"Największy problem z cukrzycą jest taki, że ona w ogóle nie boli"

- Organizm, kiedy ma niewyrównany poziom cukru, zaczyna wariować. Zmęczenie, pragnienie (wypijanie do 10 litrów płynów dziennie), wielomocz, który za tym idzie, senność przypominająca bardziej narkolepsję (zasypianie w każdym miejscu, o każdej porze), to są objawy, na które należy zwrócić uwagę - mówił w programie "Wstajesz i weekend" w TVN24 Michał Figurski, dziennikarz, który od osiemnastego roku życia zmaga się z cukrzycą.

- Największy problem z cukrzycą jest taki, że ona w ogóle nie boli. To jest choroba, która, oprócz pragnienia, nie daje żadnych wyraźnych symptomów. Dlatego, choć w Polsce zdiagnozowanych jest trzy miliony cukrzyków, mówi się, że jest ich dużo więcej, nawet cztery miliony - dodał. Jego fundacja - "Najsłodsi" - stara odnaleźć się ten milion. - Chcemy jak najwięcej osób przebadać - mówił dziennikarz.

- Do symptomów cukrzycy musimy jeszcze dodać otyłość i olbrzymią niedowagę. To też może świadczyć o tym, że w naszym organizmie coś dzieje się nie tak, jeśli chodzi o glikemię i poziom cukru we krwi, która niewyrównana powoduje szereg powikłań - opowiadał Figurski. Dodał, że do powikłań po cukrzycy należą: ślepota, nefropatia (dysfunkcja nerek), impotencja, niedokrwienie kończyn - rąk i nóg. - To jest choroba, która absolutnie nie wybiera. Mówi się o cukrzycy, że to cichy zabójca, choroba, która rozwija się w ukryciu, a jest śmiertelna. Dowiadujemy się o niej dopiero, kiedy pojawiają się te powikłania - mówił dziennikarz.

Poziom glukozy można zmierzyć za pomocą glukometru samodzielnie w domu lub w laboratorium. - Jedna kropelka krwi u dowolnego lekarza, u dowolnej pielęgniarki. To naprawdę nie boli - mówił Figurski.

Zobacz całą rozmowę z Michałem Figurskim o cukrzycy:

Autor: anw/dd / Źródło: tvn24