Niebezpiecznie we Włoszech. Kolejne ofiary ekstremalnej pogody

Ekstremalne warunki atmosferyczne utrzymują się we Włoszech od kilku dni. We wtorek poinformowano o śmierci dwóch kolejnych osób. Tym samym tragiczny bilans wzrósł do sześciu ofiar śmiertelnych.

Straż przybrzeżna odnalazła ciała dwóch z trzech zaginionych od niedzieli osób - poinformowała we wtorek agencja informacyjna ANSA. Samochód, którym podróżowały trzy osoby w wieku od 21 do 27 lat, prawdopodobnie został zepchnięty do morza przez wysoką falę w miejscowości Santa Maria la Scala w Katanii.

Sosna spadła na cztery samochody

W weekend silny wiatr, który niszczył budynki i powalał drzewa, przyczynił się do śmierci czterech osób w regionie Lazio. Dwie kolejne - w wieku 42 i 52 lat - trafiły do szpitala z poważnymi obrażeniami po tym, jak spadło na nie drzewo w Rzymie.

30-metrowa sosna pod wpływem porywu wiatru zwaliła się na cztery zaparkowane samochody. Jedna z rannych osób była w samochodzie, druga stała tuż obok. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W weekend silnie wiało również w Chorwacji, a w Grecji spadł nawet metr śniegu.

Drzewo spadło na samochody w Rzymie (PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI)

Autor: ao/rp / Źródło: ANSA

Czytaj także: