Do zachodniej Europy dotarł sztorm Elsa, który niesie silne porywy wiatru i ulewy. W Portugalii strażacy interweniowali ponad tysiąc razy. W Hiszpanii w niemal wszystkich regionach kraju wydano ostrzeżenia pogodowe. Niebezpiecznie jest też w Irlandii.
Sztorm Elsa w Portugalii przewrócił w czwartek ponad 200 drzew i doprowadził do licznych podtopień w całym kraju. Po południu na skutek intensywnych opadów deszczu nieprzejezdnych pozostawało kilkaset dróg. Większość położona jest w północnej i środkowej części Portugalii, w rolniczym regionie Alentejo.
Prawie tysiąc interwencji
Z informacji portugalskiej obrony cywilnej wynika, że do popołudnia strażacy podjęli około 1000 interwencji, polegających głównie na wypompowywaniu wody z zalanych domów, piwnic i garaży, a także na usuwaniu zalegających na drogach połamanych drzew. Najtrudniejsze warunki pogodowe panują w północnej części Portugalii, szczególnie w dystryktach Porto, Braga oraz Viana do Castelo.
Rano z powodu intensywnych opadów deszczu nieprzejezdnych było kilka ulic w centrum Porto. W wyniku zalania metra z ruchu została wyłączona linia między miejscowościami Gondomar i Matosinhos. Nad ranem konieczna była ewakuacja 16 osób, głównie mieszkańców domów usytuowanych w delcie rzeki Tag, odciętych od świata z powodu wylania okolicznych strumieni.
W czwartek rano zamkniętych zostało kilkanaście portów, m.in. w Cascais. Według służb meteorologicznych wieczorem oczekiwane jest dalsze pogorszenie pogody, zwiększenie siły wiatru oraz nasilenie opadów. Na wschodzie kraju spodziewane są też opady śniegu. Elsa doprowadziła również do podtopień na atlantyckim archipelagu Azorów.
W Hiszpanii Elsa śniegu nie przyniesie
Elsa jest bardzo rozbudowaną i potężną burzą, a jej skutki odczuwalne są też w Hiszpanii. W niemal wszystkich regionach kraju obowiązują alerty pierwszego i drugiego stopnia przed ulewami, silnym wiatrem i wysokimi falami.
- To bardzo niecodzienna sytuacja, jeśli nie wyjątkowa - powiedział Rubén del Campo z hiszpańskiej agencji meteorologicznej AEMET. Dodał, że Elsa to niż, który zajmuje prawie cały wschodni basen Północnego Atlantyku.
W Avili i Huelvie w ciągu 12 godzin może spaść do 80 litrów wody na metr kwadratowy, a na północnym zachodzie od 40 do 50 l/mkw. Oprócz tego zapowiadany jest wiatr osiągający od 80 do 120 kilometrów na godzinę.
Pomimo że sztormowi nadano imię Elsa, które jest nawiązaniem do animacji Disneya, w Hiszpanii nie przyniesie on chłodu, a śniegu tylko odrobinę.
Groźnie w innych krajach
Skutki niebezpiecznej pogody odczuwalne są też we Francji, Wielkiej Brytanii i Irlandii.
Jak podaje irlandzka telewizja publiczna, Elsa sprowadziła do kraju porywisty wiatr i ulewy. Jak poinformowała agencja meteorologiczna Met Éireann, najwyższa prędkość wiatru w czwartek osiągnęła 117 km/h na terenie hrabstwa Mayo.
Wiatr powalił drzewa, które uszkodziły kilka samochodów w mieście Salthill. Ulewny deszcz wywołał powodzie, według lokalnych służb około 50 samochodów zostało zalanych.
Autor: dd/aw / Źródło: PAP, ElPais.com, RTE