Obawa przed powodziami. "W górach sytuacja może przerodzić się w dość dramatyczny scenariusz"

[object Object]
Czy roztopy przyniosą Polsce powodzie? - hydrolog prof. Czesław Szczegielniaktvn24
wideo 2/16

Pokrywa śnieżna i lodowa w Polsce zaczęła topnieć. Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformowali, że poziom wody w rzekach może rosnąć. Czy powinniśmy obawiać się powodzi i podtopień? Sprawdźcie, co twierdzą eksperci.

Po wielu dniach mrozów i opadów śniegu do Polski nadeszło ocieplenie. Według prognoz, w najbliższą środę na termometrach zobaczymy od 4 do nawet 18 stopni Celsjusza. Taka aura będzie sprzyjać zanikaniu pokrywy śnieżnej, która jeszcze utrzymuje się w wielu regionach kraju.

Pokrywa śnieżna w Europie, stan na 18Centrum Badań Kosmicznych PAN

IMGW prognozuje

Synoptycy Instytutu Meteorologii Wodnej wydali ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego i drugiego stopnia. Alerty najwyższego stopnia obowiązują Odrze dolnej od Warty do Gryfina oraz na Wiśle od ujścia Narwi do zbiornika Włocławek.

Ostrzeżenia niższego stopnia dotyczą województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego.

Więcej o ostrzeżeniach hydrologicznych IMGW

Stan wód w rzekach

Jak widać na poniższej mapie, w większości kraju stany wód układają się w strefach średnich. Miejscami - np. w dopływach Odry, Warty, a także na Bugu poziom wody jest wysoki. Jedynie w niektórych fragmentach woda sięga powyżej stanu ostrzegawczego, a powyżej stanu alarmowego - na Wiśle od ujścia Narwi do zbiornika Włocławek oraz na Odrze dolnej, a więc tam, gdzie IMGW wydał alarmy trzeciego stopnia.

Zobacz mapę zlodzenia Bałtyku

W komunikacie IMGW poinformował, że wezbrania o charakterze lokalnym występować będą w różnych regionach kraju.

"Aktualnie w rejonie Płocka, Włocławka i dolnej Odry, gdzie sytuacja jest bardzo trudna, operuje kilka grup pomiarowych IMGW-PIB mierząc pokrywę lodu i informując o sytuacji służby administracji państwowej" - napisał Instytut.

Stan wody w rzekach w sobotę rano (hydrohydro.imgw.pl

Poziom Wisły i alarmy

W sobotę wieczorem poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 591 centymetrów i aż o 41 cm przekraczał stan alarmowy. W tym czasie w Kępie Polskiej poziom rzeki wynosił 503 cm, czyli trzy cm ponad stan alarmu.

Stan wody w Wiśle na stacji Wyszogród (hydrohydro.imgw.pl
Stan wody w Wiśle na stacji Kępa Polska (hydrohydro.imgw.pl

Według danych Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Płocku, poziom Wisły w sobotę wieczorem wynosił tam na poszczególnych wodowskazach: Grabówka 356 cm (stan alarmowy 340 cm), Borowiczki - 378 cm (stan alarmowy 345), brama przeciwpowodziowa w porcie Radziwie, w lewobrzeżnej części miasta - 350 cm (stan alarmowy 237), a na nabrzeżu PKN Orlen - 769 cm (stan alarmowy 700). Oznacza to, wobec danych z soboty rano, wahania wody na dwóch wodowskazach mniej więcej o cztery cm, a na dwóch pozostałych sytuacje bez zmian.

W Płocku wciąż obowiązuje ogłoszony 8 lutego alarm przeciwpowodziowy. Został wówczas wprowadzony z uwagi na zator lodowy na Wiśle poniżej miasta - w miejscowości Popłacin - blokujący swobodny przepływ wody i powodujący przybór rzeki. Utrzymany jest też alarm przeciwpowodziowy ogłoszony 10 lutego w siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice.

Akcja na Zbiorniku Włocławskim

Rozpoczęte tydzień temu lodołamanie na wiślanym Zbiorniku Włocławskim, który rozciąga się od Płocka do Włocławka, początkowo zostało pod dwóch dniach wstrzymane ze względu na niekorzystne warunki hydrologiczno-meteorologiczne. Akcję wznowiono w środę. Pierwszy raz do czoła zatoru lodowego w Woli Brwileńskiej lodołamacze dotarły w piątek, na noc wróciły do portu we Włocławku.

"Na wysokości Woli Brwileńskiej trwa rozbijanie zatoru lodowego, którzy utworzył się na długości prawie siedem km" - poinformowały w sobotę wieczorem Wody Polskie, dodając, iż w ciągu dnia na Zbiorniku Włocławskim pracowało osiem lodołamaczy. Jak podano, w informacji w niedzielę prace będą kontynuowane od godz. 7.

Jak podały Wody Polskie, aktualnie przepływy wody przez stopień wodny Włocławek zostały ustabilizowane. W ciągu dnia wahały się na poziomie od 930 do 970 metrów sześciennych na sekundę. Poniżej Płocka położona jest Wola Brwileńska, gdzie niedawno wezbrana rzeka wypchnęła z koryta krę lodową na biegnącą w pobliżu drogę krajową nr 62 Płock-Włocławek. Do akcji skierowano wówczas strażaków, gdyż przepustami wodnym zaczęła przelewać się też woda.

- Mieliśmy pierwszy dzień prawdziwej odwilży. Na razie sytuacja na Wiśle w powiecie płockim nie zmieniła się znacząco, nadal obserwujemy niewielkie wahania na wodowskazach, ale sądzę, że w wyniku napływu wód roztopowych poziom rzeki w najbliższym czasie może zacząć się już bardziej podnosić - powiedział w sobotę wieczorem kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim Piotr Jakubowski.

Lodołamacze pracują na Zbiorniku Włocławskim
Lodołamacze pracują na Zbiorniku Włocławskimtvn24

Bobry uszkadzają wały przeciwpowodziowe

Podkreślił, iż na terenie powiatu płockiego, oprócz wysokiego poziomu Wisły skutej jeszcze tam w znacznej części lodem, problemem są też coraz częstsze uszkodzenia wałów przeciwpowodziowych, które powodują bobry. Tak jest między innymi w Wykowie, gdzie poziom Wisły - wodowskaz przy przepompowni - wynosił w sobotę 509 cm, czyli 79 cm ponad stan alarmu. - Tylko dzisiaj w Wykowie do łatania dziur po bobrach w wałach wykorzystane zostały trzy wywrotki piachu i dosłownie kilka tysięcy worków. Prawdopodobnie wysoki poziom wody zmusił bobry, żeby przeniosły się w inne miejsca, nieco wyżej, gdzie ostatnio są bardzo aktywne - powiedział Jakubowski. Jak zaznaczył, problem zniszczonych jamami bobrowymi wałów przeciwpowodziowych dotyczy całego powiatu płockiego, po obu stronach Wisły. - Stan wałów na bieżąco kontrolują strażacy i nadzór wodny - dodał Jakubowski.

Czy grożą nam powodzie?

Jak zauważył hydrolog profesor Czesław Szczegielniak, mimo wzrostu temperatury i topnienia pokrywy śnieżnej na razie nie ma zagrożenia powodzią, choć miejscami poziom wody w rzekach rośnie.

- Stany ostrzegawcze zbliżone do poziomów alarmowych (obserwowane są) na większości dopływów Odry. Na samej Odrze dopiero lekko w górę zaczęły rosnąć stany wody od Odry Granicznej po Wrocław - mówił w czwartek w TVN24.

Sytuację oceniał także agrometeorolog Bogdan Chojnicki, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. - Pokrywa śnieżna to jest potężny zbiornik wodny. I oczywiście w przypadku, gdy ten zbiornik styka się z powietrzem o wyższej temperaturze, a to jest jeszcze powiązane z radiacją słoneczną, to ten zbiornik zaczyna bardzo szybko znikać z krajobrazu - tłumaczył w rozmowie z TVN24.

Jak dodał, woda spływa zazwyczaj do gleby, co najczęściej wpływa korzystnie na jej stan.

- Niestety tak intensywne i szybkie wytapianie powoduje, że bardzo szybko duża część wody trafia do wszelkiego typu cieków wodnych. I gdy spojrzymy na sytuację na nizinach, to nie jest aż tak źle, bo rzeczywiście gleby potrzebują tej wody; (...) nawiasem mówiąc, te roztopy nie poprawią sytuacji tak, żebyśmy mogli powiedzieć, że wróciliśmy do normy. Natomiast z dosyć poważnym skupieniem należy popatrzeć na to, co się dzieje w górach. Tam sytuacja jest bardziej złożona i co gorsza, może przerodzić się w dość dramatyczny scenariusz - powiedział naukowiec.

Śnieg w wyższych partiach Polski, który gwałtownie topnieje, poprzez ukształtowanie terenu bardzo szybko przemieszcza się do cieków wodnych, a to może powodować lokalne podtopienia. Następnie woda dużymi rzekami spływa w dół do morza. Dlatego, jak stwierdził ekspert, należy spodziewać się miejscami wyższych stanów wody.

W prognozach nie ma opadów

Opinię hydrologów potwierdził synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski. Jak poinformował w sobotę rano, miejscami na nizinach Śląska, Ziemi Lubuskiej czy Wielkopolski nie ma już pokrywy śnieżnej. Podtopienia mogą pojawiać się w okolicach Płocka, właśnie z powodu zatoru lodowego.

W prognozach meteorologicznych widać ciepło, ale nie prognozuje się znacznych opadów. Dlatego sytuacja hydrologiczna jest o tyle dobra, że zbiorniki wodne będą zasilane jedynie wodą pochodzącą z roztopów, której prawdopodobnie nie będzie na tyle dużo, by w najbliższym czasie zagrozić poważnymi konsekwencjami - przewidywał Chrzanowski.

Czy roztopy przyniosą Polsce powodzie? - hydrolog prof. Czesław Szczegielniak
Czy roztopy przyniosą Polsce powodzie? - hydrolog prof. Czesław Szczegielniaktvn24

Autor: kw,ps//rzw / Źródło: IMGW, TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Kolejne dni przyniosą nam sporo zmian w pogodzie. Przede wszystkim nad Polskę nadciągnie porcja cieplejszego powietrza, przez którą miejscami temperatura wzrośnie do nawet 14 stopni. Jak długo potrwa to ocieplenie?

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Śnieżna aura utrzymuje się nad Polską. Od piątkowego poranka w wielu regionach pada śnieg, który ma szansę utrzymać się jeszcze przez chwilę. Wiele osób, w tym Reporterzy24, zdecydowało się spędzić czas na świeżym powietrzu.

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

"Jest pięknie, bardzo się cieszę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Zima zawitała także na Węgry. Biało zrobiło się w prawie całym kraju, a miejscami spadło ponad 20 centymetrów śniegu. W nocy z czwartku na piątek w części kraju obowiązywały ostrzeżenia meteorologiczne. Od rana występowały poważne utrudnienia komunikacyjne.

W nocy napadało 20 centymetrów śniegu. Paraliż na węgierskich drogach

W nocy napadało 20 centymetrów śniegu. Paraliż na węgierskich drogach

Źródło:
Daily News Hungary, index.hu

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

Kalifornia musi zmierzyć się z ulewami i śnieżycami wywołanymi przez tak zwaną rzekę atmosferyczną. Jak podaje stacja CNN, w północnej części tego stanu mogą zostać odnotowane rekordowo wysokie opady deszczu.

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Źródło:
CNN, Reuters

Pogoda na dziś. Piątek 22.11 przyniesie przelotne opady śniegu, które miejscami mogą być obfite. Termometry pokażą maksymalnie 0-3 stopni. Biomet będzie niekorzystny.

Pogoda na dziś - piątek 22.11. Czeka nas kontynuacja zimowych opadów

Pogoda na dziś - piątek 22.11. Czeka nas kontynuacja zimowych opadów

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci gromadzi w rosnącym tempie nieduże, centymetrowej wielkości kawałki plastiku pochodzące z różnych części świata. Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Masa plastikowych odpadów w rejonie Pacyficznej Plamy Śmieci wzrosła prawie pięciokrotnie

Źródło:
PAP, theoceancleanup.com, iopscience.iop.org

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały w czwartek duże opóźnienia na paryskim lotnisku Roissy-Charles-de-Gaulle. Przewoźników poproszono o odwołanie 10 procent zaplanowanych na czwartek połączeń - poinformowała agencja AFP.

Duże utrudnienia na paryskim lotnisku. Przez śnieg

Duże utrudnienia na paryskim lotnisku. Przez śnieg

Źródło:
PAP, meteofrance.com, tvnmeteo.pl

Śnieg ostatniej nocy i w czwartek zasypał Irlandię. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły. Synoptycy teraz ostrzegają przed mrozem, a na horyzoncie widać ulewne opady deszczu i wichury.

Zasypało Irlandię. Teraz idą na nią ulewy i wichury

Zasypało Irlandię. Teraz idą na nią ulewy i wichury

Źródło:
ENEX, The Irish Times, tvnmeteo.pl

Po raz pierwszy w tym sezonie ratownicy TOPR wprowadzili pierwszy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach. Oznacza to możliwe samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Najniższy stopień zagrożenia obowiązuje w Tatrach od wysokości 1800 m n.p.m.

Zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia w Tatrach

Zagrożenie lawinowe pierwszego stopnia w Tatrach

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek doszło do kolejnej erupcji wulkanu na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej Islandii. Wybuch poprzedziła seria niewielkich trzęsień ziemi. W związku z erupcją wprowadzono stan alarmowy i ewakuowano około 60 osób z miejscowości Grindavik.

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Źródło:
PAP, Iceland News, Time

Mieszkańcy północno-zachodnich regionów USA oraz części Kanady od wtorku zmagają się z niebezpiecznymi warunkami związanymi z uderzeniem potężnej bomby cyklonowej. Żywioł niesie za sobą wichury oraz ekstremalne ulewy i jest oceniany jako jeden z najsilniejszych od lat. Najnowsze informacje mówią o dwóch ofiarach śmiertelnych.

"Bałem się, że zostanę uderzony latającymi odłamkami"

"Bałem się, że zostanę uderzony latającymi odłamkami"

Źródło:
Reuters, CNN, NBC News, PAP

W północnej Hiszpanii potwierdzono pojawienie się szerszenia Vespa soror. Jeśli ten inwazyjny gatunek zacznie występować powszechnie, może zagrozić miejscowym owadom - ostrzegają naukowcy.

W Europie odkryto nowy gatunek szerszenia. Może zagrozić rodzimym owadom

W Europie odkryto nowy gatunek szerszenia. Może zagrozić rodzimym owadom

Źródło:
PAP, Ecology and Evolution

84 procent huraganów, które pojawiły się na Oceanie Atlantyckim w latach 2019-2023, zostało wzmocnionych przez zmianę klimatu - wynika z najnowszych badań naukowców.

"Jako ludzkość zostawiliśmy swoje odciski palców na każdym z tych huraganów"

"Jako ludzkość zostawiliśmy swoje odciski palców na każdym z tych huraganów"

Źródło:
Nature

Największa rakieta świata Starship odbyła we wtorek szósty lot testowy. Booster statku, czyli pierwszy stopień rakiety, nie został jednak przechwycony przez mechaniczne ramiona wieży startowej, tak jak planowano.

Megarakieta poleciała, ale nie wszystko się udało. Pojawił się nietypowy gość

Megarakieta poleciała, ale nie wszystko się udało. Pojawił się nietypowy gość

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Tygrys syberyjski zaatakował rolnika w jednej z wiosek na północnym wschodzie Chin. Mężczyzna został ugryziony w rękę. To niejedyna niebezpieczna sytuacja z udziałem tych zwierząt, do jakiej doszło w tej okolicy. Władze wystosowały ostrzeżenie dla mieszkańców.

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Tygrys ugryzł mężczyznę, władze ostrzegają mieszkańców

Źródło:
Reuters, Global Times, chinadaily.com

We wtorek nad ranem na niebie można było dostrzec księżycowe halo. To rzadkie i efektowne zjawisko zarejestrowano między innymi w Wielkopolsce. Na Kontakt24 otrzymaliśmy wyjątkowe zdjęcia.

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Świetlisty krąg otoczył Księżyc

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Co najmniej osiem osób zginęło w wyniku przejścia tajfunu Man-yi nad Filipinami. W trakcie ubiegłego weekendu żywioł uderzył w ląd dwukrotnie, niosąc potężne ulewy i porywisty wiatr. W wielu regionach rozpoczęło się wielkie sprzątanie i liczenie strat. Lokalne władze zaapelowały o pomoc dla poszkodowanych mieszkańców.

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

"Nie pozbierali się po poprzednich kataklizmach, kiedy uderzył supertajfun"

Źródło:
Reuters

Nagrania samotnego delfina pływającego w Morzu Bałtyckim wprawiły w zdumienie naukowców. Słychać na nich, jak ssak wydaje z siebie tysiące różnych dźwięków. Wśród ekspertów pojawiła się teoria, że z powodu odosobnienia mógł on rozmawiać sam ze sobą. Inni uważają, że była to próba skomunikowania się z innymi delfinami.

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Samotny delfin w Bałtyku wydawał z siebie tysiące dźwięków

Źródło:
Livescience

Dwie osoby zginęły, a ponad 100 tysięcy mieszkańców zostało poszkodowanych w wyniku przejścia burzy tropikalnej Sara przez Honduras. Wiele miejsc jest odciętych od świata po ulewach. Na najbliższe dni zapowiadane są kolejne opady deszczu.

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Takich opadów dawno tu nie było. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
CNN Espanol, Diario1, EFE

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

Do nietypowego zdarzenia doszło na lotnisku w Ponta Delgada na Azorach. Po pokładzie jednego z samolotów rozpierzchło się ponad 100 chomików. Maszyna przez pięć dni nie mogła wylecieć do stolicy Portugalii.

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Ponad 100 chomików uziemiło samolot na Azorach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Ocean wyrzucił na brzeg w Kalifornii rzadką rybę - przedstawicielkę występującego w głębinach gatunku z rodziny Regalecidae, nazywaną "rybą zagłady". Czemu zawdzięcza reputację "przepowiadacza" naturalnych katastrof?

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

"Ryba zagłady" znaleziona na brzegu oceanu

Źródło:
NBC News, CBS News tvn24.pl

Blisko 20 procent przypadków zachorowania na dengę, chorobę przenoszoną przez komary, można przypisać zmianom klimatycznym - wynika z najnowszej analizy naukowców. Jeśli nie zostaną podjęte działania mające powstrzymać globalne ocieplenie, liczba zachorowań przypisana kryzysowi klimatycznemu do 2050 roku może wzrosnąć nawet do 60 procent.

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

"Denga nadchodzi". Przegrzanie Ziemi tylko pogarsza sytuację

Źródło:
LiveScience, AFP

Naukowcy przedstawili pierwsze szczegółowe wyniki badań próbek z niewidocznej strony Księżyca dostarczonych przez chińską sondę Chang'e 6. Analiza ich składu wskazała, że między trzema a czterema miliardami lat temu trwała tam aktywność wulkaniczna. To kluczowe informacje dla zrozumienia wyraźnych różnic między półkulami Srebrnego Globu.

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Co się dzieje na niewidocznej stronie Księżyca? Zbadano pierwsze próbki

Źródło:
PAP, CNN, tvnmeteo.pl