Lidia Konkel, tancerka i instruktorka pilatesu, i trenerka areobiku Anna Marchewka są żywym dowodem, że ćwicząc zachowujemy pogodę ducha, zdrowie i siły witalne. I choć jedna ma 54 lata, a druga 81, to kondycji i figury mogłaby im pozazdrościć niejedna 20-latka.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Być piękną i aktywną w wieku 20, czy 30 lat nie jest specjalnie trudno. Ciało jest wciąż elastyczne, a przemiana materii na tyle sprawna, że ewentualne próby chudnięcia, podejmowane z pomocą trenera i dietetyka, zwykle kończą się sukcesem. Wystarczy przestrzegać wytycznych, być systematycznym i wytrwałym. Jak jednak być piękną i aktywną w dojrzałym wieku?
Własny lek na wszystko
Jak przyznają w magazynie "Studio Active" 54-letnia tancerka i nauczycielka pilatesu Lidia Konkel oraz 81-letnia trenerka areobiku Anna Marchewka, trzeba po prostu zdrowo żyć: ćwiczyć i nie przesadzać z jedzeniem.
- Po urodzeniu syna miałam kłopoty z kręgosłupem - wspominała Anna Marchewka. - Poszłam do ortopedy i on zalecił mi ćwiczenia - dodała. - No i ja ćwiczyłam. Tak się wciągnęłam w te ćwiczenia, że po pół roku nie wiedziałam, że mam chory kręgosłup! - podkreśliła. Miała wówczas 24 lata. - Rano wstawałam i zanim dzieci się wstały, ja już byłam po ćwiczeniach. Kładłam je spać i znowu ćwiczyłam - wspominała 81-letnia, aktywna zawodowo trenerka. - Jak się 45 minut ćwiczy to wytwarza się w mózgu endorfina, środek m.in. przeciwbólowy. I ja te środki sama sobie wytwarzałam, nie potrzebowałam żadnych tabletek - dodała. - Jak się źle czułam to sobie poćwiczyłam i wszystko znów było w porządku - stwierdziła z uśmiechem.
Ciągle w ruchu
Swoją pasją zaraziła koleżanki i w międzyczasie zdecydowała, że zapisze się na kurs instruktorski areobiku. Jako dyplomowana pielęgniarka anatomię miała w małym palcu. - I tak się zaczęło. Trwa już ponad 50 lat - skwitowała.
Obecnie 81-latka ćwiczy... 5 razy w tygodniu. - Trzy razy w tygodniu prowadzę zajęcia areobiku, a 2 dni w tygodniu spędzam na siłowni, dla samej siebie - wyjaśniła. W weekendy natomiast wraz z mężem uprawia nordic walking, spacerując po 8-10 km.
Znajdź swoją formę i ciesz się
- Najlepiej sobie ćwiczyć dobierając czas, miejsce i sposób - przyznała tancerka i instruktorka pilatesu Lidia Konkel. - Ja tak odnalazłam pilates - dodała. Podobnie jak Marchewka, Konkel po porodzie zaczęła mieć problemy z kręgosłupem. Sport i aktywność pomogły jej pozbyć się dolegliwości, jednocześnie "konserwując" jej witalność, energię, zdrowie, pogodę ducha i... figurę. Tej ostatniej mogłaby jej pozazdrościć niejedna 20-kilkulatka.- Każdy musi znaleźć formę (aktywności fizycznej - przyp. red.) dla siebie, by się z tej formy cieszyć - podkreśliła, ćwicząca codziennie, 54-letnia instruktorka.
"Nie Żryj Dużo"
Fenomenalne figury, zdrowie i kondycję zawdzięczają także rozsądnym nawykom żywieniowym. - Jem wszystko - przyznała Marchewka, zaznaczyła jednak, że zachowuje umiar w ilości. - Ja prowadzę dietę zwaną NŻD, Nie Żryj Dużo - dodała z uśmiechem.
Konkel natomiast stosuje dietę w 80 proc. wegetariańską, od czasu do czasu spożywając mięso i pozwalając sobie na niewielkie ilości słodyczy. - Każdy musi poznać swoje ciało i wiedzieć, co mu jest potrzebne - tłumaczyła. Osobiście przestrzega zasady, aby jeść 5 razy dziennie umiarkowane porcje i nie przejadać się.
Autor: stella/kka / Źródło: TVN Meteo Active
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock