Szwedzcy naukowcy zajęli się problemem oporności na antybiotyki, ale nie u ludzi, tylko u niedźwiedzi brunatnych. Do badań wykorzystali próbki kamienia nazębnego pochodzącego od 82 zębów tych drapieżników datowanych na lata 1842-2016. Okazało się, że u tych zwierząt istnieje sposób, aby zapobiec ich masowej antybiotykooporności.
Narastający problem oporności na antybiotyki u niedźwiedzi brunatnych (Ursus arctos) w Szwecji pojawił się wraz z rozpoczęciem w latach 40. XX wieku produkcji leków przeciwdrobnoustrojowych na masową skalę. Od lat 50. obserwuje się u tych zwierząt znaczący wzrost oporności na antybiotyki. Jednak po latach 90-tych, kiedy Szwecja wprowadziła przepisy kontrolujące stosowanie antybiotyków, antybiotykooporność u niedźwiedzi spadła.
Oporność na antybiotyki
Od dziesięcioleci oporność na antybiotyki jest rosnącym problemem. Leki przeciwdrobnoustrojowe powstały na bazie systemu obronnego pleśni, takich jak Penicillium. W naturze pleśnie te produkują cząsteczki antybiotyków, aby bronić się przed swoimi bakteryjnymi konkurentami, a my ludzie byliśmy w stanie przejąć te cząsteczki dla naszych własnych korzyści w lekach.
Jednak bakterie ewoluują w odpowiedzi na obronę pleśni, która również rozwija nowe mechanizmy obronne. Dzieje się tak również w przypadków opracowanych przez naukowców antybiotyków - bakterie stają na nie oporne. Według raportu opracowanego przez Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) z 2019 roku wynika, że co roku w USA z powodu zakażenia bakterią oporną na antybiotyki umiera ponad 35 tysięcy osób.
Badania na niedźwiedziach
Zespół badaczy pod kierownictwem mikrobiolog Jaelle Brealey z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii zajął się problemem przenikania do środowiska antybiotyków i powstającej na nie oporności. Naukowcy pozyskali z muzeów czaszki niedźwiedzi brunatnych i pobrali próbki kamienia nazębnego od 82 zębów datowanych na lata 1842-2016.
Na podstawie analizy kamienia nazębnego naukowcy zauważyli rosnącą ilość bakterii w jamie ustnej niedźwiedzi od lat 50. Związane to było z masową produkcją leków przeciwdrobnoustrojowych. W latach 80. nastąpił już spadek i był on związany z wdrożeniem w Szwecji programu zwalczania oporności na antybiotyki.
- Ilość bakterii jest ściśle związana ze stosowaniem antybiotyków przez człowieka w Szwecji, wzrastała w XX wieku, a następnie, w ciągu ostatnich 20 lat, zaczęła się zmniejszać - powiedziała Jaelle Brealey.
Próbki z zębów pochodziły od niedźwiedzi z różnych regionów Szwecji, co zdaniem zespołu pokazuje, czy istnieje zależność między bliskością ludzi a opornością na antybiotyki. - Znaleźliśmy podobny poziom oporności na antybiotyki zarówno u niedźwiedzi z odległych terenów, jak i tych, które znaleziono w pobliżu ludzkich siedzib - powiedziała Katerina Guschanski z Uniwersytetu Uppsala w Szwecji i Uniwersytetu Edynburskiego w Szkocji, współautorka badań. - To sugeruje, że skażenie środowiska opornymi bakteriami i antybiotykami jest naprawdę powszechne - dodała.
Jak zauważa badaczka, u niedźwiedzi urodzonych po 1995 roku obserwuje się niski poziom bakterii opornych na antybiotyki, co jest optymistyczne. - Poziomy te nie są tak niskie, jak były przed wprowadzeniem produkcji antybiotyków na skalę przemysłową, ale pokazują, że możemy coś zrobić z problemami środowiskowymi, które powodujemy - mówiła Guschanski.
Źródło: Science Alert
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock