanowano akcję walki z owadami.
W związku z plagą szarańczy rząd Boliwii ogłosił stan wyjątkowy dla ogromnego obszaru rolniczego w kraju.
Prezydent kraju Evo Morales zapowiedział pomoc finansową. Rząd wyda 700 tysięcy dolarów na dezynsekcję dymem.
Straty w plonach
Rój owadów po raz pierwszy pojawił się ponad tydzień temu w okolicy miasta Santa Cruz, gdzie produkuje się większość żywności i mięsa w Boliwii.
Owady szybko się rozprzestrzeniły, niszcząc pastwiska oraz pola kukurydzy i sorgo. Władze oszacowały, że ponad tysiąc hektarów użytków rolnych zostało zniszczonych przez szarańczę.
Walka z owadami
Według rządu, natychmiast trzeba rozpocząć akcję odymiania.
- Stworzymy pierścień o szerokości 500 metrów wokół obszaru dotkniętego klęską i zdezynfekujemy go dymem, współpracując z lokalnymi władzami - powiedział Mauricio Ordonez z ministerstwa rolnictwa.
Autor: AP/map / Źródło: bbc.com