Trąba wodna pojawiła się w środę wieczorem w niemieckim mieście Kilonia. Siedem osób zostało poważnie rannych. - Stałem tutaj na moście, jak to się stało, nie da się tego opisać - opowiadał 91-letni świadek zdarzenia.
W środę około godziny 18 na wybrzeżu w niemieckiej Kilonii pojawiła się trąba wodna. Poważnie rannych zostało siedem osób. Część z nich wpadła do Bałtyku, inni zostali uderzeni przez latające w powietrzu przedmioty.
- Stałem tutaj na moście, jak to się stało, nie da się tego opisać. To stało się tak szybko. Zerwał się silny wiatr, ludzie zostali dosłownie zmieceni z molo, wlecieli do wody i część z nich trzeba było ratować - opowiadał 91-letni Uwe Johannsen, świadek zdarzenia. - W takiej sytuacji można było tylko działać i próbować wyciągnąć wszystkich z wody - dodał.
Jens Kötke z miejscowej straży pożarnej przekazał, że trzy osoby zostały ciężko ranne i trafiły do szpitala, a po kolejne cztery przyjechało pogotowie ratunkowe.
Niemcy, Kilonia. Możliwe tornado
Z powodu wichury, która w porywach osiągała prędkość do 110 kilometrów na godzinę, strażacy mieli pełne ręce roboty. W Kilonii z kilkunastu budynków zerwane zostały dachy. Usuwano także powalone drzewa i połamane konary.
- Zakotłowało się, silny podmuch postrącał ludzi do wody. Niektórzy ucierpieli, gdy zostali uderzeni przez porwane przez podmuch przedmioty. Na podstawie zdjęć i nagrań z miejsca wydarzenia możemy założyć, że wyglądało to na tornado - powiedział agencji dpa Michael Bauditz z Niemieckiego Serwisu Pogodowego.
Meteorolodzy od wczesnych godzin popołudniowych ostrzegali, że w regionie może pojawić się bardzo silna burza.
Źródło: ENEX, Reuters